Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nocnazjawanocna

publicznie przyznac sie do depresji?

Polecane posty

Gość nocnazjawanocna

dlaczego w polsce ciagle uwaza sie, ze ktos moze miec depresje tylko w skrajnych przypadkach: smierci bliskiej osoby, poronienia nie wiem czegos takiego.... ja jestem przykladem depresji ktora niestety wziela sie z dnia codziennego, nie ejstem zadowolona z pracy, generalnie bardzo duzo zmienilabym w swoim zyciu, jednak tchorze i to mnie dobija. Wiem ile lat juz zmarnowalam. ale znacie kogos kto publicznie o tym mowi? ze ma depresje? ze jest chory? ja w swoim otoczeniu nie mam nikogo takiego....dlatego sama nie umiem sie do tego przyznac, tak na glos... boje sie odrzucenia. boje sie wytykania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemacik moralny
Przed chwilą załozyłam podobny topik. Mam dylemat czy powinnam powiedziec swojemu nowemu facetowi ze mam depresje i nerwice i biorę psychotropy:-( Z moego otoczenie nie wie o tym nikt, nawet moja mama:-( Jest mi cholernie wstyd, wstydze sie tej choroby i tego ze biorę te leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemacik moralny
Ale wiem ze powinnam powiedziec bo kiedyś nawet może dojść do uniewazneinia małżenstwa jesli przed ślubem nie wyzna sie prawdy o tym ze ma się chorobe psychiczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
O swojej chorobie powinnaś powiedzieć tylko zaufanym osobom. Nie ma sensu mówic tego wszystkim, co Ci to da? Chcesz litosci, wspólczucia? Nie licz na to, wiekszość się odsunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cg
publicznie sie nie mowi o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
No ale mamie chyba możesz powiedzieć, ona powinna Ciebie wspierać w tej chorobie. To jest bardzo ważne abyś nie czuła się samotna w walce z tą chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemacik moralny
wiem że powinnam jej powiedzieć, ale jest mi tak cholernie wstyd ze tego nie robię:-( a wiecie co jest najgorsze, ze ja nawet wstydzę sie isc na pschoterapię zeby czasem nie trafic na kogos znajomego:-( Do psychiatry tez jeżdzę do innego miasta. Smutne ale prawdziwe:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslezetezmamdepresje
Dziewczyny, a co w tym zlego? mysle, ze w pewnym sensie mnie tez dopada deprecha... rano to doslownie nie mama ochoty wstac z lozka i nie ejst to lenistwo. nie chce mi sie po prostu ogladac ludzi. Szukalam porad w necie, czesto pisza ze w tym okresie to normalne bo jesien tak wyglada np. tu http://www.eioba.pl/a/41by/kilka-rad-na-jesienna-apatie ale trzeba o tym mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
dylemacik bardzo Ci współczuję, ale powinnas się jednak odważyć porozmawiac o tym przynajmniej z mamą. Przecież ona Cię kocha taką jaką jesteś i na pewno chce abys była zdrowa i szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
Nie zostawaj sama z tym problemem. potrzebujesz kogoś, kto będzie Ciebie wspierał. Tak będzie Ci łatwiej i szybciej z tego wyjdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemacik moralny
Niestety nie potafie sie przełamac, wstyd jest ogromny. Boje sie przyanać do tego jak jestem słaba psychicznie, wole udawać. Mojemu ex facetowi z ktorym bylam kilka lat tez nie powiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
Wstyd to byłby gdybyś załapała jakiegoś syfa przez puszczanie się na lewo i prawo. Depresja jest chorobą i Ty nie chciałeś na nią zachorować a teraz starsz się, leczysz i chcesz z niej wyjść, To normalne, że z chorym gardłem idziesz do laryngologa a z chorą duszą do psychiatry bądź psychologa. W czym ten wstyd? Coraz więcej osób i to bardzo młodych ma problemy natury psychicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihuih
wybacz, ale niezadowelenie z zycia i z swoich wyborow nie jest depresja:O Zabierz sie za swoje zycie zamiast biadolic i uzalac sie nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemacik moralny
huihu do kogo to było? do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×