parę złotych na jedzenie

Poza tym jeśli na komputerze jest windows to wystarczą góra 3 minuty na zainstalowanie języka.

a nie można by ojca na przymusowe leczenie wysłać? awanturuje się? jeśli tak za każdym razem policję wzywać, no i nie wiem, może dało by się jakoś załatwić żeby część kasy ojca przychodziłą na mamę. nie znam się na tym, ale chodzi mi o to, ze jednorazowa pomoc niewiele Wam da, tu trzeba doraźnej pomocy. a może separacja rodziców? ile Ty masz lat i skad jesteś bo chyba nie doczytałam.

"ale chodzi mi o to, ze jednorazowa pomoc niewiele Wam da, tu trzeba doraźnej pomocy." Masło maślane.

nie wie co napisać, czasami chcę tylko "jakoś" przeżyć jeden dzień... jedeń dzień bez błagania, proszenia, żebrania,pijanego ojca i bólu brzucha.

jak możesz to odpisz mi na drugą wiadomość na poczcie :)

no kurcze Perla_Glasgow ty faktycznie robisz błędy i nie o klawiaturę tu chodzi napisałaś tak : -karzdym -ubogih -hetny -pomuc -fatygoj to straszne, za granicą mieszkasz pół roku a już po polsku nie potrafisz pisać?

autorko ile masz lat? chcialabym Ci pomoc na tyle na ile moge ale musze wiecej wiedziec

ic do Caritasu tak robi moja koleżanka i dostaje od nich paczki żywnościowe

ssuuww: mam 25lat, napisz na krystyna777_77@o2.pl)

Mama niech zgłosi ojca na leczenie, założy niebieską kartę,pomoże wam wtedy opieka i nne organizacje ale nie wolno siedziec biernie i nic nie robic. Ile ty masz lat krysienka7777? napisz czego potrzebujesz a dobrzy ludzie pomocy ci udzielą . Kasy nie mam(bo studiuje ) ale moge dac ci ubrania w których już nie chodzę tylko musze wiedziec jaki rozmiar nosisz,jak chcesz oczywiście?

możemy się spotkac studiuje w katowicach .

proszę piszcie na email krystyna777_77@o2.pl

krysienka7777 i tak od 15:38 z internetu korzystasz dzięki info terminalom ustawionym przy urzędzie miasta? Wybacz ale jakoś nie wierzę . Czym się zajmujesz, pracujesz? studiujesz? czy tylko przy internecie siedzisz?

kręcisz a inni dają się wkręcac. Ne ładnie!

nie am takiej sytuacji z ktorej nie da się wyjsc.tylko trzeba chciec a nie od razu spocząć na laurach i sie poddac.a najwiekszymi żebrakami są nie ci,ktorzy naprawde potrzebują tylko kombinatorzy.z twojje sytuacji jest wiele wyjść,chocby ubezwłasnowolnienie ojca,jak masz dostęp do netu to poczytaj.ojciec spełnia wszystkie przeslanki zeby go ubezwłasnowolnić(zwlaszca przepijanie kasy) a wowczas kasą zarządza osoba ktora sprawia nad nim pieczę.poza tym na awantury skuteczne jest wzywanie policji,zgłoszenie do centrum interwencji kryzysowej (oni działają lepiej niz policja!),od życia w nędzy jest MOPS-wystraczy do nich przyjsc i przedstawic problem-znajdą wyjscie uwierz! to sa w wiekszosci pracownicy ktorzy sami albo ktos z ich bliskich znalazł się w trudnej sytuacji.mają swoich prawników,psychologów,umawiają na spotkania,nie trzeba czekac,działają szybko i skutecznie.ale najłatwiej żebrać o pieniądze.

qurwa za robotę się a nie zebrasz o jedzenie nierobie :O

a ile masz lat??? Moze sprzedaj cos z domu zeby miec na jedzenie, jakies puszki zbierajcie z piwa butelki, butelki plastikowe.....

ojciec zarabia 3000 zł matka ma jakąś tam emeryture to na 3 osoby nie wystarczy?

Masz 25 lat- przeciez napisala ze ojciec przepija wszystko!!!!!! umiesz czytac???

a co ty robisz krysienka7777 oprócz pisania na kafe zeby zmienic sytuację finansową? Pracujesz, uczysz się ?co? Jak mamy ci pomóc jak nic o tobie nie wemy oprócz tego że mieszkacie ty mama i ojciec i że ojciec jest pijakiem a ty jesteś głodna.

autorka tego topiku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5396071

oskarz ojca by placil na was alimenty

no super,krysienka,basienka,co jeszcze? jednak zgadza się ze gro proszących o pieniadze to kombinatorzy.kurcze moze ja tez podam nr konta bo zbieram na...no wlasnie -teraz zbieramy z córeczką na króliczka:) (oczywiscie nei wymysliłabym jakiejs bajeczki ale naprawde zbieramy na króliczka:) z tym,ze ja ucze ją na tyle ile to mozliwe bo jest jeszcze malutka ale juz całkiem mądra;) ze pozbywamy się niepotrzebnych zabawek i ciuszków (opylamy na allegro,w ciepłe dni czasem na targowisku) i zbieramy na króliczka-juz mamy skompletowana klatkę,wiórki,teraz jeszcze sianko itak po kolei a na końcu je4dziemy po królika i ona ma wielką frajdę bo nie robię tak,ze jak cos dziecko chce to ja od razu lecę i kupuję tylko spokojnie,bez nerwów:) tłumacze jej ze musimy oddac niepotrzebne rzeczy i zamienimy je na nowe:) ale to nie zbiedy tylko po to zeby nauczyc ją szacunku do przedmiotów itd... ale do rzeczy,bo odbiegłam od tematu... z twojej sytuacji jak pisalam jest wiele wyjsc,oprocz wspomnianego juz ubezwłasnowolnienia-mozna wniesc o partycypowanie w kosztach,o alimenty ,jak nei na ciebie to na matkę,rozwód i alimenty ze pozostaje w biedzie a były wspolmałzonek ma obowiązek troszczyc się o tego drugiego jesli pozostaje ow w biedzie lub w chorobie,albo jeszcze lepiej separacja.hm naprawde jest tego wiele,poczytaj kodeks rodzinno-opiekuńczy,jest tam też dział "małżenstwo" i tam wlasnie bedzie to o czym mówię. a ten drugi topik mnie rozłożył... parę złotych na jedzenie 1 2 | nast. 17:46 krysienka7777 Od kilku dni nic nie jadłam. Proszę o pomoc finansową żeby chociaż parę dni jakoś przeżyć. parę złotych na benzyne 15:41 basienka777 Od kilku dni jeżdżę na rezerwie. Proszę o pomoc finansową, żebym chociaż te 10 litrów mogła dolać. Oddam pierwszego.

od kilku dni nic nie piłam. proszę o parę złotych na piwko :)