Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama raczej grzecznego dziecka

Czy Wasze dzieci w wieku 2.5 roku śpią w dzień? Zaraz zagryzę mojego potwora!

Polecane posty

mój przestał spać w dzień przed drugimi urodzinami, z miesiąc trwało zanim się tak zupełnie przestawil i zacząl po prostu wcześniej kłaśc się wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama raczej grzecznego dziecka
Mój właśnie gra na perkusji z tatą. Spac pewnie pójdzie koło 22,bo spał do 18. Ale my i tak pewnie koło 24 się położymy,więc to mi nie będzie przeszkadzać. Dobrze by było gdyby mały zaczął chodzic spać tak koło 20,a wstawał koło 8-9,to wtedy by dawał radę,ale jak wstaje 6-7 to nie ma szans na normalny dzień bez drzemki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaa78809
mój w lutym końcy 3 lata i dalej śpi w dzien, kładę go ok. 13, śpi minimum godzine, zazwyczaj dwie. Chodzi spać przed 22, a wstaje między 8 a 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaa78809
też bym chciała by chodził spac o 20, ale to raczej niewykolane, chyba że bym zrezygnowała z jego drzemki, ale wątpie. Kiedyś próbowałam i niestety po 17 zasnął na dywanie bawiąc się, więc to raczej nie ma sensu. Też późno chodzę spac, wiec to, że chodzi spać ok. 22 nie jest dla mnie problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama raczej grzecznego dziecka
Olka,ale ja bym chciała żeby mój spał w dzień! Tylko to on nie chce. I jakby wstawał później i chodził spać wcześniej to by nie było problemu. Ale on wstaje rano a spać idzie na ogół o 21,ale już od 14-15 robi się marudny. Czasem o 18 albo 19 usnie i wtedy jest problem bo nie prześpi do rana tylko się budzi i potem cyrki,żeby poszedł spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaa78809
wiesz, moj mial okres, ze nie chciał spac, ale dzien, dwa, trzy przemęczyłam się, i jakos wpadł w ten rytm, że sam wie, kiedy czas na drzemkę. Najważniejsze, zeby dziecko miało swoj rytm dnia, który się nie zmienia. Jeśli masz siłe, zeby przemęczyć sie kilka dni, to myśle, że to przyniesie rezultaty jakich oczekujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta p
mój synek w styczniu skończy 2 latka i od nie dawna też nie chce spać w dzień. Wstaje około 8 a kładę go około 20-21. Stwierdziłam że nie będę usypiala Małego w dzień na siłę bo zajmuje około godziny. W rezultacie tak co trzeci dzień widzę że jest zmęczony i wtedy śpi w dzień. Spał na przykład wczoraj a dzisiaj już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie ten sam problem miałam... Jeśli kładzie się w dzień to ok13-14,nie pozniej i spi 2-3godz. Jeśl bardzo walczy i nie chce spać to zajmę czymś ciekawym,zabiorę na spacer żeby wytrzymał do 18-19nastej i wtedy kłade. Wczesniej mam czas dla siebie. Dziś nie spał w dzień,przed 19nastą padł,młodszy też i mam czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma 4 lata i gdyby ją zaganiała to codziennie by chodziła spac i to po 2h nawet. Tyle że jak sama nie wykazuje chęci bądź odmawia to nie zmusza jej (mnie mama zmuszała i mam uraz:p ) Tyle że ona np jak uśnie ok 17 i obudze ja o 18 czy 19 to o 21 idzie do pokoju swojego dostaje buziaka i ta leży sobie az zasnie. Także nam nie przeszkadza o której pójdzie spac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuisaMaj YYY
Wiecie co, ja mam niespełna 2 letniego synka, jakiś czas temu też wyglądało mi, że zrezygnuje ze spania w dzień, bo jak tylko się z nim kładłam, to budziły się w nim wszystkie siły witalne; skakał, łaził po mnie, zaczepiał, szarpał za włosy.... po pewnym czasie doszłam do wniosku, ze takie usypianie jest zbyt męczące, i przestałam go kłaść. Czasem padał już ok 18ej, a czasem i o 21ej nie był zmęczony (po całym dniu niespania). Niedawno był chory (katar, kaszel, gardło) i przyniosłam dużą poduszkę i koc do salonu, starałam się, zeby jak najwięcej leżał, smarowałam go pulmexem, i tak sobie leżeliśmy... od tej pory, od ok tygodnia, wróciły popołudniowe drzemki;) jak robi się drażliwy to idę po poduchę, włączam bajki, robię kakao i po 5 góra 10 min śpi. Czasem go przenoszę, czasem nie (w salonie śpi mi dłużej, jak się przebudzi, to sam zasypia dalej, w sypialni ryk od razu po przebudzeniu. A ja happy, że mam te 2 godzinki dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuisaMaj YYY
Jestem z nim na razie sama (mąż za granicą), jeszcze nie obmyśliłam, jak to będzie, jak goście znienacka nas odwiedzą (mały przenoszony pędem do sypialni??) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama raczej grzecznego dziecka
Sęk w tym,że taka sytuacja trwa już ponad miesiąc... a on naprawdę jak uśnie o tej 18 to po prostu nie da się go obudzić po godzinie,bo wtedy sam idzie do łóżka i się kładzie lub zasypia gdziekolwiek i żadną rozmową ani zabawą nie jest zainteresowany-po prostu śpi. A potem o 21 wstaje radosny i gotowy na zabawę do 24 lub dłużej :( Więc jak nie śpi wcale jest płaczliwy,a jak uśnie za późno to też kiepsko. Do tej pory mial stały rytm bo tak jak pisałam sam szedł i się kładł a teraz coś mu się poplątało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama raczej grzecznego dziecka
Gdyby on o tej 18 lub 19 szedł spać na całą noc to by było ok,ale on to traktuje jak zaległą drzemkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×