Jak nie miał w planach...

przyjeżdżania wczoraj do mnie, to mógł dać znać, a nie milczał cały dzień i nie odpowiadał na sms-y, żebym przypadkiem się go nie zapytała czy przyjedzie do mnie. Żałosne.

No zalosne. Oby byl przed 20tka, wtedy jeszcze mozna go jakos wytlumaczyc ;)

gorzej jest jak facet udaje ze pędzi do CB tylko coś mu wypada a później okazuje się że przepierdala kasę w kasynie i mówi że zgubił 7 tysi odłożonych na coś ważnego.

Jest zdecydowanie przed 30-stką :-o I zaczynam się coraz częściej zastanawiać, co ja koorwa wyczyniam będąc z tym człowiekiem. W ogóle nie można na nim polegać, zawodzi na każdym kroku i to już nie jest kwestia wczorajszego przyjazdu tylko ogółu.

kirkor - No aż tak nie mam. Ale po kasynach też lubi się rozbijać. Nie moja kasa, więc nie mój interes. Niech przepieprza nawet i 10 tys, ale niech mi o tym nie mówi, bo straci w moich oczach na całej linii. I tak już traci z każdym dniem.

wieczny dzieciak odpuść sobie.

Moj wydaje 700-900zł na spodnie i mowi ze nie było tanszych

Na razie nie Twoja kasa. Ale hazard to nalog. Jak bedzie zyc razem na calego, to juz nie bedzie go pewnie interesowac, ktora to dzialka, ale bedzie chcial zaspokoic swoja potrzebe gry:O

mieszkamy w sąsiednich wsiach i to był mój interes bo powiedział rodzinie że tą kasę przepuścił na mnie w 1 weekend i zaraz się rozniosły takie głupoty. A prawda jest taka że raz pożyczyłam od niego 400 zł na ratę za prawko i nie dało się tego zwrócić bo nie chciał tej kasy ale jak był pod kreską to ja mu pożyczyłam 200zł i nie oddał:). A ja nie mam nic do jego kasy tylko chodziło mi o to że jest nieodpowiedzialnym człowiekiem z którym nie warto się wiązać na poważnie.

angeloflove - obawiam się, że o tak dalekiej przyszłości to nie ma mowy. Spotykamy się krótko i już mnie zawodzi, więc nawet nie chcę myśleć co by było gdyby...

kirkor - No właśnie. Jest nieodpowiedzialnym człowiekiem, tak samo jak mój. Ale mój ma jeszcze jeden nieakceptowalny błąd, pije i wsiada za kółko. I w doopie ma czy wiezie pasażera czy jedzie sam. On tak ma i już. Bardzo mi się to nie podoba.

zenua- dobrze, ze myslisz trzezwo :)

No niekoniecznie trzeźwo, bo już powinnam go kopnąć w doopę.