asymetria ułożeniowa

hej, powiedźcie jak sobie z tym radzicie>? czym ćwiczycie? Vojtą czy Bobathem? ćwiczę Małą Bobathem od 2 miesięcy, ale efekty są marne. Nie dość ze dalej się krzywi, to jest miękka jak klucha..... :( ma juz 4 miesiące a nie trzyma sztywno główki podciagana za rączki do siadu. jestem załamana...:(

mój synek ma wzmożone napięcie mieśniowe i asymetrię ułożeniową, chodziliśmy na rehabilitację bobathem (raptem 3 razy) i rehabilitantka się poddała, bo on większość czasu płacze, nie chce współpracować, tylko się spina, więc godzina zlatywała na uspokajaniu go, a nie na ćwiczeniach, a ja nadal ćwiczę z nim w domu. Na brzuszku dopiero zaczyna podnosić główkę, przy podnoszeniu za rączki tylko czasami, jak jest wypoczęty i trzyma akurat główkę prosto. Dopiero za kilka dni idę do neurologa i na usg przezciemączkowe, bardzo się boję, czy nie ma porażenia mózgowego, a tak odległe terminy oczywiście prywatnie. Do tej pory ćwiczyliśmy prywatnie, od tego tygodnia nadal, ale metodą voity. Lekarz rehabilitacji zrobiła mu test voity i na 7pkt nie zdał 6... Państwowo jestśmy zapisani na koniec stycznia. I od asymetrii coraz bardziej zniekształca mu się główka.

jeju, jak dobrze ze sie odezwałas. Nam neurolog zalecił Vojtę, ale sie poddałam...mały okrutnie płacze i nie dałam rady jego cwiczyc. i przerzucilismy sie na bobatha. ale efekty słabe. leząc na brzuchu głowe trzyma, ale na plecach podciągane juz bardzo słabo. miałam usg przezciemiączkowe - tez pod kątem porazenia. na szczescie wyszło ok. bede chodzic z nim na basen - moze to cos da musisz wierzyc ze wszystko bedzie dobrze. niestety tak to jest w tej naszej polsce ze wszedzie trzeba prywatnie, a i tak czeka się długo. ja własnie mam problem zeby dostac sie do dobrego neurologa dziecięcego. próbuję dostac sie do jednej lekarki, ale zapisy do niej sa dopiero za miesiąc...z dwumiesiecznym czasem oczekiwania na wizytę. raz w tyg przychodzi do nas rehabilitantka od bobatha- mały tez płacze, ale juz duzo mniej niz przy vojcie. prócz tego troche cwicze go w domu. sad jestes? moze sie okaze ze gdzies blisko mieszkamy... :)

ja jestem z wrocławia.... niestety daleko...;( u nas podczas porodu tez tetno spadało, ale na szczescie urodziłąm go szybko. tez dostal 10pkt, ale potem sie okazało ze ma zaburzenia tetna i oddychania i był pod tlenem. prócz tego miał mase innych problemów, jak np zanik niektórych odruchów noworodkowych, wrodzone zapalenie płuc, zapalenie gardła.... no i najgorsze bo urodził sie z hipotrofią, czyli niedozywieniem wewnątrzmacicznym. wazył 2300 w 39tc. teraz wazy 5700, i kawa łz niego chłopa, no ale zostało słabe napięcie miesniowe i asymetria. trzymam za Was kciuki na tym usg. my w listopadzie mamy neurologa - niestety zapisałam go do pierwszego z brzegu (oczywiscie prywatnie) bo nie mogę się dostac do tego co bym chciała. ale boje sie tam jechac, bo przez te dwa miesiace rehabilitacji widzę słabe postępy. a chwyta Twój juz cos w rączki? wkłąda je do buzi? u nas jest tak ze bawi sie raczkami, i pakuje je do buziaka, ale nie chwyta zabawek, ani nie utrzymuje w dłoniach włozonej grzechotki. jak chcesz to podam Ci swój nr gg, to sobie pogadamy. Kiedy macie to usg?

aaaa we wtorek macie usg...teraz dopiero doczytałam, sorki.... trzymam kciuki! zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze!!!

Dziewczyny nie martwcie. moj tez mal wmp i asymetrie. Potrzebujecie dwoch rzeczy: cierpluwosci i dobrego rehabilitanta. Ja z malym najpierw chodzilam na rehabilitacje i po 2 mieiacaxh zero efeketow - bobath. maly tylko plakal i zamiast cwicsyc to go uspakajalismy. myslalam ze na efekty trzeba czekac dluzej.maly dodatkowo kompletnie nie interesowal sie lewa raczka. w koncu zmienilam rehabilitanta. ten przyjezdza do nas i ma swietny kontakt z malym. maly smieje sie do niego non stop nawet jak go wygina we wszystkie strony. teraz tez jest bobath. Przy. vojcie trzeba miec nerwy ze stali.. wydaje mi sie ze przy tej metodzie kazde dziecko placze. dajcie maluchom czas. glowka sie unormuje. u nas tez byla splaszczona i wylysial po tej stronie. z nowym rehabilitantem asymetria minela po 2 tyg w glowce. troche jeszcze widac w tlowiu.

a czy na usg przezciemiaczkowym widac ,czy dziecko ma porazenie mozgowe ?? myslalam ,ze widac tylko ,czy komory nie sa powiekszone oraz ,czy wylewow nie bylo ,a takze chyba niedotlenione obszary mozna zobaczyc ... moje dziecko ma 7 tygodni ,ma wzmozone napiecie miesniowe i delikatna asymetrie ulozeniowa ,tez wkrotce bedziemy miec usg ...8 listopada mamy kontrole u rehabilitantki i zleci cwiczenia .. tak poza tym to maly mial obnizony punkt za napiecie juz przy porodzie wiec odrazu przy wypisie dostalismy termin do przyszpitalnej poradni neonatologicznej i jestesmy pod jej stala kontrola ..do neurologa narazie nas nie kieruja ..

moje dziecko też hipotrofik z wagą urodzeniową 2300, też problem asymetrii ułożeniowej, ćwiczyłam sama w domu, naciągałam główkę, która na dodatek była płaska z jednej strony, dziecko dość póżno zaczęło się przekręcać z plecków na brzuch, siadać nauczyło się z leżenia na brzuchu i tak jest do tej pory, potem wszystko poszło jak z płatka , zaczęło chodzić mając 11 miesięcy i wszystko jest ok.

mój synek tez ma płaską głowkę z jednej strony, ale wymuszam na nim odwracanie głowy- na szczescie się poddaje i lezy jak trzeba. Boje się wizyty u neurologa. sama nie widze zbytniej poprawy w postawie syna, ale boje się czy nie wynajdzie mu jeszcze czegoś. W ogóle to stwierdziła ze jak mały nie mógł przyssac się do piersi w 6 dobie po urodzeniu (bo wtedy wyszedł z inkubatora) to jest problem neurologiczny. Tak samo jak to ze dziecko zbyt wczesnie siada, czy wstaje - to tez problemy neurologiczne, i nie ma takiego pojęcia ze "kazde dziecko sie rozwija w swoim tempie", na wszystko jest odpowiedni czas i koniec. No i dała nam skierowanie na usg sugerując sprawdzenie MPD, ale na tym badaniu lekarz tylko stwierdził ze nie ma asymetrii w głowie. W ogóle to mam wrazenie ze nasza rehabilitantka się nie przykłada. Nie chcę podwazac jej kompetencji, bo w jakis sposób w koncu ten certyfikat zdobyła, ale wolałabym zeby mi cos powiedziala, czy jest lepiej, czy są postępy, czy nie.... a ona nic, tylko przychodzi...poobraca małego, skasuje ile trzeba i do następnego razu.... A ma może ktos jakis namiar na dobrego neurologa dziecięcego we wrocławiu? Do BNNNNN....z znasz powód hipotrofii Twojego dziecka? Bo u nas niestety nie wiadomo dlaczego mały przestał rosnąć...:( a mozecie opisac cwiczenia jakie Wasze dzieci wykonywały przy asymetrii??

A czym objawia się ta asymetria? Moja mała np wygina się w jedną stronę. Tworzy literkę c jak leży na pleckach, ale pediatra nic nie stwierdził. Głowkę trzyma tylko na prawym boczku. Ma 2 miesiące.

u nas pediatra z przychodni tez nic nie stwierdził. a z racji hipotrofii mielismy szereg kontroli poszpitalnych, w tym i neurologa. Sama zauwazyłam wczesniej ze mały wygina się w rogalik (tak jak u Ciebie) i układa głowe w jedną stronę, więc na to zwróciłam uwagę neurologowi. ten dodatkowo stwierdził niewykształcone podstawowe odruchy noworodkowe i zalecił usg. staraj się układac głowe dziecka na przeciwną stronę, bo jak tak dłuzej polezy to z asymetrii ułozeniowej zrobi sie utrwalona, czyli ze głowa się spłaszczy z jednej strony i mały cały czas bedzie zwracał głowe w tamtą stronę, a to unormowac jest juz trudniej. Ja podkłądam z jednej strony kocyk, tak zeby mały nie mógł jej odwrócic. w tej chwili to w zasadnie notorycznie odwraca głowe w lewo jak go trzymam w pionie-np do odbicia - i strasznie trudno jest mu ją wtedy przekręcić. na tułłów to mam tylko taką radę zeby dziecko podnosic bokiem (raz jednym, raz drugim), podobno pomaga tez turlanie z jednego boku na drugi tak zeby dziecko przy tym unosiło głowe bokiem (tak robi nasza rehab, no ale mój mały łepek podnosi tylko leząc na jednym boku, bo na drugim (tym słabszym) juz nie. a tak w ogóle to sama chciałabym prosić o opinie mamy które cwiczyły dzieci bobathem, jakie inne cwiczenia wykonywałyscie?

kolorowa czern slonecznikowa zaraz zalinkuje ćwiczenia jakie my wykonujemy z Małym. Są to ćwiczenia na wzmożone napięcie i asymetrię. Może się coś przyda. http://www.youtube.com/watch?v=xnIPvUSz5Ic

w tej chwili po 3 tyg ćwiczeń Filip nie trzyma sztywno rączek do góry, dodatkowo piąstki ma już praktycznie otwarte, rzadko zaciska. Jeszcze jest problem z trzymaniem prosto główki, ale jest lepiej. I slonecznikowa czernma rację, codzienna pielęgnacja, proste czynności wykonywane przy dziecku też powinny być wykonywane w specjalny sposób. Podnoszenie i odkładanie- najpierw na boczek a potem podnosimy czy odkładamy. Noszenie do dobicia- wiszenie na ramieniu, częsta zmiana poduszki w łóżeczku- kładzenie czasem w miejscu nóg, żeby dziecko kierowało głowę też w inną stronę.

ma_rka dzięki za linka, wypróbujemy cwiczenia :) fajny ten Wasz Filip :) pamietam Cie z lipcówek. kiedys tam zaglądałam, bo tez miałam termin na lipiec, ale w sumie nie pisałam nic:)

niektóre ćwiczenia mamy takie same, ale wiele jest zupełnie nowych, które napewno wypróbujemy. Dzieki jeszcze raz za filmik. Bardzo sie nam przyda. Fajnie Filip podciąga głowę gdy go pociągasz za rączki i nóżki. Mojemu wisi jeszcze...

A mi znowu rehabilitant mówił żeby nie blokować główki kocykiem, bo dziecko czując opór jeszcze bardziej pcha główkę w niewłaściwa stronę. Ją zwijalam pieluszke flanelowa w rulonik i robił z niej koło, a w środku kladlam główkę, tak by leżała prosto.

do autorki u nas przyczyną hipotrofii było niewydolne łożysko, niby przepływy były ok, ale po cesarce zbadali łożysko i wyszedł tam jakiś zawał

Fajnie cwiczycie :) moja cora nie zaciska piastek.

cieszę się, że mogłam pomóc:)

W przypadku asymetrii naprawdę ważne jest, aby trafić na dobrego rehabilitanta, który potrafi coś zaradzić. Ja miałam to szczęście. Chodzę z córką do p. Pauliny Budzińskiej. Jej gabinet znajduje się w Poznaniu jakby ktoś chciał skorzystać, poradzić się.

Moja historia zaczeła sie od dnia porodu ktory był bardzo ciezki nikt nie zrobił mi w szpitalu usg po przyjeciu i w trakcie.Rodziłam mała 12h w tym 2h parłam a dziecko sie cofało stwierdzili brak postepu porodu i po 11godz zdecydowali ze zaczna szykowac mnie do cesarki.Dziecko było owiniete 2razy pepowina rodziło sie twarzyczkowo.Ciagle kładła głowke na jeden bok ortopeda kazał robic obwarzanek z recznika i podkladac zeby trzymała prosto,gdy miała 6tyg.ciagle sie prezyła wyginała wiec pojechalismy prywatnie do jednego z lepszych neurologow w wojewodztwie nie zdiagnozowal napiecia tylko ze mała ma tzw.bruzde małpia przyjechałam do domu i sprawdziłam ze to jest charakterystyczne dla zespołu Downa.Co ja wtedy przezyłam jeden Bóg wie.Chodzilam do pediatry mowiac ze tak sie dzieje i zero reakcji ze prezy sie bo to napewno kolka a dziecko nie spało przez 3miesiace po 20h mozliwe ze ja ta bolało dostała jakiegos przykurczu miesniowego ale w 17tyg.gdy ja szcepiłam stwierdziła ze mała ma asymetrie ułozeniowa termin na nfz za 4miesiace wiec jedziemy do innego neurologa z tym oczywiscie znow prywatnie i co wyjdzie nie wiem bo wizyte mam za 2dni.Takze drogie panie za pieniadze nawet nie ma sie pewnosci ze bedzie dziecko zdrowe.Jesli diagnoza sie potwierdzi czeka nas długa rehabilitacja i kolejna walka z płaczem i bolem.Pozdrawiam wszystkich ciepło!!!:)

Hej moj synek ma to samo. Ma 5 miesiecy, ale sam przekreca sie na boki na brzuszek lapie sie za stopy. Szczerze mowiac to nie jest zle, ma tylko slaba jedna raczke. Dostalismy turnus na trzy tygodnie w centrum zdrowia dziecka na oddziale stacjonarnym. Ale pani jak go badala to tak troche bez podejscia, na sile wszystko a wtedy maly sie denerwuje i nawet glowy nie chce trzymac a jest sztywny!

Dodam, ze mialam zatrucie ciazowe, rodzilam cc jak wyjeli lozysko to sie przestraszyli. Dziecko bylo male. Gdy poszlAm do innego lekarza, który po wszystkim o wszystko wypytal mowil ze cc powinno byc wykonane juz duzo wczesniej. Ze dziwi sie ze tak dlugo zwlekali. Hipotrofia, stan przedrzucawkowy, cisnienie 200/120. Lezalam w szpitalu prawie dwa tyg raz poszlam do lek powiedziec ze okropnie sie czuje. Zmierzyli cisnienie mialam 190/100 ale on stwierdzil ze dramatyzuje i zaczal jeszcze bardziej faszerowac dopegytem

My ćwiczymy metodą Vojty i są efekty naprawdę :) Mała bardzo płacze ale robimy to dla niej. Podnosiła głowę na moze 10 stopni i trzymała rączki na Małysza. Po 2 tygodniach cwiczen podnosi głowe tak ze moze sie przejrzec przed lezacym przed nia lusterkiem. Kreci głowką na boki rozglada się za zabawkami.

Pisalam w innym watku. U nas dziecko wyszlo dzieki kinezyterapii i masazom. Nie mielismy ani vojty ani bobath ale slyszalam, ze jest to dobre. Jednak rehabilitant musi naprawde znac sie na tym.