Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tata który stracił dziecko

Jak długo??

Polecane posty

Gość Tata który stracił dziecko

Jak długo może trwać żałoba po poronieniu ? moja żona jest bardzo tym zrozpaczona, mimo że minęły już 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka zaloba? nie chce sie kochac drugiego dziecka czy co? w ktorym tygodniu poronila? poronienie to trauma dla wielu kobiet wiec nie ma co sie dziwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sj;aj;ajd;J;jd
"nie chce sie kochac drugiego dziecka czy co? " que???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata który stracił dziecko
w 12 tygodniu, wszystko było dobrze nawet słyszeliśmy serduszko. kolejna wizyta, nie spodziewaliśmy się czegoś złego a tu nagle wyrok lekarza... staram się z nią być i ją pocieszać ale ona się obwinia że to jej wina i że nie nadaje się na matkę bo jest wrakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musi sobie sama przetlumaczyc ze czasem sie tak zdaza, pierwszy trymestr to zawsze wielkie ryzyko i wielka niewiadoma. to nie jest jej wina ale kobieta w takich przypadkach obwinia siebie... sprobuj ja przekonac do 2 ciazy. czym si strules tym sie lecz. wiem ze to brzmi okrutnie ale na prawde pomaga. wiem o czym mowie z tym ze bylam w gorszej sytuacji bo moja corcia zmarla 32 godziny po porodzie, urodzila sie w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata który stracił dziecko
rottana przykro mi z powodu tak wielkiej straty, nie wiem jak my byśmy dali sobie rade w takiej sytuacji. nie chce jej naciskać, chce żeby to była jej decyzja, żeby się z tym pogodziła. lekarz wszystko nam wyjaśnił że wiele kobiet traci dzieci itp, myśleliśmy nawet żeby iść do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no naciskac nie ma co. musi sama dojzec do tej decyzji a ty mozesz tylko wspierac ja w jej decyzjach. Ale mozezz ja " dopingowac" ze nie mozecie sie poddawac itd. wizyta u psychologa jak najbardziej moze pomoc, dobrze by bylo jakbys z nia w tedy byl. trzymam za was kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×