spodobała mi się moja pacjentka

.

Mój przyjaciel nie jest ginem i sypiamy od lat

Takie sprawy załatwia sie nie w necie , lecz w realu :) nie rozumiem takich cyrków

Z jednej strony fajnie że się odnaleźli ale skoro chcą być razem ktoś tu ucierpi....

każdy chce żyć

WĄTEK PROWOKACJA- ZGŁASZAM DO REDAKCJI KAFETERII Z PROŚBĄ O USUNIĘCIE wspolczuje wszystkim naiwniakom, którzy sie nabrali. gin i A to jedna i ta sama osoba, która rozkeciła tu niezłą prowokację i zatacza sie pewnie smiechem przed ekranem komputera xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx gin juz dawno planowal(a) pisac tu jako 2 dwie osoby- lekarz i pacjentka, ktora cudem trafila do tego tematu: xxxxxxxxxxx "Tak szczerze to liczę na to, że przypadkiem wejdzie na to forum i przeczyta co tak naprawdę czuję do niej. Myślę że ta osoba zorientowałaby się że właśnie o nią chodzi." xxxxxxxxxxxxxxxx to jego slowa xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx zalatwiaja swoje sprawy przez intewrnet zamiast sie ze soba skontaktowac normalnie, czy to nie smieszne? jest jeszcze mnostwo innych oznak prowokacji, ale malo bystrych uzytkownikow na tym portalu, dlatego sie nabieracie. wspolczujeeee

a ty sie dałes nabrać :D normalni dorośli kochajacy sie i znajacy sie ludzie :)) tak delkatne sprawy załatwiają nie w necie, szczególnie kiedy to lekarza, która kobieta w zwaizku z lekarzem pisałaby o ich stosunkach na forum , no ludzie ::) przeciez to zwykła prowokacja, dlatego zawsze mowe aby unikac takie tm

kiedy spr dotyczy lekarza

to ty sie gosciu dales nabrac, bo lekarz i A to jedna i ta sama osoba. CALY WATEK JEST PROWOKACJA

ja mam swoje zycie i nie interesuja mnie jacyc B czy d ja tu radzę wam

mam nadzieje prowokatorko, że kiedyś będziesz potrzebowała leczenia i ktoś w ten sposób namiesza w twoich układach z Bogu ducha winnym lekarzem. Wszystkiego najgorszego ci życzę, z rakiem włącznie.

ciekawa jestem co za swinia pisze takie prowokacje. Obyś zdechła jak najprędzej, świnio.

Gość Też uważam ze to prowokacja a za te obrazy i wyzwiska to ty się lecz p***bie

Boże co za wyzwiska prosze usunąc ten temat

ZAŻENOWAŁ MNIE TEN KOMENTARZ: także lekarz Opowiem Ci kolego swoją historię. Bardzo podobna do twojej. Miałem pacjentkę. Leczyła się u mnie kilka lat. Prowadziłem jej pierwszą ciążę. Polubiłem ją. Taka szara myszka. Cicha, skromna,grzeczna, zawsze zawstydzona spuszczała wzrok. Gdy się Jej przyjrzałem dostrzegłem że to NAJCUDOWNIEJSZA szara myszka jaką w życiu spotkałem. Stało się, trafiła mnie miłość. Zaczęły się podchody. Potem kolejna ciąża. Dostała mój nr tel. (w razie gdyby coś się działo). Długo się starałem ale jej reakcja była taka jak w twojej historii NIE. Potem moja bezsilność, złość, chęć zemsty. Któregoś dnia dzwoni telefon, to ONA. Nie odebrałem. po kilku godzinach ponownie telefon. Nie odebrałem. Kolejny dzień a ja uparcie nie odbierałem. Ależ byłem dumny z siebie. Tym razem to ja ją olałem. Połechtałem swoje urażone ego. Kolejny dzień i dyżur w szpitalu. Była tam ONA, poroniła. Nie wiedziałem jak mam jej spojrzeć w oczy. Chciałem umrzeć, tak dosłownie. Poprosiłem o rozmowę. Płakała, powiedziała że tak bardzo się bała, wierzyła w to że odbiorę albo oddzwonię, że ufała mi bo jestem dobrym lekarzem. Przeprosiłem ją. Opowiedziałem o swoich uczuciach, przyznałem się do tego że celowo nie odbierałem. Rozmawialiśmy i płakaliśmy całą noc. Potem już na gruncie prywatnym przy kawie dowiedziałem się że nie układa jej się z mężem. Odeszła od niego. Jesteśmy razem już 6 lat. Mamy wspólnie synka. Więc jak sam kolego zauważyłeś życie potrafi zaskoczyć. Nigdy nie wiemy jaki scenariusz jest nam pisany. Więc głowa do góry, może i u ciebie wszystko skończy się dobrze. " Człowieku, jesteś totalnie pusty. Urazone EGO?! tak podchodzisz do pacjentek?! t alaska tez nie lepsza, skoro związała się z kimś takim jak ty (oszczędzę inwektyw) coraz bardziej przerażają mnie lekarze. jak mało wśród nich ludzi na poziomie. niby tacy wykształceni, a większość to rozwydrzone pustaki. szanuję już tylko sędziów i niektorych prokuratorów.

ThE EnD

dlaczego tematu nie usuneli!

Usunąć temat? Łeeeeeeeee ja tu na ciąg dalszy melodramatu czekam .Popcorn przygotowany i w ogóle a teraz temat będą mi zamykać .BUuuuuuuuuuuuuuu

A teraz poważne zapytanie , jak myślicie takie sytuacje maja miejsce w realu czy tylko autorom się nudziło , a kilku frustratów musiało się wyżyć ( wyzwiska)

nawet w wenezuelo braziliano jest wiecej akcji nudy usunąć to!

w realu lekarz jeszcze na medycznych studiach znajduje swoją drugą połowe a potem przy obiedzie rozmawiają i kiszce stolcowej w necie kazdą prowokację można napisać usunąć temat!!!!

witaj /A./ i jak te daty na pewno się zgadzają? nie ma w nich pomyłki?

o proszę nowe odcinki :D to jednak skocze po popcorn

na studiach to on sie uczy , dopierow praca daje mozliwości i życie

No jak i jak ? zgadzają się ? I co teraz ?

a co maja studia do miłości ? Nie rozpraszaj :D

niezły ubaw :D ktos sie niezle bawi

to że moj dr poznał mnie wiele lat po studiach np .:D

ja popcornu nie za bardzo ja poprosze galaretke w cukrze i gume do żucia extra mint

:D