różnica wieku 12lat.

Ona 19, on 31. Wypaliłoby? Pytam czysto hipotetycznie.

Pytaj, a co przemawia za tym?

up :)

sama do końca nie wiem. najpierw, zanim się zaangażuje emocjonalnie, chciałabym wiedzieć, czy w ogóle miałoby to jakikolwiek sens.

uda sie, bo czemu nie, chyba ze zaczniesz zaraz szukac innego jak to bywa w wieku 19 lat

jezeli on jest pustym kolesiem, ktory leci na mlode cialko, to jak najbardziej moze wypali. Dojrzaly emocjonalnie mezczyzna, otoczony przez rowiesnikow zakladajacych rodziny i prowadzacych dorosle zycie nie bedzie szukal partnerki wsrod maturzystek czy studentek I roku...

ten etap już mam za sobą. właśnie teraz potrzebuję czegoś stałego, czuć że jesteśmy dla siebie nawzajem, że możemy na sobie polegać. Mam z nim dużo wspólnych zainteresowań, w gruncie rzeczy jesteśmy do siebie podobni. Tylko trochę się boję.

ja jestem w zwiazku z facetem gdzie roznica wieku to 15 lat i wypalilo ;)

nie wykluczam, że tak jak to huhiuhui ujęła/ujął "leci na młode ciałko". Niestety. Dlatego też się pytam, co Wy uważacie na ten temat.

czarnaOwieczka24: a ile miałaś lat gdy zaczęliście się spotykać? Jeśli oczywiście mogę zapytać :)

23, jestesmy ze soba rok. oczywiscie napotykamy wiele przeszkod ale staramy sie je pokonywac. musisz zdawac sobie sprawe ze taki zwiazek nie nalezy do latwych

wiadomo że facet leci na młode ciało, a co ma na stare baby lecieć?

zalezy co to "mlode cialo" ma w glowie ;p

nie, to nie ma sensu, bo ty kalkulujesz, czyli nie ma z twojej strony uczucia

odpowiem filozoficznie wyplali albo nie ale nie przekonasz sie dopoki nie sprobujesz. Ja jestem 4 lata w zwiazku gdzie roznica jest 10 lat, ciagle sie pali chociaz przyznaje, ze problemy sa. Moja przyjaciolka byla 6 lat w zwiazku gdzie roznica byla 12 lat i bardzo szybko bylo wiadome ze to jest blad.

Domyślam się, że nie jest łatwo. Dlatego też boję się zaangażować. Aczkolwiek powoli wymiękam. Jest naprawdę szarmancki, nigdy nie zrobił nic co mogłoby mnie obrazić czy zniesmaczyć. Szczerze to nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.

@ huhiuhui ­ Jak to jest, że "dojrzałym" jest mężczyzna, który postępuje zgodnie z wizją świata podstarzałych torb z wścieklizną macicy? ­ Dojrzałym jest mężczyzna, który konsekwentnie i bez przerzucania kosztów na innych realizuje własną wizję szczęścia. ­

o jejku jej w jakim wieku zaczelas ten zwiazek?

"o jejku jej" dlaczego błąd? Była jakaś inna przyczyna niż wiek?

pod wzgledme wieku pojawia sie wiele ale to wiele problemow. najwiekszy to chyba akcpetacja rodziny ? w tym wypadku Twoich rodzicow

Moja mama twierdzi, że jeśli mam być szczęśliwa to ona nie będzie się przeciwstawiać. Mój tata nie żyje od 12 lat, więc nie wiem jakby zareagował. Podejrzewam, że nie byłby zachwycony. Ale nie mogę powiedzieć jakby było na pewno.

29 Wszystko bylo przeszkoda, usposobienie, podejscie do zycia, cele. W sumie to do dzisiaj nie moge zrozumiec czemu zdecydowali sie na malzenstwo.

masz wyrozumiala mame ;) pozazdoscic..

czarna bluza pomysl tez czy bedziesz umiala zyc z facetem ktory ma jakies zobowiazania o ile ma, mowie o dzieciach czy bylej zonie

Jest kochana. Nie narzekam, bo nie mam na co :) Bardzo mnie wspiera. Uważa, że to zależy od charakteru człowieka, jak dany mężczyzna miałby mnie traktować.

Na szczęście nie ma takich zobowiązań. I.. to mi bardzo ułatwia. Gdyby miał dzieci to nie wiem czy w ogóle brałabym coś takiego pod uwagę. Chyba nie dałabym rady tego udźwignąć. Bałabym się, że mnie będą obwiniać, że mnie nie polubią jako nową partnerkę.

no i tu ma racje. Moja mam wogole tego nie akceptuje pomimo ze wciaz jestesmy razem, ale ja na sile nic nie moge zrobic, musi to jakos przyjac

Moja siostra ma 28 lat,a jej mąż 50,ja tego nie trawię,ale cóż miłość jest ślepa.Dodam że szwagier jest rok starszy od naszej mamy-haha

Przykro mi. Ale zrobiłabym to samo na Twoim miejscu.

Radzą sobie z taką różnicą wieku? Nie przeszkadza im to w codziennym życiu?