Czym podmywałyście się zaraz po porodzie?

Słyszałam o saszetkach tantum rosa że są dobre,ale z nimi jest taki problem,że trzeba ten proszek gdzieś rozcieńczać.... Czy są jakieś inne preparaty na mycie rany?

zaraz po nie bo bylam tak slaba ze sie przewrocilam ,mylam sie dopiero po 2 dniach wstyd sie przyznac ale mdlalam i niemoglam z lozka wstawac.

jaki wstyd co Ty gadasz,współczuję też się tego obawiam czy w takim przypadku ktoś z personelu opatruje tą ranę czy ją czymś przemywa?

napar z kory debu, najlepszy.

ale jak to napar, parzone zioła? wlasnie mi chodzi o to ze w szpitalu nie za bardzo sa warunki do przygotowywawania takich mikstur

Zaras po porodzie nie bo człowiek umęczony i nie myśli o tym napewno:) Ja podmyłam się w nocy po 1 sikaniu (urodziłam 16.45) i potem podmywałam po każdej wizycie w łązience włąśnie tantum rosa. Podmywałam może za dużo powiedziane - nasączałam takie duze waciki i nimi sie podcierałam. Tantum rosa rozpuściłam po porodzie w butelce plastikowej takiej z "dziubkiem" po wodzie mineralnej:)

ja sama woda, z wierzchu smarowalam mascia..tribiotic polecona przez farmaceutke, a i pare razy wykapalam sie w wodzie z nadmanganianem potasu..

ja planuje zabrać maść cicatridina i do tego globulki, a woda zwykła z kranu?

ja podmywałam się płynem do higieny intymnej tym, który używałam wcześniej. Lactacyd. Tantum rosa używałam po wyjściu ze szpitala, bo fajnie ściągało i osuszało ranę. W szpitalu by się nie sprawdziło, bo właśnie trzeba go rozrobić w czymś.

żyrafa mi ktoś kiedyś sprzedał taki patent. Butelka po wodzie mineralnej taka z dziubkiem i tantum rosa. Rozpuszczałam sobie proszek w wodzie i szłam z tą butelką sikać i po sikaniu sobie tam lałam. Działało rewelacyjnie ;)

Widzę, że już ktoś wspomniał o tym patencie ;) Ale jest naprawdę dobry :)

tantum rosa i kora dębu najlepsze w domu, bo wymagają przygotowania. A tak to polecam szare mydło działa wysuszająco i łagodzi ból krocza. polecam do szpitala

Myłam się lactacydem. A tantum rosa rozpuściłam sobie w takiej buteleczce ze sprajem po jakimś kosmetyku i pryskałam sobie w międzyczasie. Dużą ulgę mi to sprawiało plus rivanol na wacik i okładanie krocza.