Ale mnie wkurzył mój facet... zabrałam go na imprezę

Zazwyczaj chodzę sama, ale tym razem go wzięłam żeby poznał moich znajomych itd. Było fajnie, bawiliśmy siędobrze do tego stopnia, że przegapiliśmy ostatni nocny autobus do jego domu (mieszka poza miastem). Postanowiłam, że wezmę go do siebie bo nie bardzo było co zrobić. Rodzice nie byli zbyt zadowoleni (zupełnie im się nie dziwię, ich dom ich zasady), ale położyłam go w swoim pokoju a sama spałam z nimi. Na 8:00 miał szkołę (pracuje i studiuje zaocznie) i co chwilę dzwonił jego budzik, rodzice teżsiębudzili, więc poszłam do niego i kazałam mu wstać(jak dziecko, facet 27 lat :O). Mówił, że za 5 minut i tak ciągle. poprosił, żebym zrobiła mu kanapki. Normalnie bym na to wszystko położyła lachęi poszła spać, i w dupie miała, czy wstał do tej szkoły, ale moi rodzice jużsiędenerwowali więc musiałam działać. Zrobiłam mu te głupie kanapki byle tylko jak najszybciej wyszedł. Jak jużwyszliśmy wreszcie z mieszkania to był wściekły, że jest niewyspany, że ma dość pracy i szkoły, i ogólnie gorzkie żale. Potem jeszcze marudził, że co to za dziwne zwyczaje, że ja spałam z rodzicami :O Przed chwilązadzwonił i przepraszał, ale naprawdę, myślałam, że go zabiję:P Musiałam sięwygadać :D

lookrecya to brzydula . odpad jeden skasowala moj temat

Oj biedny, nie wyspał się :D

Ja się zajebiście wyspałam, jeszcze kanapeczki porobiłam :D Powiedział, że bardzo dobre. Moje serce sięraduje

fatalna z ciebie dziewczyna nawet mu dupci nie dalas

Też jestem marudna jak się nie wyśpię,więc trochę go rozumiem. Mało fajna sytuacja :P

ja nie mogę :O chłop nie ma wstydu

jestes juz dlugo gejem?

ja tez robie kanapki mezowi a on mi, tak ze co do tego to sie z toba nie zgodze ze bylas wsciekla. a ze narzekal ze sie nie wyspal... no coz mogl tak nie balowac. to wygladalo jakby mial do ciebie pretensje ze go wzielas na impreze

Ja też nie tryskam szczęściem z samego rana po zarwanej nocy, ale z jednej strony miałam niezadowolonych rodziców, którzy w sumie teżsię nie wyspali bo on nie mógł wstać. Naprawdę, sama teżociągam sięze wstaniem rano, ale jeśli byłabym u kogoś to wstałabym rano jak żołnierzyk :D

Ano, a on pewnie niezadowolony bo raz, że się nie wyspał, a dwa, że gospodarze w ogóle nie byli zachwyceni jego obecnością. I tak masz fajnych rodziców, ja bym udusiła jakby mnie gość swoim budzikiem obudził...

Moi rodzice są dla niego mili, byli raczej źli na mnie, że tego z nimi nie uzgodniłam. W każdym razie on na pewno nie odczuł, że jest niemile widziany czy cośtakiego. A że nie pozwolili nam razem spać to chyba całkiem normalne, prawda?

ON byl nie zadowolnony bo NIE POCIUPCIAŁ

Jak sama powiedziałaś, ich dom, ich zasady. Więc normalne.

Seks był wcześniej, spokojna głowa :D

boże co za tupet, nie dosc że ci się zwalił na chate, obudził ci rodziców, to jeszcze śmiał narzekac no ja pierdole

W każdym razie trochęnieodpowiada mi to, że on neguje zasady panujące w tym domu. Jeśli zdarzy siętak, że zamieszkamy razem, to ok, wszystko będzie inaczej, ale póki co jest jak jest. I mi by nie przyszło do głowy, żeby narzekaćnp na jego matkę, że cośźle robi itd. U niego śpimy razem, ale to trochęinna sytuacja, bo on jest 27 letnim facetem, i chyba inaczej to działa z synami niżz córkami

Cholerna spacja

pewnie 16 że rodzice cię jeszcze pilnują hahaha ale beznadziejne prowo gimbusie

Mam 22 lata :P Historia z życia wzięta, true story A wieczorem mamy iść do kina :D Wszystko mu wygarnę

Hm, to troszkę dziwne że nie mogłaś z nim spać:)

Załamka, szczerze mówiąc sama nie pozwoliłabym córce spać z facetem w jednym łóżku w swoim domu. Co innego gdybyśmy byli małżeństwem czy coś

Ale do niego to chodzisz spac w jednym łózku?;/ Żenujące

Nie chodzi mi o seks itd, mogliby spać z otwartymi drzwiami ale ona ma 22 lata... Zabranianie jest gorsze od przyzwolenia, bo zakazany owoc smakuje najlepiej- historia stara jak świat... No ale ja jestem starsza, za kilka miesięcy wychodzę za mąż, mieszkam z narzeczonym i może nie ogarniam zasad mieszkania z rodzicami bo wyjechałam na studia w wieku 18 lat.

Jeśli nadal z nim będę, to za kilka miesięcy zamieszkamy razem. Dopiero zaczęłam pracę :) " Ale do niego to chodzisz spac w jednym łózku?;/ Żenujące " Co w tym żenującego?

Załamka, mi teżnie chodzi o seks. Poza tym w domach moich koleżanek jest tak samo (nie mogąspaćz facetami), natomiast kiedy są w domu tych facetów, to mogą. Nie zamierzam dyskutowaćna ten temat z rodzicami, tak zdecydowali i tak jest

Żenujące jest ze swojej córce tez bys nie pozwoliła a sama chadzasz do niego spac z nim w jednym łóżku.

A jak chciał sie wyspac i nie marudzic to taksówke mogliście zamówic i jechac do niego przeciez

Marika, on jest dorosły, jest facetem, więc w jego rodzinnym domu panują inne zasady, u mnie inne. A co jak się rozstaniemy i będęmiećkogośinnego? Dom to nie hotel. Poza tym chodzi jedynie o nocowanie, bo on przychodzi do mnie kilka razy w tygodniu

Ja zaproponowałam nocleg u mnie, więc cała odpowiedzialność spada na mnie. A mi chodzi o jego zachowanie dziśrano, i o tym jest ten wątek, o niczym innym