Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochanyjan43

Dziewczyna ciągle prosi o pomoc

Polecane posty

Gość Zakochanyjan43

Otóż spotykam sie od paru miesięcy z dziewczyna. Ja 43 lata wdowiec z dzieckiem, ona 26 lat. Zakochałem sie, Ona także, jednak już na drugim spotkaniu poinformowała mnie o tym ze nie żyje sama,mas jest nieszczęśliwa w związku i chce odejść, ale jest zależna od faceta. Pózniej poprosiła mnie o pożyczkę, ale powiedziałem jej ze niemoge jej ciagle pomagać, ponieważ mam córkę. Mówiłem jej o moich zamiarach wobec niej, ze chciałbym w przyszłym roku z nią zamieszkać, a ona ostatnio oświadcza mi ze jej facet dowiedział sie o mnie i ja sie teraz poprostu czuje pod ściana, ze już nie moge sie wycofać bo ona zostanie sama. I dziś znowu poprosiła mnie o pieniądze i zrobiła uwagę ze nie kupiłem jej nic na urodziny. Zastanawiam sie nad sensem tego związku, nie czuje takiej swobody. A jak wy to widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .wredna jędza
Abstrahując już od jej braku niezależności - dlaczego nie dałeś jej prezentu na urodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hondyPaulina
to ona jest dwoch zwiazkach jednoczesnie? widocznie jej prawdziwy facet nie ma chwilowo kasy, dobrze, ze pojawiles sie ty dajac sie doic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hondyPaulina
te prowokacje to sa coraz gorszej jakosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No albo jesz ciastko, albo nie masz ciastka- planować za rok, za dwa, za dziesięć przyszło Ci łatwo- teraz chyba trochę tchórzysz.. I upewnij się, że te pieniądze wykorzystuje zgodnie z przeznaczeniem, a nie robi Cię w balona. I materializmem lekkim z jej strony mi tu trąci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanyjan43
Nie dałem prezentu, ponieważ jej urodziny wypadały na drugim spotkaniu, ale w ramach prezentu przyjechałem z zagranicy i zaprosiłem do luksusowej restauracji. Planowałem za rok ponieważ mieszkam za granica i tyle czasu mi potrzeby by budować związek i załatwić wszelkie formalności.a ona traktuje ten związek jakbyśmy byli już na scmierc i życie razem ciagle przypominając o tym ze obie Alek jej wspólne życie i to ze powiedziałem ze chciałbym miec z nią dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huk,btyi
To po co naobiecywałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam piękną srebrną bransoletkę na rękę na drugiej randce i to bez okazji.Ale ja z kolei nie liczyłam na żadne prezenty od mojego już teraz męża. To dziwne, że Ci wypomina takie coś, to bardzo źle o niej świadczy.Porządna dziewczyna w dodatku mająca dobre intencje co do związku, nie liczy na takie coś. Wspomniałeś, że mieszkasz za granicą, no to już wszystko tłumaczy o co jej chodzi. P.S. Uważaj bo ona może sobie z Tobą pogrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanyjan43
Wiesz może miała żal,bo mi kupiła prezent na moje urodziny i urodziny mojej córki, z kolei ja nie widzę potrzeby dawać prezentów komuś kogo ledwie znam, ale kocham, bo po pierwszym spotkaniu powiedziałem ze ja kocham. Może to był moj błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruska sucz
Sory ale i Ty jestes pierdykniety( ogarnij sie, czego moze chciec mloda doopa od starego pryka?) i ona nie dorobiona bo wyciagnac kasy od frajera nie umie. Boszzzz, co za debile!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruska sucz
Niedorobiona naczy sie. A tak w ogole 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provo jak byk
dajcie spokój i nie wysilajacie się dla pośmiewiska jakiegos downa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a głupi
obiektywnie patrzac dziewczyna traktuje cie jak krowę dojną. zaliczasz sie do gatunku facetów którym laska dobrze śmigłem zakręci a ty juz tracisz zdrowy rozsądek. chłopie ewidentnie chodzi o kasę obudź się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a chooj z takim gniazdem
a pokazała ci chociaż cycki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę Ci jak ja to widzę . Młoda, niedojrzała kobieta znalazła kogoś , kto zaplanował sobie z nią życie. W związku z tym opiera się na przesłankach i próbuje Cię wykorzystywać finansowo , mając nadzieję , że różnica wieku spowoduje u Ciebie wyrzuty sumienia(jak zwał , tak zwał). To Ty zaplanowałeś wspólne życie , nie masz pewności , że jej plany są podobne , zastanów się czy warto "inwestować" w coś , co raczej z miłością nic wspólnego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czicz
Juz po pierwszym wpisie widac, ze to prowokacja, a dalej autor tylko pograza sie :D:D Jak samo mowi nie zna jej, ale ja kocha; nie zna jej, ale proponuje mieszkanie wspolne za jakis czas. nie znaja sie, wiec jak ona moze zadac prezentu? logiki w tych wywodach nie ma za grosz. Jest to bardzo zenujaca prowokacja, na tak niskim poziomie, ze az przykro, ze takie imbecyle chodza po swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahaha dobre :p
Jak masz syna to we dwóch możecie ją dymac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanyjan43
Witajcie. To nie jest prowokacja. Chodzi o to ze naprawdę zakochalismy sie w sobie. Powiedziałem jej ze ja kocham, ze chce z nią żyć, ale w tej chwili mam wątpliwości bowiem ciagle prosi mnie o pomoc i próbuje wpedzic w poczucie winy, ze ona dla mnie poświęciła swój związek zeby byc ze mna. A ja tego nie oczekiwałem, planowalem to dopiero za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś dojrzałym mężczyzną i nie potrafisz odróżnić "combinatorki" od kobiety ? Bój się Boga ....ojcze córki ; Oddal się na bezpieczną odległość , bo z pewnością przechodzisz kryzys wieku średniego , dlatego to "zakochanie" .Dowartościowania Ci trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ona nadal mieszka z tym facetem? W jaki sposób dowiedział się o Waszym romansie? Wydaje mi się, że ona Tobą ostro manipuluje. Brzydko mówiąc-próbuje Cię naciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nawiązaliście konakt? Przez internet? Przede wszystkim zauważ, że zamiast próbować uniezależnić się od poprzedniego partnera, stanąć na własnych nogach, ona od razu chce przerzucić odpowiedzialność za siebie i dziecko na Ciebie. To manipulantka i szczerze mówiąc zrewidowałabym pogląd o wzajemnej miłości na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanyjan43
Zastanawiam sie czy budowanie z taka osoba zycia ma sens. Zastanawiam sie nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanyjan43
Poznaliśmy sie przez internet. Nadal mieszka z tm facetem. Nasza umowa była taka ze w przyszłym roku wyprowadzi sie od niego i zamieszkamy razem. On zajrzał do jej telefonu i widział nasze konserwację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku jej
Chlopie dziewczyna probuje naciagnac Cie na kase i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanyjan43
To ja mam córkę- 3 lata. Nie chce narażać mojego dziecka. Jest zależna od faceta bo mało zarabia a przyzwyczaiła sie do pewnego standardu. Facet jest tes po 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku jej
Wiec powtorze jeszcze raz, naciaga Cie na kase. Widac lubi wygodne zycie bez wiekszych wysilkow. Masz malutkie dziecko daj sobie spokoj z taka niunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijkkkk
to wszystko jest jakies chore... jak mozesz byc z laska wiedzac o tym ze zyje z innym facetem i przyzwalajac na to ? Przeciez to nie zwiazek tylko jakis uklad. Moze dlatego, ze na takie cos pozwalasz, lub raczej sam planujesz, to ona traktuje Cie jak sponsora. Jak mozesz planowac zwiazek za rok? Przez rok wszystko sie zmienia. Nie musicie mieszkac razem, aby stworzyc zwiazek. Nie jestes zakochany skoro mozesz zasnac wiedzac, ze twoja ukochana spi u boku kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzyłabm takim wyjaśnieniom. Przede wszystkim w takiej sytuacji wszystkie wiadomości kasuje się na pniu. Dlaczego tego nie zrobiła? Próbuje wyowłać u Ciebie poczucie winy i odpowiedzialności. A Ty ani przez chwilę nie byłeś za nią odpowiedzialny. To dorosła osoba, choć pewnie niedojrzała. Piszę Ci z autopsji,sama mam kochanka i jestem na etapie wyplątywania się z nieudanego małżeństwa. Ale liczę przede wszystkim na siebie, od mojego ukochanego oczekuję tylko cierpliwości:) I miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×