Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki jeden facet z forum

Co byś zmienił jaką byś dał radę.

Polecane posty

Gość taki jeden facet z forum

Postanowiłem scalić 2 wczorajsze tematy. Bo były bardzo ciekawe a umarły śmiercią naturalną. Na rzecz pierdół. 1. Co byś zmienił/a w swoim życiu 2. Jaką radę dał/a byś młodym. Ja Nie przywiązywał bym się do kobiet. To pewnie przez technikum tak bardzo ich chciałem. I przeprowadzałem się do ich miast dziś mam 30 lat z palcem w dupie. Każda się mną bawiła. Dostawała co max 3 miesiące prezenty. Nawet jak nie miałem kasę. Dziś miałbym na kobiety wyjechane jak mnie jakaś chce to niech łazi za mną. Pozwał bym rodziców o alimenty za bicie, poniżanie i dawanie wszystko starszemu bratu. On miał wszystko. Spłacili za niego 2 kredyty jeden bo wyjechał i w obcym mieście brał kredyty chwilówki itd co chwile na 200tyś. A drugi później na mieszkanie. Ja jedynie czasem dostałem 2zł na kupienie coś w szkole. Brat mieszkał w mieszkaniu ja dojeżdżałem. Nigdy nie miałem kieszonkowego itd. A wszystko co ja sobie kupiłem np kompa to oni mu kupili nowego. Kupiłem lapa oni mu kupili itd. Wyjechał za granice słali mu co miesiąc / 2 paczkę z żywnością. Potem kazali mi płacić za to że w domu siedzę. I się wyniosłem. Więc gdybym mógł mając 16 lat pozwał bym ich. Pomijam fakt że mając może z 10 usłyszałem że mieli mnie oddać potem im całe życie wypominałem czemu mnie nie oddali. Miałbym kurwa normalnie. Jaką bym dał radę. Mieć w dupie kobiety. Mieć w dupie ludzi. Nie ma przyjaciół. Przyjaźń polega na zaspokajaniu pewnych funkcji np wypicia wódki, obgadania wspólnego wroga. Przyjaźń jest jak jest kasa. I wówczas przyjdą do ciebie nachlać się w imieniny. Nie ma kasy nie ma nikogo i nikt ci nie pomoże. Kasa jest w życiu najważniejsza. Tylko głupcy mówią że nie. Nie ma kasy - nie ma miłości. Bo zaczynają się kłótnie. A mając kasę miłość może być lub też nie. Ale zawsze możesz mieć jej namiastkę. Nie ma równości na świecie. Byłeś biedny to będziesz biedny byłeś bogaty to będziesz bogaty. Odchyłki są nie wielkie jak np syn mln się zachleje na śmierć. Albo ktoś ze wsi stanie się dr. To chyba wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet z forum
widze że temat za ambitny na to forum no nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet z forum
I znowu wątek umarł. Lepiej pierdolić o mężu co pokazuje foty itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet z forum
Moje wątki zawsze umierają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooos
1. Zdałabym maturę z 2 przedmiotów, teraz miałabym na studiach o niebo łatwiej 2. Radziłabym im kierować się przy wyborze studiów rynkiem pracy i godziwym zatrudnieniem w przyszłości, a nie tym, że "to modne, bo koleżanka idzie albo bo to mi się podoba" - inaczej zostaje praca w Tesco na kasie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja hmmmmmmmmm
wybrała bym inne studia. Medycyna, prawo, stomatologia. Trzepała kasę. A faceta traktowała bym jak psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa kobitka
Usunęła bym ciążę. I nie brała ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa pomarańczaaa
Wyniosła bym się z domu. Była bym luksusową prostytutką. Dawała bym każdemu ale tylko w gumie. Po roku lub 2 poszła bym na medycynę. Było by mnie wówczas stać. Odłożyła bym i kupiła dom. Na dole otworzyła gabinet. Zrobiła dobie plastykę pochwy. Znalazła jakiegoś jelenia któremu powiedziała bym że jest moim pierwszym. I żyła jak w bajce. A nie na kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrrka
żale dorosłych ludzi którzy nie potrafią wziąść życia za rogi..zrobiłbym to zrobiłabym tamto... a co teraz niby robisz OPROCZ NARZEKANIA by było ci lepiej ? ospowiem: dalej narzekasz jak przed kilkoma laty, różnica jest jednak taka że teraz jestes dorosły i sam odpowiadasz za swoje życie. WYSTARCZY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrrka
a wypowiedz pomarańczy 11/10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriuuszka
przerwała bym studia i poszła na inne zamiast kończyć i się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śp. Rysiu z Klanu
kupilbym w 1998 jednak te czarne buty a nie brazowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriuuszka
A i nie marnowała bym czasu na kafeterii. Ogólnie na głupoty. Zajęła bym się pasją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
Patrzył bym od poczatku realnie na życie. A nie żył ideałami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×