Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama sammamasa

zostane samotna mama, a jak u was wy samotne mamy sobie radzicie>>>??

Polecane posty

Gość mama sammamasa

jak radzicie sobie jako samotne matki? w jakim wieku macie dziecko i czy ktos was pomaga odbiera dziiecko itp jak bylo napoczatklu opiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotkaaa
a kto ci pomagał przy pieprzeniu się, że pytasz o pomoc. Dobra byłaś w łóżku to teraz zapieprzaj, trzeba bylo nie rozkładać nóg pierwszemu lepszemu, myśli się głową a nie tylko dupą. Szkoda tylko dziecka bo zostało poczęte jako niechciane, ot, polskie głupie baby, dają bez zabezpieczania sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psia kostka
radzę sobie świetnie, jestem sama z 4-letnim synkiem i uwielbiam swoją niezależność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie tragicznie w sumie, na początku no i później też ale już sie przyzwyczaisz. Chłopak czy dziewczyna ? Jak chłopak to pewnie wyrośnie na pipe bo nie bedzie miał meskiego wzorca, nie bedzie miał typowych cech, no chyba ze za nastolatka wyszkolą go koledzy na podwórku. Jak dziewczynka to zapewne całe życie bedzie błądzić w relacjach z meżczyznami, nie bedzie wiedziała jaki ma być facet przez brak ojca. Będą ją pukali jak chcą. Jak twoi rodzice, wiedzą o tym fakcie ? Ile lat masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeebleeee
kolejna idiotkaaa uspokój się bo ci żyłka pęknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sammamasa
mam 25lat, mam męza dziecko bylo planowane chciane , wiec nie czekalam na takie glupie komentarze, a chce odejsc od dluzszego czasu iu to decyzja przemyslana zaplozylam temat by zapytac gdzie mioeszkacie ktos wam pomagal na poczatku i wogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psia kostka
rodziłam sama, z noworodkiem po powrocie ze szpitala też byłam sama. Pierwszy raz sama (bez dziecka) wyszłam z domu gdy mały miał 6 miesięcy i była to wyprawa do pobliskiego warzywniaka po marchewkę na puree dla mojego brzdąca. Teraz jest już luzik, przeprowadziłam się bliżej rodziców, którzy kiedy tego potrzebuję, popilnują małego i np. odbiorą go wcześniej z przedszkola. Nie łam się, wszystko jest to ogarniecia i zorganizowania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sammamasa
no wlasnie nie jest do zorganizowania w mojej sytuacji.... bo nie mam rodzicow obu mam tylko matke ktora pomoc nie moze sama pracuje calymi dniami za jedyne 1200zł co starcza jej tylko na podstawowe oplaty za telefon i mieszkanie i na skromne jedzenie.. ojciec nie chce mi pomoc w niczym nie mieszkal z nami . nie mam pracy jestem na etapie szukania, mam tylko srednie wyksztalcenie i zero doswiadczenia! a nie mam nawet z kim zostawic dziecka gdy chce isc zaniesc cv gdy juz oddzwonia na emaila.... na opiekunke nie mam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Szymuś
Czemu zjebałaś sprawę z mężem ? Wybrałaś go z powodów przyziemnych ? To powszechna cecha wśród kobiet, wybierać z tych powodów. Ocena cech charakteru, czy sposobu postępowania danego mężczyzny, nie spędza snu z powiek kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robiłaś w takim razie przez
6 lat od skończenia szkoły że nie masz ani wykształcenia, ani żadnego doświadczenia?:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sammamasa
jejku, pytam bo chce sie poradzic co robic i wogole.. a wy od razu na czlowieka naskakujecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uważałaś jak robisz
to teraz rób jak uważasz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam......
a czemu zamiast sie dalej uczyc pakowalas sie w malzenstwo i pieluchy?? Chcialas sie wyrwac jak najszybciej z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panga panga
wiecie, to nie jest miejsce i czas żeby pytać p oco, jak bylo itd. Jej decyzja, jej życie. Skoro tak wybiera, jej sprawa. Ja ci powiem tak, poradzisz sobie doskonale a wiesz dlaczego? Bo mnóstwo kobiet radzi sobie świetnie, mimo że mają mężów -ale oni nic nie pomagają. dasz rade glowa d ogory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam samotne matki, ze musza przechodzic przez maciezynstwo same, bez pomocy i wsparcia drugiej osoby, ze w najwazniejszych, ale tez najciezszych momentach swojego zycia sa zupelnie same (z dzieckiem), uklon w ich strone, ze decyduja sie na taki krok, na niezaleznosc, ale i na samotnosc, na wielkie wyzwania, wysilek wkladany w wychowanie. Autorko na pewno jest ciezko, domyslam sie, ale to chyba lepsze wyjscie, niz tkwienie w toksycznym zwiazku, ktory nie sluzy i matce i dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wspolczuje wam
ale nie dlatego ze jestescie samotne tylko ze zyjecie w tak nietolerancyjnym kraju jak Polska :-O zero wsparcia od Panstwa, zero pomocy i jeszcze jezdza po was jakbyscie byly najwiekszymi k.........pod sloncem :-O:-O:-O zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjj........
dlaczego, w Polsce rowniez sa instytucje takie jak opieka spoleczna, czy dom samotnej matki, wystarczy sie tam wybrac, popytac.....wykazac troche inicyjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uważałaś jak robisz
sorry ale są ludzie, którzy mają więcej rozumu pod kopułą i im państwo też nie pomaga, a one zgotowały sobie taki los same :o umiesz liczyć - licz na siebie. najlepiej żerować na państwie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uważałaś jak robisz
no właśnie - mopsy, domy samotnych matek. Mam w sąsiedztwie kobietę, która ma 8 dzieci, nigdzie nie pracuje, bo jej się nie opłaca - więcej wyciągnie z zasiłków a ruszyć dupska (poza rodzeniem dzieci) to nie ma komu. Uczciwi ludzie zapieprzają za grosze a taka pożyje na koszt państwa i zadowolona, bo taka obrotna 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uważałaś jak robisz sorry ale są ludzie, którzy mają więcej rozumu pod kopułą i im państwo też nie pomaga, a one zgotowały sobie taki los same umiesz liczyć - licz na siebie. nie masz racji. Samotne matki z pewnoscia chcialyby dla swoich dzieci pelnych rodzin,ale to nie ich wina, ze sytuacja zyciowa potoczyla sie w ten, a nie inny sposob. Inne panstwa zapewniaja pomoc, co nie znaczy, ze ktos moze siedziec sobie na zasilku i nic nie robic. Nie mylcie pojec! Powinno byc zapewnione minimum dla dziecka np darmowe mleko, wyprawka, plus jakies skromne pieniadze, tak, jak jest w innych krajach. Nie badzcie juz tak surowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze bardzo.....
Itu a propos komentarza, ze w Polsce nie ma wsparcia i pomocy, ze strony panstwa: Za matkę samotnie wychowującą dzieci prawo uznaje nie tylko pannę, wdowę i rozwódkę, ale także osobę, która pozostaje w separacji orzeczonej wyrokiem sądu. W ramach wsparcia ośrodki pomocy społecznej kierują takie osoby do pracy socjalnej i udzielają im bezpłatnych porad prawnych oraz opieki psychologicznej. Samotne matki mają też pierwszeństwo w przyjęciu dziecka do żłobka, przedszkola i szkolnej świetlicy. Mogą również liczyć na dofinansowanie obiadów, wycieczek i zajęć pozalekcyjnych takich jak nauka języków obcych czy pływania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgfgf
to po coś wychodziła za mąż , myśli sie, no ale jak ty mozesz myśleć jak matka sama ciebie wychowywana, ty nie znasz tego co to naczy ojciec dla dziecka, patologia przechodzi z pokolenia na pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama wychowuję syna ma 14m
jak zwykle w takich tematach są osoby które są najmądrzejsze i super im się wiedzie więc wyzywają samotne matki od kur..w czy bezmyślnych nierobów żerujących na zasiłki jakby były jakieś z kosmosu czy pomoc ehhh Ja jestem samotną matką od czasu ciąży nie ważne czemu bo nie o tym temat, tyle że ja pracowałam mam dom który dzielę z rodzicami no i samochód, można powiedzieć że jestem nie zależna po części bo rodzice mi pomagają w ten sposób że nie dokładam się do rachunków za media, jedzenie kupujemy wspólnie. Jestem na urlopie wychowawczym i mam 400zł z MOPS z tego tytułu bo miałam najniższe zarobki, dodatkowo rodzinne 68zł na dziecko i tyle, nie ma żadnej pomocy więcej bo jestem zatrudniona i nie ważne czy jestem samotna czy nie, bezrobotna mama też dostanie minimalną pomoc jakieś 100-200zł może, a ludzie myślą że samotne matki ciągną od państwa kase hehe syn ma alimenty 350zł plus przy większych wydatkach ojciec płaci więcej. Radzę sobie dobrze dzięki planowaniu wydatków i do pracy wracam gdy syn pójdzie do przedszkola, nie wiem jak to będzie z odbieraniem itp na razie o tym nie myśle chociaż się martwię na zapas czy jakoś sobie poukładam wszystko czy będę miała pracę bo chce znowu pracować jak tylko syn będzie samodzielny i w przedszkolu. Nie wiem jakie ty masz plany na przyszłość ale ważne jest aby się dobrze zorganizować a wszystko się uda, praca to podstawa! Też jestem w twoim wieku i troszkę dziwi mnie że nie masz doświadczenia w żadnej pracy skoro nie poszłaś na studia, ja też jestem po szkole średniej i pracowałam w sklepach jako sprzedawca potem kierownik zmiany wcale nie trzeba mieć wykształcenia nie wiadomo jakiego tylko chęć do pracy. Bez faceta na pewno jest ciężej wychować dziecko ale lepiej samej a dobrze niż być nieszczęśliwą w związku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama samamasa
taak, jasne, mops nie pomaga zbyt wele bo bylam i sie dowiadywalam... powiedzieli mi ze beda przydzielali mi tylko max 150zł! oczywiscie wszystko opisalam i powiedzialam ze co sie nalezy jako samotnej matce ktora szuka pracy i czy pomagaja szukac prace i wogole... powiedzieli ze np. czasami są kursy z mopsu ale jesli ktos nie ma w tym czasie trwania kursu z kim zostawic dziecka to na kurs nie pojdzie bo darmowej opiekunki nie zalatwią przeciez... az tak zdesperowana nie jestem by isc do domu samotnej matki... przeciez ewent moge mieszkac u mojej mamy... zreszta tez sie w mopsie o tym dowiadywalam... i powiedzieli ze najpierw przeprowadzaja wywiad z rodzina czy naprawde do nnikogo nie mozna isc , czy u nikogo naprawde nie ma miejsca na lozeczko dla dziecka czy matkiz dzieckiem.... a przeciez jakby poszli do mojej mamy powiedzialaby ze u niej moge byc! zreszta wiem jakie warunki tam panuja w tym domu samotnej matki i ludzie ktorzy wychodza z tego miejca juz raczej nigdy nie zaznaja szczescia w pelni w zyciu, moze i sie usamodzielnia w miare ale do konca beda wynajmowac mieszkanie na spolke z kolezankami i ich dziecmi, w domu samotnej matki to sa juz takie elementy z marginesu czesto (poczywiscie nie wszyscy) ale wiekszosc przeklina , matki matologiczne a dzieci mowia texty typu zamknij pysk, a ja nie chce by corka na to patrzyla! a prace jaka tam znajduja to tylko sprzatanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama samamasa
do osoby o nicku "ja sama wychowuje syna 14m" Widzisz ale ty masz rodzicow ktorzy cie w razie czego wespra np. jak ci sie syn rozchoruje to cie tata podwiezie do szpitala z synkiem nie musisz sie zastanawiac skąd wezmiesz na taxowke, na leki pozyczyc masz od kogo.... a ja moge isc tylko do mojej mamy ktora meza ani faceta nie ma, sama ma 1200zł i zmienia prace ojjj czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama samamasa
no zastanawiam sie jakiej pracy szuijac i szukam caly czas codziennie ale JA NAWET NIE MAM Z KIM DZIECKA ZOSTAWIC JAK CHCE ISC CV ZANIESC!!!!!!!!!!!! NP. ODDZWINIL DZISIAJ DO MNIE PRACODAWCA ZE SKLEPU CUKIERNIA, A KAZAL PRZYJSC JUTRO TZN PON O 12 A MOJA MAMA OD 11-19 PRACUJE I JAK NIBY MAM POJSC NA TO SPOTKANIE I GODZINY PROBNE NO JAK>????!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegiełaś teraz mamusiu
wszystko pięknie ładnie piszesz ale ostatni post to pokaz jaki z ciebie pustak wygodny!!! dom samotnej matki to tylko patologia no nie sądzę, masz jakieś znajome z takiego domu że wiesz że tak mówią ich dzieci a te matki to margines?? a co do pracy to lepiej sprzątać niż klepać biedę!!!!! jesteś pusta i tyle po tej wypowiedzi, jakbyś nie miała z czego utrzymać siebie i dziecka po0szłabyś sprzątać z pocałowaniem ręki a nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama wychowuję syna ma 14m
Zmień tok myślenia na dorosły bo już dawno masz 18 lat a posiadanie dziecka to już duża odpowiedzialność!!! Ja od nikogo pieniędzy nie pożyczam nie liczę na rodziców w innych kwestiach niż to że płacą rachunki w domu a ja nie, nie można tak myśleć że jak mieszkam u rodziców to mają mi we wszystkim pomagać, nie można obciążać rodziców swoimi osobistymi wyborami. Masz dziecko więc musisz zrobić wszystko żeby mieć na jego utrzymanie no i siebie. A jeżeli chodzi o opiekę nad dzieckiem to nie masz znajomej czy rodzeństwa? dziecko ma jakiś chrzestnych i rodzine od strony ojca?? Bo na pewno ktoś może zostać z dzieckiem na godzinę, a jak chcesz pracować to co zrobisz z dzieckiem?? nie zaplanowałaś tego jeszcze skoro szukasz pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×