Najlepiej bawie sie sama w swoim towarzystwie.

Zawsze jak ktoś probuje ze mna rozmawiac czy to w szkole czy w pracy niby bardzo chcę z tą osobą rozmawiać, ale jakoś tak nie wiem o co zapytać. Szkoda mi bardzo, że nie mam znajomych z drugiej strony jak się ktoś pojawia w moim otoczeniu mało mnie interesuje co ma do powiedzenia niby. Nie wiem tak jakby nie wypytuje sie o nic tej osoby bo nie wiem o co i tak jakby mnie to nie interesowało. Nie lubię plot a o tym najczęściej ludzie chcą rozmawiać. Wogole z nikim praktycznie nie mogę znaleść tematu. Czyzbym była introwertyczką. Z ludzmi najlepiej dogaduję się po pijaku na imprezie. Bawią się ze mną świetnie, ale na trzeźwo jestem drętwa jak kołek i zainteresowanie moją osobą spada do zera. Przez co czasami jestem postrzegana jako osoba płytka bo tylko na imprezie rozmawiam, wygłupiam sie itp. NIe wiem sama co o tym wszystkim myśleć. Czesto wychodzę do clubu, czy do pabu sama. Bawię się sama i to o dziwo naprawdę dobrze. Zazwyczaj na imprezie spotykam starych znajomych i idę sama a wracam w towarzystwie. Ale nie nie myslcie ze ciagne ze soba jakiegos faceta do domu, absolutnie. Poporostu akurat tak jest , że trafiam na starych znajomych. Naprawdę z jednej strony chcę tych znajomych, z drugiej tak jakby potrzebuje ich tylko do ze tak powiem dorywczo. Ogolnie wewnetrznie czuję się źle, że nie mam znajomych. Z drguiej strony przeszkadza mi ich obecność tak czy to w pracy (rozpraszają mnie, nie dadzą sie skupic i plotkują-czego nienawidzę)

Ale nad czym tu rozmyslac? Przeciez wiesz kiedy jest Ci dobrze, kiedy czujesz sie niekomfortowo. Wiadomo, ze w pracy czy w szkole jakies kontakty chocby kurtuazyjne musisz utrzymywac, bo czesto jakies zadania realizuje sie w grupie. wiec warto zadbac o to, by te relacje z otoczeniem byly poprawne, pozytywne. I nie stawiaj sobie za duzych wymagan. Wiekszosc ludzi naprawde nie wymaga, aby rozmawiac z nimi o filozofii Kanta. Zadajac proste pytania, wykazujac taktowne zainteresowanie nie sprawisz, ze uznaja Cie za malo ciekawa. Nawet jesli inni ludzie Cie nie interesuja, to dla wlasnego dobra warto czasem wysilic sie i jakas taka grzecznosciowa rozmowe odbyc.

Dziękuję za odpowiedz węzmę sobie bardzo mocno twoje słowa pod uwagę. :)