menopauza chirurgiczna

cześć. jestem bywalczynią na topiku o torbieli jajnika. ponad 2 lata temu straciłam jajnika przez potworniaka i w najbliższym czasie czeka mnie to po raz drugi (na razie staramy się o dziecko póki jajnik jeszcze zipie) czytałam ostatnio o tym co mnie czeka gdy stracę 2 jajnika i lekko mnie to przeraziło. mam 25 lat i do jakiejś 50 będę musiała łykać hormony żeby nie mieć menopauzy chirurgicznej :( chciałabym dowiedzieć się jak wyglada ta zastępcza metoda hormonalna ile kosztuje itp czy pomimo tego że te hormony będę przyjmować to odczuję to po ciele że jest coś nie tak? że nie mam obu jajników?

nikt nic nie wie?

Jesli nie zgodzisz się na HTZ to faktycznie, rozpocznie się menopauza, czyli przedwczesne starzenie się skóry, osteoporoza, suchośc pochwy itd. Jest to zdaje się refundowane. Dlaczego zakładasz, że na 2 jajniku będzie nowa torbiel? Potworniaki nie odrastają w 99% przypadków, sama miałam takiego i póki co wszystko jest ok.

niestety ja już mam potworniaka na 2 jajniku przepraszam źle sformułowałam 1 posta dlatego staramy się póki jajnik zipie

jesli nie uda mi się zajść naturalnie w najbliższym czasie to będę musiała pobrać komórki jajowe(mam 25lat zero dzieci) poddać się operacji i wtedy ratuje mnie tylko in vitro. właśnie się naczytałam o tych skutkach nieprzyjmowania tabletek ale ciekawi mnie też tgo ile one kosztują bo pewnie całkowicie nie są z nfz no i czy jeśli je przyjmuję nie czuję różnicy między stanem zdrowia z naturalnymi hormonami z jajnika a między sztucznymi

up

Podejrzewam, że koszt miesięcznej kuracji nie będzie przekraczać 50zł, a prawdopodobnie znajdzie się też coś tańszego. Najlepiej zapytać o to lekarza przy najbliższej wizycie.