dojrzale kobiety dajcie rady zyciowe mlodej,co jest wazne?

W zyciu?

Znaleźć bogatego faceta, dać się mu zapłodnić i do końca życie nie martwić się o zabezpieczenie finansowe. Tylko trzeba działać szybko nim dupa tłuszczem i cellitem obrośnie

należy być niezależną, zawsze mieć szacunek do samej siebie i tego wymagać od innych nie dać sobie wejść na głowę teściowej, pilnować tego od początku być po trochu egoistką by nie zostać Matką Polką cierpiętnicą

wazne jest zeby byc szczesliwym, teraz. i nie przejmowac sie pierdolami, bo zycie jest tylko jedno!

chyba najlepsza jest maksyma by żyć tak jakby jutro nie miało istnieć nie odkładać nic na potem

byc niezależną? niby jak gdy sie nie ma pracy albo zarabia grosze

wręcz przeciwnie - tolerancja!!!, poczucie humoru, nie traktować siebie jaka pepka swiata( choc wierzyć w siebie), zyczliwosc i zainteresowanie innymi, nie przejmowac sie byle czym, , cieszyc się drobiazgami.

( to wrecz przeciwnie nbylo do "z mojego punktu" - o tesciowej. Polubiuc tesciowa, mowic jej mile rzeczy(innym też). Nie wymagac od ludzi zbyt wiele.

od siebie tez nie wymagac?

wymagac od siebie rzeczy realnych, marzyc i realizowac marzenia, ale nie zamartwiac sie mniejszymi i wiekszymi niepowodzeniami, a juz na pewno drobiazgami. Optymizm i wiara,ze bedzie dobrze i docenianie tegoo, co sie ma.

mnie próby polubienia teściowej nie pomogły ja do niej z sercem na dłoni, ona zrzedliwa i wiecznie krytykująca efekt, zamiast mnie polubić traktuje mnie jak kogoś słabszego, kogo można dowolnie tłamsić polubownie i szczerze można tylko z osobami, które mają szacunek do innych z resztą należy postępować tak by nie tracić szacunku do samej siebie, czyli jak napisałam, nie można zapominać o zdrowym egoiźmie

Zgadzam sie z "ja juz baaardzo dojrzala". Zycie zawsze bedzie nam przysparzac problemow, trzeba sie cieszyc z tego co sie ma i podchodzic do siebie z dystansem. Do innych ludzi z zyczliwoscia, to bardzo ulatwia zycie. Miec pewnosc, ze ma sie wokol siebie ludzi, ktorych sie kocha i ktorzy Ciebie kochaja.