Moja dziewczyna jest niska, gruba, brzydka, ale ma dobre serce

A ja i tak ja kocham :) Ona jest niesmiala, wszystkiego sie boi i zakladam, ze w przyszlosci raczej nie pojdzie do pracy. Konczy pedagogike, lubi dzieci. Ja juz zarabiam i zamierzam rozkrecic wlasy biznes, tak aby w przyszlosci utrzymac ja i dzieci i zeby nie musiala pracowac. Kocham ja najbardziej na swiecie, bo daje mi milosc, cieplo, wsparcie i jest dla mnie piekniejsza niz wszystkie kobiety na swiecie. Tak tylko chcialem napisac na przekor tym, ktorzy uwazaja, ze liczy sie wyglad i zaradnosc. Mnie podrywaja czesto ladne laseczki, ale uwazam je za plytkie i pustoglowe, poniewaz zadna porzadna dziewczyna nie podrywalaby zajetego faceta. Wiec je olewam i mam z tego ubaw :)

I jeszcze chcialem dodac, ze obiektywnie naprawde jest brzydka - ma duzy nos, cienkie wlosy, male oczy i usta, ogolnie do pieknosci jej daleko i kumple na poczatku smiali sie ze mnie, ze sie z nia spotykam. Ale ich poustawialem i teraz nie smia powiedziec zlego slowa na moja ukochana. Piekno lezy w jej sercu i ja je znalazlem :)

a gdzie fota:D?

nie pójdzie do pracy bo jest nieśmiała? yyy to po co dalsza edukacja?

jakos ci nie wierze :(

nie pójdzie do pracy bo jest nieśmiała? yyy to po co dalsza edukacja?

bez foty nie uwierzymy;) chcemy zobaczyc na focie jej piękne serce:P A wiesz ze bedziesz miec małe grube brzydkie dzieci:D:P:P

to az dziwne ze studiuje i ma faceta skoro tak boi sie wszystkiego... zalatuje sciema hehr; skoro chodzi na studia to moze tez do pracy; nedzne prowo

Haha :D pewnie wygląd i zaradność w ogóle nie wchodzi w grę ;) po co mieć atrakcyjną, zaradną życiowo dziewuchę, która do czegoś w życiu dojdzie, jak można mieć srającego po gaciach kaszalota i nieroba :)

i pokażesz jej ten temat

Nie obchodzi mnie Wasza zlosliwosc, bo jetem z nia naprawde mega szczesliwy :) Edukuje sie, bo ja to interesuje, a takie studia moga sie tez przydac potem przy wychowywaniu wlasnych dzieci. A planujemy dwoje lub troje :) Nie chce zeby moja zona musiala harowac, wystarczy jak troche zajmie sie domem. Do sprzatania i pomocy w domu jak beda dzieci to dodatkowo kogos zatrudnie :)

No widzicie, jestescie chamscy, a moja kobieta nigdy nie uzywa takich slow. Jest delikatna i subtelna, ciepla, serdeczna dla kazdego. Nie jest leniwa, dba o mieszkanie, wspaniale gotuje i piecze pyszne ciasta. Poza tym na studiach na jej roku ma najlepsze wyniki, dostaje stypendium. Dodatkowo pomaga jako wolontariuszka w domu dziecka, dzieciaki ja uwielbiaja. Bylem tam po nia kilka razy zeby ja odwiezc do domu, to te dzieciaki normalnie nie mogly sie od niej odkleic :)

bedziesz przy porodzie waszych małych grubasnych dzieciaczkow:D?

Gratulujemy. Co tu duzo pisac

annoo czego gratulowac jak on jeszcze dzieic nie zrobił:P ciekawe czy dadza rade wyjsc jak takie grube beda:P:D

Chciałeś się pochwalić czy jak ?

i co, nawet jesli nie ejst za piekna to Cie pociaga? Nie masz ochoty na inne , ladniejsze?

chcial abysmy miło spedizli czas na kaffe;) to provo

Pociaga mnie jej charakter, a jak poznalem ja blizej to i z wygladu stala sie dla mnie najpiekniejsza. Jak facet naprawde sie zakocha to nic sie dla niego nie liczy. To tylko kobiety sadza wylacznie po wygladzie.

Możesz zakładać, że nie pójdzie do pracy, ale chyba nie będziesz miał nic przeciwko jak będzie chciała prawda? Wiesz nie dziwie się, że Ci się to podoba, bo większość mężczyzn byłaby zadowolona z takiego układu. Ona będzie sprzątała, prała i wychowywała dzieci, a Ty będziesz rozwijał swoje pasje, bo zakładam, że robisz to, co lubisz. Nie piszę tego złośliwie. Jeśli obojgu to odpowiada to super :)

Ona mowi, ze wolalaby zajmowac sie domem, a ja jej nie bede zmuszal do pracy. Jesli zechce pracowac to nie mam nic przeciwko, chce tylko zeby byla szczesliwa :)

No i super:). Życzę Wam wszystkiego najlepszego. A do tych powyżej: jak dorośniecie to w końcu zrozumiecie, że wygląd nie gra zbyt dużej roli w związku dwóch kochających się osób.

a ty za kogo sie masz? Casanova, pieknis sie znalazl. Zaloze sie ze daleko ci do modela.

no tak, ale to zakochanie a raczej zauroczenie minie, bedzie szara codziennosc, zdajesz sobie z tego sprawe? no chyba ze jestescie juz dlugo razem i caly czas jest tak super... ale wiesz nie chce mi sie wierzyc ze jest dla ciebie najpiekniejsza, bo sam pisales ze masz brzydka dziewczyne :P pewnie sam nie za ciekawie wygladasz a miales wymagania jak bostwo

po tym wpisie stwierdzam ze sam jestes plytki, jakby twoja dziewczyna to przeczytala to nie bylo by jej milo.

Co za piekny gest z twojej strony

Durne prowo.

ładne prowo;) Aby była szczescliwa..I tak trzymaj!

Jestesmy ze soba 3 lata, wiec chyba juz troche sie znamy. Od 1,5 roku mieszkamy razem :) Nie wiem czemu jestem plytki, bo jestem z brzydsza i wartosciowa dziewczyna? Ona dobrze wie jak wyglada, nie uwaza sie za miss. Czasem ja nazywam moja piekna brzydula i sie nie obraza :)