Tez tak macie? Po seksie nic nie czuje do kobiet

az znow mi sie 'zachce' ruchac. Totalna obojetnosc, zero podniety, nawet nie chce mi sie z nią gadac

bo rżniesz kobiety, w liczbie mnogiej. może jakbyś rżnął tylko jedną, to byś poczuł. Tylko że to dla ciebie nieosiagalne. nawet mi ciebie nie żal, dupku.

mam jedną a nie kilka, od czytania tego forum masz juz chyba nasrane we łbie idiotko

tez tak mam :) to chyba normalne u facetow , baby maja na odwrot :D

ty masz nasrane we łbie idioto. Zobacz na tytuł swojego topiku palancie debilny :P

?

kochanie nic tu nie znaczy, po prostu faceci tak mają, czują 'coś' tylko gdy mają popęd. Gdyby go nie bylo zaden nie związalby sie z kobietą bo po co? Im do szczescia milosc nie jest potrzebna( chyba ze facetowi o kobiecym mozgu, uczuciowym romantykowi). Kobietą rządzą uczucia, milosc emocje, a facetem jego kutas i rozum. Taka prawda.

to dlaczego niektorzy mezczyzni cale zycie sa zakochani w jednej kobiecie? zauroczenie a milosc, to 2 rozne swiaty

zreszta to prostytutki nic nie czuje i maja poped, wiec cos tu nie styka

do prostytutki

to ze mezczyzni inaczej przezywaja seks nie oznacza, ze nie sa zdolni do uczuc wyzszych... (wiekszosc, pomijam zaburzonyhc)