Mój kochanek mnie pokochał i chce żebym opuściła męża i za niego wyszła!!

co robić :( ja kocham ich obydwu :(

niezla szmata z ciebie

zostawisz męża, kochankowi sie odwidzi i nara :D heh

takie jest wlasnie ryzyko takich ukladow,ile czasu jestes z mezem?

zauroczenie pochodzi od szatana jezeli kochasz obydwu to to sie nie rozwódź pamiętaj jeżeli masz ślub kościelny to ściągniesz na siebie przekleństwo boga za zerwanie przymierza które zawarłaś w Kościele

7 lat z mężem

a na cholere ty siedzisz z facetem ktorego zdradzasz?

zalezy z kim Ty chcesz byc,piszesz,ze kochasz meza,jakie powody zdrady byly?

nie było żadnych konkretnych powodów zdrady, "tak jakoś wyszło" i tyle

wierz o tym ze będziesz musiał to odcierpieć grzech zawsze sprowadza cierpienie

no wlasnie pytalem aby dowiedziec sie co z Ciebie za osoba. Czy glupia laska myslaca cipa czy kobieta ktora maz zaniedbuje i teraz juz wiem:O

Nie masz chybaświadomości, że jesli zwiążesz sie z kochankiem to on nigdy Ci nie zaufa :) zdradziłaś męża i on będzie na każdym kroku sie zastanawiał czy jego w huja nie robisz a efekt bedzie taki że kopnie Cie w dupe a Ty nie będziesz miec ani męża ani kochanka:) zostaniesz tylko z sumieniem "bycia kurwą" ot co w temacie:).

ja tez mam kochanka i wiem że to miłość mojego życia , ale nie potrafię zostawić męża ... powiedzieć mu "sory ale to juz koniec , kocham innego " wolę cierpieć niż skrzywdzić męża , syna ... coraz częściej myślę żeby ze soba skończyć , nie ma miejsca na swiecie dla takich szmat ja ja czy ty

o jeeeejjjj,a moze ci mezowie maja ten sam problem ,sprawdzcie dokladnie ile kochanek mial wasz maz ,i tez tylko dla rodziny sie poswieca. Jestem na 100% pewna ze jak sie dowiecie to zaczniecie walczyc jak tygrysice o swoja wlasnosc,kochanek zejdzie na dalszy plan,bo trzeba walczyc z wrogiem ,nawet jesli nie ma o co.

ojej, jakie pierdy smętne :/ nie moge skrzywdzić męża i syna, cóż za nagły przypływ altruizmu Zdardzasz meża, znaczy masz w dupie i jego i swoje dziecko, bo o kochającej sie rodiznie dla niego już dawno nie myślisz. Zdrada to czysty egoizm i tyle

Autorko - ja bym na Twoim miejscu porozmawiała szczerze z Twoim mężem, którego przeciez kochasz. Opowiedz mu szczerze, jak kochający się ludzie ze sobą rozmawiają o całej sytuacji. Na pewno zrozumie :p

och tak wyszło haha,co za puszczalska szmata

posłuchaliście demonów one nienawidzą ludzi i zawsze dąża do tego by rozbić małżeństwo

"tak wyszło" x "ano szłam sobie ulicą i podszedł do mnie taki jeden przystojniak, powiedział : cześć, jestem roman, ruchasz sie czy trzeba z tobą chodzić....no i wiecie, jakoś tak wyszło"

autorka kocha ich obu męża szczególnie mocno kocha wręcz najbardziej wlasnie wtedy gdy jej kochanek wklada ciulika w tylek...