Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dArtagnan

Moja szansa na spotkanie kobiety godnej uwagi wynosi 1:8000

Polecane posty

Moje Panie zastanawiacie się pewnie jak ja dokonalem takiego wyliczenia? Otoz jak obserwuję 1 na 100 kobiet jest ładna. Oraz 1 na 100 jest inteligentna. Zakladam ze niekoniecznie Kobiety znaja się na matematyce i obliczeniach probabilistyki więc podaję, ze prawdopodobieństwo spotkania dziewczyny w której obie te cechy występują tj jest ładna i inteligentna zarazem wynosi 1:10000. Pytacie zatem skąd 1:8000? Otóż dokonałem podwyższenia, prawdopodobieństwa mając na mojej uwadze to, że mogę mieć szczęście. Aczkolwiek bywaja dni, kiedy wydaje mi się że nie 1:8000 tylko co najmniej 1:12000 !! Przyklad z soboty: dałem się skusić jednej, wydawałoby się pięknej i inteligentnej dziewczynie. W zasadzie nie mialem lepszych rzeczy do roboty akurat tego weekendu gdyż odwołano mi lot do New York. Zaprosiłem ją do siebie. Otworzyliśmy butelke czerwonego wytrawnego wina (innych ja nie uznaję) i dyskutowaliśmy o inspiracjach holenderskich mistrzów inpresjonizmu. Ona nie mogła wiedzieć że moja obszerna wiedza w tym temacie jest o wiele wyższa od jej ale starała się dotrzymać mi kroku gdyż studiuje historię sztuki i poczuła się urażona że wiem więcej. Tu należy się wam wyjaśnienie, dla tych którzy mnie nie znają, jestem osobą z rodziny bardzo znanej w bardzo elitarnych kręgach Warszawy i nie mowie o tej psełdoelicie z TV i gazet dla ćwoków tylko tej prawdziwej. Ja jestem osobą o której niektórzy mówia "elegant, erudyta, znawca sztuki, prawnik, biznesmen, inteligent starej daty" choć jestem bardzo młody. Tak np o mnie mówi przyjaciel naszej rodziny prof. Miodek (tak ten Miodek). Wracając do rzeczy, toczyliśmy bardzo przyjemną intelektualna rozmowę, po jej zakończeniu ona zaproponowała że weźmie go do ust. Możecie sobie wyobrazić mój niesmak. Jednak ona musiała wiedzieć że czasem godzę się na takie propozycje na 1szej randce. Zgodziłem się,po wszystkim zapiolem rozporek i wtedy poczułem taki niesmak do jej osoby że od razu zamówiłem jej taxi. Poprosiłem żeby poczekała w przedpokoju i poszedłem się wykąpać gdyż prawie poczułem się brudny :o:o WNIOSEK? prosty, nawet ta 1 na 10 tys kobiet może okazać się niewarta, bo grunt to mieć szacunek do siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaadzieee
Mariusz, daj spokój. Rozumiem że masz doła, gdyż zerwałam z Tobą, ale wymyślać takie kłamstwa i wrzucać na kafe? Jestem nieco zniesmaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli mam czasem zaglądam czasem na to forum gdy mam wolną chwile :) PS a te słowa kieruję do autorki pierwszej wypowiedzi... LOL... nie wiesz nic o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokjmnm
o fuuuuuuuuu z panem profesorem miodkiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie zrozumiałyście. Pan Profesor to mój przyjaciel i rodziny. A do ust wzięła ona, dziewczyna z nieudanej randki. Poza tym, widzę że reprezentujecie plebs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×