Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaijaaaaaap

Gdzie spią Wasze maluchy?

Polecane posty

Gość mamaijaaaaaap

Moj synek ma 18 miiesiecy,spi w lozeczku turystycznym w swoim pokoiku.Zastanawiam sie czasami nad tym,bo wiem ze wiele mamuniek w tym wieku juz rezygnuje z tego typu lozeczek i przeklada do normalnych.Ja bym sie jeszcze nigdy na to nie zdecydowala,cala noc bym nie spala,ze dziecko moze sie w nocy wiercic i spasc.mam racje?Do ukonczenia 2 roku zycia napewno nie zmienie lozeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje ma 19 miesiecy
śpi w zwykłym łóżku z małą barierką w swoim pokoiku od 5 miesięcy już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatki
moja mała śpi w łóżeczku z barierka, ale takim tapczaniku. A jak sie rozbudzi w nocy to idzie do mnie do łóżka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja 21 mies. śpi w normalnym łózeczku - ma wyjęte trzy szczebelki w nogach, żeby móc wyjść rano, w sumie jeszcze nie myślałam, żeby ją przenieść, bo się mieści bez problemu nawet z dwoma pluszakami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh z tym lozkiem to u nas tez problem :P otoz zdjelismy mu barierki i zaczely sie migracje nawet o 5 rano:) wiec siup i barirki wrocily i spokoj wrocil :D a teraz znowu planujemy jeden bok zdjac i tlumaczyc jakos ze w nocy sie spi a nie migruje :D ma 18 miesiecy i jest ciezka sprawa-chyba za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliiiiiiiiina
Mój ma 2 lata i śpi z nami i wszyscy są happy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie chcialabym miec takie lozeczko zeby tylko 3 szczeble wyjac- u mnie sie wyjmuje caly bok:P ale ani razu nie spadl-to jest raczej dziwne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaijaaaaaap
ja tez dlatego sie boje zmienic lozeczka bo maly sie bardzo wierci i ma jeszcze problemy z wejsciem na lozko czy zejsciem.Dopiero od 2 miiesiecy ladnie chodzi,troszke potrzebowal czasu na wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co? też jej zdjęliśmy bok ze dwa mies. temu, ale dwa razy spadła i potem nie chciała już tam spać, więc założyliśmy z tymi wyjętymi szczeblami i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jak miał 1,5 roku dostał meble do pokoju, w tym łóżko i od razu przeniósł się na nie ze spaniem. Z jednej strony łóżka ma ścianę, z drugiej barierkę. Spadł raz, nic mu nie było :) Też jest z tych wiercących się w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w sumie zawsze powtarzałam, że od pierwszych dni dziecko będzie spało w swoim pokoju w swoim łóżeczku, a teraz jak czytam książki i gazety o ciąży i o tym, że noworodek ponad wszystko pragnie bliskości z mamą, to głupieję i sama nie wiem, jak to rozegrać, jak Młody przyjdzie na świat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metafora - sama zobaczysz - jedne dzieci potrzebują więcej bliskości, inne mniej, moje spały od poczatku w koszyku obok łóżka, bo bałabym się, że je przyduszę podczas snu z nami, zawijałam je ciasno w koc i nie było awantur, a bliskość miały przy piersi i w ciągu dnia - wystarczyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiiiiiiii
"Ja bym sie jeszcze nigdy na to nie zdecydowala" to zdecyduj sie: JESZCZE czy NIGDY!! bo to nie po polskiemu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cradleee
a kiedy tata wprowadzi sie znowu? jak dziecko pojdzie do szkoly? czy jak sie dziecko wyprowadzi z domu? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie brak słłow
Zawsze spala u siebie w swoim pokoiku, ale od jakiegos czasu gdy mąz idzie na nocke do pracy to moja spi ze mną,mimo ze juz szkolna , ale jak normalnie w nocy mąz jest w domu,to mąż spi ze mna ,a dziecko tradycyjnie w swoim pokoju, j Jedynie gdy go nie ma to tak dla popieszcenia sie cor kladzie sie u mnie ,tuli, i zasypiamy Przecietnie jest to jedna noc w tygodniu kiedy spi ze mną cor,lub raz na 2 tyg, nie czesciej, w pozostale dni u siebie w pokoju spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×