Czy warto sie zaangazowac?

Znamy sie z chlopakiem od 6 miesiecy, na poczatku byl to tylko flirt ale po jakims czasie zaczelismy coraz wiecej rozmawiac i spedzac razem czas. Nie spalismy ze soba, tylko pocalunki. Jest wspanialy, zawsze mowi ze ladnie wygladam i swietnie sie dogadujemy. Czuje, ze sie w nim zakochuje. Mowi ze teskni jak mnie nie widzi. Ale ostatnio powiedzial mi, zebym sie w nimnie zakochala bo zostane zraniona a on tego by nie chcial. Co o tym myslec?

czyli podobasz mu sie ale nie chce stalego zwiazku cos na powaznie go nie interesuje Ty wiesz najlepiej jaka jestes jesli wiesz ze jak za miesiac dwa jak mu sie odwidzi albo znajdzie nowy obiekt bedziesz cierpiala to nie mieszaj siew to, jesli natomiast potrfisz tak jak on cieszyc sie tylko chwila to łap ta chwilę pozdro

Dzieki za odpowiedz bradshaw! Nie wiem wlasnie, ciagnie mnie bardzo do niego ale tez chcialabym czegos wiecej, chcielabym wiedziec ze jest szansa ze to nie tylko przelotna znajomosc. On niedawno zakonczyl zwiazek wiec moze nie powinnam narzekac i raczej dac mu czas?

ja bym zrobila tak sprobuj ale nie angazuj sie w to zbyt emocjonalnie, badz dla niego troche nieosiagalna czasem itp zmus go do staran wtedy jest szansa ze sie z czasem zaangazje nawet nie wiedzac kiedy jednoczesnie badz idealem niech mysli sobie ze jak sie z Toba zwiaze to nikt mu nie bedzie robil wyrzutow itp(sprawdzone hehe:)) Sa dwie mozliwosci skoro powedzial jak powiedzial abo jest typem niestalym i wie ze Cie zrani albo jest typem 'wszystko moja wina itp" i boi sie ze cie zrani jak okaze sie tym drugim to pwinno sie udac ale zawsze zachowuj zdrowy rozsadek poki sie nie przekonasz o co z nim chodzi moj maz np jeszcze na poczatku naszego bycia razem twierdzil ze slub jest glupota dla debili ze on nigdy itp wzielismy slub po 8 miesiacach bycia razem heh i dla rozwiania watpliwosci dodaje ze nie bylam w ciazy itp :) pozdrowienia i powodzenia

Jeśli facetowi naprawdę podoba się kobieta to nic go nie powstrzyma :). Ja czasem mówię tak kobietom, "nie zakochuj się bo cię zranię, nie nadaję się do związku", bo chce zostawić sobie furtkę do seksu, spotkań, żeby mi się nie nudziło itd. on robi tak samo:). Polizać się z Tobą od czasu do czasu lubi ale wiązać się nie chce bo się jemu do końca nie podobasz. Kniec...taaaaaadaaaaammmmm, problem rozwiązany :). Coś jeszcze ?:D