Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CoTyNiePowiesz

Co myślicie o napiwkach dla kelnerów?

Polecane posty

Gość CoTyNiePowiesz

Tak jak w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesio z Wrocławia
zło konieczne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdurny wymysł
ten głupi zwyczaj powinien byc zlikwidowany. To wlasciciel powinien placic kelnerowi normalnie, tyle co trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
ale czy idąc wg. tej zasady nie powinniśmy zostawiać napiwku również dla kasjera w sklepie, pani z przymierzalni, czy pracownika stacji benzynowej? za dobrą obsługę oczywiście nigdy chyba nie zrozumiem tych napiwków, przecież kelnerzy mają pensję jak każdy inny człowiek pracujący w handlu czy innej branży gdzie ma kontakt z klientem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy czy zasluzyl
i nie mowie tu o tym, ze ma tanczyc i poezje wyglaszac, kiedy podaje ale np. niektorzy oczekuja napiwku przy podaniu samej kawy jeszcze przy barze! kiedys weszlam do knajpki tylko na kawe, nikt nie podszedl do stolika, nikt sie mna nie zainteresowal, wiec podeszlam do lady (mysle sobie: ok. 'samoobsluga') zamowilam kawe, gosciu zrobil mowi mi (nie pamietam ile to tam dokladnie bylo, powiedzmy, ze: ) 4.50, ja mu daje 5tke i czekam dalej, nawet nieswiadomie, nie ze mi na tych 50gr tak zalezalo, ale bardziej przypominalo mi to zwykly sklep czy lade na stacji benzynowej skoro kupuje kawe przy ladzie, a on gapi sie na mnie i gapi i w koncu wydaje mi te 0,50; ja sie dopiero pozniej skaplam, z eon chyba oczekiwal ze te 50 mu zostawie bo wkoncu przeciez w ogole mi te kawe zrrobil :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRZYJEMNA OBSŁUGA
Dlaczego nie. Zawsze gdy jestem w restauracji daję kelnerowi napiwek.Czy to coś zdrożnego? Jeśli jest sympatyczny, doradzi co wybrać, czasami porozmawia co rzadko się zdarza w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada im placic
bo oni maja niskie stawki, a pracuja w swieta, w soboty i w niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napiwki za miłą obsługę!
do co ty nie powiesz widać jaki z ciebie chłopek!!!!!! Śmiem wątpić czy w ogóle byłeś kiedykolwiek w jakiej knajpie - pewnie w gospodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
mi się wydaje że ich obowiązkiem jest staranna obsługa klienta, czy polecenie czegoś klientowi Sprzedawca w sklepie odzieżowym np. też musi być miły znać asortyment itd. a mu nikt nie zostawia napiwków mimo że też dużo nie zarabia i nie rzadko pracuje w weekendy od rana do nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
do napiwki za miłą obsługę widać że z branży heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afhagaa
równie dobrze możecie zostawiać napiwki dla pani na kasie;) My też ciężko pracujemy, również w weekendy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvygyu
za granica napiwki to standard, tylko polacy ich nie daja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sklepie nie daje napiwków
to nie rozumiem dlaczego mam w restauracji dawac. Nigdy tego nie pojmę i dlatego nie chodze do takich miejsc. To własciciel tego lokalu powinien normalnie placic pracownikowi a nie liczyc ze z napiwków drugie tyle sobie zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie wszedzie na swiecie
jest to przyjete...Ale nie dajesz ,kiedy wydaje ci sie to "niezasluzone" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvygyu
ze wzgledu na takich dusigroszy wiele restauracji dolicza automatycznie 10% za obsluge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka015
Ostatnio z narzeczonym zostawiliśmy miłemu panu za szczerą opinię o potrawach, które chcieliśmy zamówić ;) a przecież kelner wcale nie musi informować o tym, że kurczak niedzisiejszy. Dostał 10% wartości zamówienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiwki daje tylko jesli kelner jest mily i pomocny. Co do pan na kasie: pani na kasie czesto obrazona na caly swiat nie doradza mi w niczym, w zasadzie policzy tylko towar wyda (a czasem rzuci) reszte i tyle ja widzialam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz....
Nie bede placił i basta. To jest chory zwyczaj i tyle którego bronia tylko osoby które dorabialy do swojego nedznego wynagrodzebnia napiwkami. powtórze. To własciciel lokalu powinien płacic godnie pracownikowi. chce placic tyle ile mam napisane. Jak chca napiwków to niech dolicza do ceny a potem sie dziela z pracownikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgyuh
gvygyu za granica napiwki to standard, tylko polacy ich nie daja ' zalezy za jaka granica :P bo 'zwyczaj' napiwkow wzial sie z USA czy krajow podobnych gdzie napiwki sa wlasciwym wynagrodzeniem kelnera :O tam pracodawcy placa tylko ubezpieczenie (w przypadku studentow) i naprawde podstawowe minimum (reszcie) a reszta ich zarobku jest właśnie z napiwków :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×