mam ochote odejśc od meża

coraz częsciej myślę sobie że z tym człowiekiem się nie dogadam, że nie widze dla nas wspólnego życia. rozmineliśmy się, czegoś innego chcemy od życia. i tylko dziecka przywiązanego do ojca żal...

aha, super mamy ci tu przeprowadzic terapie malzenska czy co? kolejna kretynka dzisiejszego wieczora z wielkimi malzenskimi problemami:O

to dlaczego za niego wyszlas?

a ja bym chciala miec meza:-(nikt mnie nie chce:-(

na terapie małżeńską to ewentualnie moge iść z mężem. nie szukam analizy, może chciałam się ygadać a może szukałam porady. chciałabym być tak mądra i znać odpowiedzi na wszytkie pytania :) czemu za niego wyszłam ? bo to dobry człowiek, bo go kochałam, ba, kocham dalej. tylko tak mnie nie milosiernie wkurwia///

widocznie coś z toba nie tak skoro maz cie zaczał wqrwiac a wczesniej nie wqrwiał no chyba ze ma andropazue...

czemu za niego wyszłam ? bo to dobry człowiek, bo go kochałam, ba, kocham dalej. tylko tak mnie nie milosiernie wk**wia/// eeee, to wszystko w jak najlepszym porzadku :-D

a może to dobry pomysł ? ;) poprostu z biegiem czasu zaczeła mnie meczyć pozycja motorka w tym zwiazku, podczas gdy on coraz bardziej wycofuje się z życia. ja mam dość i marudze, on ma dośc mojego marudzenia i tak się nakrecamy. takie proste a takie trudne samuel - :D:D:D