Czy wyszłabyś za mąż za faceta ...

którego zarost Cię odstręcza (brzydzi)? Kochasz gościa, ale zniechęca Cię np. zarost na jego nogach. Która z Was tak ma i czy można z tym coś zrobić?

zdecydowanie nie! ale zarosniete kobiety o obfitym zaroscie na piersiach i twarzy krecily mnie od czasow beztroskich zabaw w piaskownicy

Nawet śmieszne. Nie szkoda Ci czasu?

nie, bo jestem w pracy i mam cholernie dobrze za to placone :-)

Blagier. :)

wokulski zdychal jełopie ty w pracy? chyba na dworcu dając dupy, skoro tak lubisz ostry fucking bez uczuc

jak zarost moze zniechecac? albo go nie kochasz albo masz cos z psychiką. wlosy na nogach u faceta to normalna sprawa, a nawet są bardzo meskie bo odrózniają faceta od kobiet.

Jesli jest cos w jego wyglądzie czy zachowniu czego nie akceptujesz to nie uważam że to w ogóle może byc miłośc ;)

Teżak myśle-jeśli takie coś cię obrzydza to go nie kochasz -zastanów się!

dsddfdfdf... ...nic z tego, bo ja nie lubie dworocowych zboczencow, wiec nie licz na mnie, poszukaj sobie kogos innego :-)

No właśnie .... Przewrotnie podpisałem się kamasama, bo jestem facetem, którego to dotyczy. To dla mnie niestety smutna prawda. Czekam na choć jeden głos jednej z Was, która tak ma ...., bo to będzie głos usprawiedliwienia dla mojej żony. Cóż ... W przeciwnym razie moje małżeństwo okaże się kompletną pomyłką. Oczywiście to nie sprawa tylko owłosienia - tak składam po prostu do kupy różne fakty jak kawałeczki układanki i wychodzi mi, że miłości u mojej żony nigdy nie było ... To mnie zwala z nóg. Jestem jeszcze za młody żeby wystarczyło mi same przywiązanie i lojalność. To za mało.

to automatycznie z całym jego inwentarzem ) czy jakoś tak)

tak,że ja bardzo nie lubię jak mój 5 letni partner zarośnie na głowie,wygląda nie estetycznie i niechlubnie. Też wolę ogolone ciało u faceta,ale u mojego ukochanego jakoś nie przeszkadza mi to)

to dziwną masz żonę, wspólczuję ci. ja tam kocham swojego faceta taki jaki jest naturalnie, z wszystkimi wloskami, nawet tymi w najbardziej intymnych miejscach, bo ogolony facet to dla mnie pedzio a nie facet. ogolnie glupia jest ta moda na golenie, u kobiet tak samo. przeciez kobieta z ogoloną pipką wygląda groteskowo, cyce są, biodra są, a wlosow na łonie nie ma, no jak to wygląda? komicznie. a ogolony facet to juz w ogole jakis obrzydliwy gej albo nie wiadomo co. facet musi miec wlosy tak jak go natura stworzyla, kobiety mogą sie golic jak tak bardzo chcą ale tez nie muszą.

O! Jesteś babka z krwi i kości!! Podobasz mi się. Ja mam na ten temat podobne zdanie. Jak ktoś się czuje bardziej higienicznie jak się ogoli - to niech się goli. :) Najbardziej boli mnie, że mnie (w pewnym sensie) oszukiwała przez te kilkanaście lat. Ja kocham każdego pryszcza na jej tyłku a ona brzydzi się mojego zarostu - i wcale nie należę do niedźwiedzi - włosy mam tylko na nogach.

ja tez kocham kazdego pryszcza mojego faceta i wcale mnie nie obrzydza, nic mnie w nim nie brzydzi, bo go kocham. kiedys jak spotykalam sie z innymi facetami to wiele rzeczy mnie w nich brzydzilo: stopy, jak robią kupę, puszczają bąki, pryszcze na twarzy ohyda. a w moim chlopaku nic mnie nie brzydzi, caly jest dla mnie piekny i wszystko mi sie w nim podoba.