ciagle mysle o seksie

postanowilam na jakis czas zyc bez seksu, dla dystansu, wyciszenia itp. ale chyba mi to szkodzi w tym okresie jakim jestem,gdyz czuje sie zdenerwowana, onanizuje sie, ogladam porno,wlasciwie to juz musze je ogladac probuje zmieniac swoje zycie i nie chce juz seksu z osoba zktora nie jestem w zwiazku, a w zwiazku nie jestem to juz nie wiem, czy sie dyscyplinowac czy sluchac temperamentu

napisz do mnie met651@interia.pl

chyba jednak ulegne instynktowi, spotkam sie z moim wakacyjnym kochankiem, no trudno,nie potrafie zyc komfortowo bez seksu . z nim bylo bosko. trudno, moj ewentualny partner bedzie musial polubic mnie taka-nie wytrzymam czekania bez seksu i randkowania

myslenie o seksie, ogladanie porno i onanizowanie to raczej nie zbrodnia i robi to 99% samotnych ludzi. To, ze nie chcesz seksu z obcym facetem to takze normalne bo jestes kobieta a taki seks latwiej przychodzi facetom i samodyscyplina czy sluchanie temperamentu duzo tuaj nie pomoze. Poprostu najlepiej znalezsc sobie kogos do wspolnej zabawy a wtedy nie bedzie to takie frustracyjne.