Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość diploe

czy jest ktos kto nigdy w zyciu nie miał przyjaciól i jest odludkiem, mizantrop?

Polecane posty

Gość diploe

bo ja tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diploe
jakos zyje bez spotkan z kolezankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mildreddda
ja nigdy w zyciu nie doswiadczylam i nie doswiadcze przyajzni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........,......
i miałaś tak ZAWSZE? nawet jak byłaś dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mildreddda
tak od podstawówki -a i kolezanki w przedskzolu były podłe to sie odludkiem stałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mildreddda
przeczytalam mądre zdanie - nie mam przyjaciól swym przyjacielem czynie mój umysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........,......
współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mildreddda
z swoim partnerem najlpeiej siedziec w domu, nie podrozowac i nie miec zycia towarzyskiego -odludztwo we dwoje jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........,......
najważniejsze żeby w takiej sytuacji się nie obwiniać i nie dołować tym bo to nie twoja wina że ludzie są podli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość athilla
ludziom spoza rodziny , kolegom z pracy sasiadom nie mozna ufac- jak sie nie ma rodziny w tym samym miescie , to najlepiej nie miec kwiatów ani zwierząt -zeby w razie wyjazdu nie musiec dawac kluczy obcym -dla mnie to debilizm -totalny -zeby dac klucze do domu sasiadom lub kolegom z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość athilla
oddałabym dusze za duża kase a nie za przyjazn -mogłabym byc milionerka na prywatnej wyspie-a jako słuzba roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość athilla
kasa to szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
no jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khadja
odludztwo jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazullla
ludzie to gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virginidad
ludzie sa podli -w zyciu dobrego czlowieka nie spotkalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w_skrytości_własnych_myśli
z rodziną też najlepiej na zdjęciu... ludzie są jak samotne okręty ale to nasza wina i nikogo więcej... społeczeństwo zamiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virydianna
na ludziach mozna sie tylko zawiesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palium
ludzie to gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowego dnia
nawet pustelnicy maja przyjaciół przylatują do nich ptaszki i inna leśna gadzina :D nikt nie jest kompletnym odludkiem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palium
pustelnik miejski to taki czlowiek ktory po przyjsciu z pracy jesli pracuj e- nie spotyka sie z nikim -poza rodzina - zero znajomych, wyjsc , wycieczek wczasów, wizyt sasiedzkich bo ludzie sa podli a swiat niebe zpieczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POTUS
a jak ktos jest bogaczem to moze se kupic dom na odludziu i zyc z odsetek a artysta nie musi codziennie chodzic do roboty tylko pracuje w domu -super ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quest....
To jestem takim miejskim pustelnkiem. Po powrocie z pracy z nikim się nie spotykam. Mam 27 lat, nigdy nie miałem koleżanki, bliskiego kolegi. Kobiety również, przywykłem do takiego życia. Mizantropem raczej nie jestem, gdyż nie czuję nienawiści do rodzaju ludzkiego, ale odludkiem na pewno. Unikam kontaktów z ludźmi, dobrze czuję się sam we własnym domu, gdy ktoś mnie gdzieś zaprasza na impreze tylko myśle jak się wymigać , gdyż nie piję a wiadomo jak to uchodzi w towarzystwie. Co ciekawe bardzo lubię i lubią mnie dzieci. Kiedyś też unikałem kontaktu z dziećmi brata, ale już jest zupełnie inaczej :) Żyję w swoim, zamkniętym , trochę odizolowanym świecie, żeby nie uchodzić za kogoś totalnie wyizolowanego-mam swoje pasje, zainteresowania, szczególnie samochody. Jeśli odwiedzam imprezy to tylko te motoryzacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bijuik
wystarczy kontakt z najblizsza rodzina - a z kolegami z pracy, sasiadami - zimno i na dystans -zadnych spotkan i wpuszczania do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quest....
To fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szangrillaaaa
jest mądre zdanie -nie mam przyjaciol swym przyjacielem czynie moj umysl - , nie mam potrzeby i checi zaprzyjaznienia sie z kimkolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa to nieszczęście,
" kasa to szczescie" gdyby ludzie nie byli zafiksowani w pieniądzach, to świat byłby dużo lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raulll
zycie towarzyskie to gówno a najleppszym przyjacielem jest kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×