Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ggość

Po obiedzie wybiorę się na samotny spacer po starym mieście

Polecane posty

moze nie jedz obiadu , trafi Ci sie jaki turysta , któren zapragnie Cię zaprosić na obiad. zaoszczedzisz. w kryzysie jak znalazł. jak promocja w dyskoncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale za czym tam pójdę to trochę czasu minie więc będzie już pora na podwieczorek, a może nawet kolację ze śniadaniem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądasz na taką
co przegrała życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljjklkj
ZA CZYM tam pójdę? Kto jeszcze dzisiaj uzywa tego anachronizmu? Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze tak mowie, nie wiem co w tym dziwnego, mieszkam w kuj-pom ale jestem z wschodu polski, znaczy tam sie urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijuhytg
Samotne spacery są najlepsze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerofutur
"za czym tam pojde"? chyba zanim pojde, a nie za czym... za czym to mozna biec za busem np. pierwsze widze (slysze) taki zwrot. ale zdaje sie, ze nie tylko ja sie dziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyraz zaczym (znany także w formie zaczem) jest archaizmem. Składa się z przyimka za i zaimka co w narzędniku, tzn. czym. Należy tu dodać, że pod wpływem formy miejscownika czem także narzędnik przybierał postać czem. Ostatecznie uogólniła się forma czym w obu przypadkach. Zgodnie z etymologicznym znaczeniem zaczym oznacza, że coś jest następstwem lub skutkiem czegoś; słowo to jest bliskoznaczne wyrażeniom: a więc, a zatym, przeto, dlatego. Słownik warszawski podaje takie przykłady użyć tego wyrazu: Deszcz lunął, zaczym zmokliśmy. Biła dwunasta, zaczym do stołu (Troc). Zaczym my się oba za czupryny chwycili i splątali jak kłębek, potoczyli razem do progu (M. Konopnicka). Zaczym nie pozostawało nic więcej (H. Sienkiewicz). Słownik warszawski podaje również znaczenie zanim, nim, dopóki nie z następującą dokumentacją tekstową: Zaczym się ubierze, to i godzina zejdzie. Pewno rajtary nie dostają, zaczym lud pieszy weźniem pod kopyta (A. Mickiewicz). W ciągu XX w. wyraz wyszedł z użycia, stąd jego nieobecność w nowszych słownikach polszczyzny ogólnej. Krystyna Długosz-Kurczabowa, Uniwersytet Warszawski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerofutur
Podejrzewam, ze to jakis zwrot bardziej regionalny niz dot. polszczyzny jako takiej. sama piszesz, ze urodzilas sie na wschodzie, a przyklad Mickiewicza swietnie z tym koresponduje. A co do samego spaceru... pogoda chyba dosc kiepska na spacer? wieje, pada snieg, leje deszcz... i jeszczeta przejmujaca samotnosc? Nie lepiej poczytac ksiazke pod kocem i napisac sie herbatki z rumem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra pogoda na spacer. Ja też dziś wieczorem się wybieram - jadę do Świnoujścia i wracam piechotę do domu :classic_cool: 700 km 14 dni 5 województw 2 nogi Będzie czad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×