Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość neekjneejk

Ale mnie wkurzył mój facet... zabrałam go na imprezę

Polecane posty

No ok ok, to inna sytuacja niż moja Najwyraźniej inaczej jest kiedy mieszka się z rodzicami a inaczej kiedy od lat jest się poza domem a przyjeżdża się tylko na weekend z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neekjneejk
Załamka, pewnie tak ;) Rozumiem, że jesteś w 100% samodzielna? Podejrzewam, że kiedy sama będę(a mam nadzieję, że będzie to jużniedługo - do tej pory utrzymywali mnie rodzice) to wszystko się zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie on jest dorosłym facetem a Ty dzieckiem, bo tak zabrzmiało z Twojego postu. Ja tez tego nie rozumiem, dom nie hotel, ale tu różnica jest tylko w podejsciu matek. Wątek o jego zachowaniu rano, wiec ja bym mu powiedziała ze jak sie chciał tak zachowywac to trzeba było taksówke do domu sobie zamówic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, jeśli jesteś na etapie życia, który brzmi "jeszcze mogę się z nim rozstać" to nie jest to poważne, więc słusznie niech u Ciebie nie nocuje, bo Ci na nim na tyle nie zależy, tylko poinformuj go o swoich uczuciach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neekjneejk
Marika, z prawnego punktu widzenia jestem osobą dorosłą, a w praktyce nadal jestem utrzymywana przez rodziców, nie jestem samodzielna. Od niedawna mam fajną pracę, i jeśli ją utrzymam to wówczas będęmogła uważaćsięza dorosłąosobę:) Ja mu dzisiaj wszystko wygarnę, ale co miałam zrobićrano (nie przewidziałam takiej sytuacji)? Starałam siępo prostu zwlec go z tego łóżka i tyle. Załamka, zależy mi na nim, jesteśmy razem 8 miesięcy, ale jak to sięmówi, nikt nie zna dnia ani godziny, różne rzeczy mogąsięwydarzyć (ale mam nadzieję, że sięnie wydarzą :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jestem już od dawna w pełni niezależna ale nie dzieli nas duża różnica wieku- mam prawie 25 lat. Skończyłam studia i utrzymuję się sama. Z resztą nawet jeśli byłam jeszcze zależna od pomocy rodziców to nie byłoby problemu ze spaniem u mnie faceta. Moi rodzice nie są nowocześni ale ufają mi. Czy tam ufali, bo teraz moje życie to moje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neekjneejk
Cholerna spacja! Następnym razem sprawdzępost przed wysłaniem, przepraszam, ciężko sięto czyta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neekjneejk
Załamka, rozumiem. Nie powiedziałabym, że moi rodzice sąjacyś staroświeccy, ale chyba wynieśli to z domu (ojciec spał u nad dopiero po zaręczynach), a wcześniej ojciec mamy, dziadek, strasznie siędenerwował jak przesiadywali za zamkniętymi drziwami :D U mnie z tym nie ma problemu, jak jest u mnie to drzwi sązamknięte i robimy co chcemy, że tak powiem. Ale po prostu nie zostaje u mnie na noc, nie śpimy razem. Nie wiem czy to normalne czy nie, ale wychodzęz założenia, że tego nie zmienię, a jak zamieszkamy razem to będziemy spaćrazem i będzie okej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym wolała zeby moje dziecko spała w domu nawet z chłopakiem niz sie po obcych wyrach walało u obcych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neekjneejk
Czyli mój chłopak jest tym obcym człowiekiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla nich raczej tak, a może nie on a dom jego rodziców, bo on chyba nie mieszka sam, co jest dziwaczne w wieku 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neekjneejk
Wcześniej wynajmował, ale wrócił do domu żeby podreperowaćbudżet, pomaga też matce (finansowo i nie tylko). Jak wszystko ułoży siędobrze, to w nowym roku będziemy mieszkaćrazem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjjklkjklj
Temat dotyczy tego jak zachował się facet, a nie zasad rodziców, jakie panują w ICH domu. Póki autorka mieszka z nimi i jest zależna od nich finansowo naturalną rzeczą jest, że się do nich dostosowuje. Chociaż może nie do końca naturalną, bo jak widać wiele dzieci stara się narzucić rodzicom swoje zasady i prowadzić ich dom wg zasad jakie im (dzieciom) odpowiadają. Oczywiście sytuacja inaczej wygląda jeśli rodzice nie mają nic przeciwko nocowaniu drugiej połówki, jeśli takie są ich zasad, wszystko ok. A co do chłopaka, to rzeczywiście jego poranne zachowanie było trochę dziecinne. Dorosły odpowiedzialny facet starałby się przysporzyć jak najmniej problemów, wiedząc, że sytuacja jest nietypowa. Ale na samopoczucie po imprezie (alkoholu) i niewyspanie myślę, że można to zrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neekjneejk
gjjklkjklj, zgadzam sięz Tobą. I mam nadzieję, że faktycznie "nie był sobą", ale cóż, czas pokaże czy podobna sytuacja się nie powtórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×