A co WY o tym sadzicie? nie komplikowac lepiej sobie zycia?

Jakiś rok temu poznalam fajnego faceta, i bylismy 2 razy na randce, bardzo w porzadku koles, ale jakos po 3 randce stwierdzilam, ze jest DJem i wokol niego kreci sie duzo dziewczyn, a nic nie bylo miedzy nami oprocz buzaiaka na pozegnanie, wiec stwerdzilam ze zakoncze te spotykanie. Po miesiacu poznalam obecnego faceta i jestesmy razem juz jakis rok. Dj nie dawno sie odezwal z pytaniami czemu zakonczylam zanjomosc ze bylo mu przykro i kilka razy pisal a ja nic nie odp.... Pytal czy jest mozliwe spotkac sie np na spacer i pogadac. Napisalam ze przemysle to. Jednak z drugiej strony nie chce komplikowac sobie sytuacji z moim obecnym facetem, poniewaz bardzo go kocham. Jednak czy nie spotkac sie w tajemnicy przed chlopakiem i isc na zwykle spotkanie?

Idź w tajemnicy. Twój obecny i tak się dowie. Będzie zachwycony. Na pewno. DJ to palant. Nie uda sie z nim. Obecny odejdzie. w ten sposób pozbędziesz się kłopotów z tymi durnymi facetami. Potem wstąp do klasztoru.

ocipialas? po co ci jakis bawidamek? zle ci w zwiazku z obecnym, to z nim zerwij, a nie za plecami bedziesz sie z jakims djem umawiac

Jest mi dobrze w zwiazku z obecnym, ale przeciez ja nie poszlabym na zadna randke tylko na zwykle spotkanie? przeciez nie zamierzam go zdradzac czy cos w tym stylu

Oszalałaś?! powod dla którego olalaś dj'a był strasznie absurdalny.... ale teraz masz już kogoś, kochacie się więc po co chcesz to wszystko skomplikować? Radze ci nie spotykaj się z dj'em, to totalnie bez sensu.........

a juz na pewno nie zamierzam psuc swojego prawie rocznego zwiazku, dla zwyklego spotkania

Oczywiście, żadna randka. Zwykłe spotkanie. Jaki jeszcze kit nam sprzedasz?

Ja wiem, ze powod byl glupi, ale nie chcialam sie wtedy wiazac, czy cos w tym stylu. A jesli sadzicie, ze nie warto komplikowac sobie i mieszac to lepiej faktycznie sie nie spotkam. Chyba nalezal mi sie taki kubel zimnej wody:)

Glupio to tlumacze, faktycznie Dj moglby potraktowac ten spacer nawet jako randke. Szczerze mowiac nie rozumiem jak on mogl jescze napisac po tym jak przestalam sie nagle odzywac

Woda - wodą. Ale i kubełkiem po glowie powinnaś dostać. :-)