Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cztery_Pory_Roku

3 dziecko, trudna decyzja

Polecane posty

Gość Cztery_Pory_Roku

witam ten post tutaj to przede wszystkim ogarniecie swoich mysli, ktorych sa miliony mam 35 lat, mamy dwie corki lat 7 i 4 chcielibysmy miec z mezem jeszcze jedno dziecko decyzje juz podejmujemy od ponad roku :) a raczej ja maz jest bardzo za.. szczegolnie, ze lata leca..i mlodsi z dnia na dzien nie jestesmy a ja sie waham.. raz bardzo bardzo chce.. a potem przychodza mi na mysl wszystkie te minusy i zaczynam sie obawiac powiem tak, nasza sytuacja jest ok oboje pracujemy, dzieci w szkole, mamy domek w spokojnej dzielnicy z kasa nie jest zle.. nie jest tez super, ale starcza na codzienne zycie plus raz w roku wakacje wiem ze po macierzynskim bede mogla wrocic do pracy - pytanie czy bede chciala to juz inna rzecz.. bardziej chyba bede szukala nowej z mniejsza iloscia godzin dlaczego chciaabym 3 dziecko? bo uwielbiam swoje dzieciaki, lubie spedzac z nimi czas, duzo go w tygodniu nie ma bo pracuje na pelen etat ale juz w piatek koncze o 12 i mamy 3 dni dla siebie - zawsze staramy sie wykorzystac na maxa czasami owszem sa dni kiedy sa po prostu nie do ogarniecia, klotnie dzieciakow, fochy, krzyki itd (wtedy wiadomo najbardziej odechciewa mi sie trzeciego) ale.. czy to jest tak na prawde powod? wczoraj rozmawialam z mezem i mowie ze nie wiem czy jestem gotowa na ponowne plieluszki, niewyspania, wstawania nocne, cala ciaza, bole, mdlosci, zabkowanie, przy czym maz podsumowal mnie jednym - przeciez ja nigdzie nie wyjezdzam dodam ze poprzednie ciaze przechodzilam sama i pierwsze lata zycia dzieciakow tez - gdyz maz musial wyjezdzac w delegacje (plany budowy domu itd) i wszystko przechodzilam sama! zadnej pomocy rodziny, nikogo bliskiego tak na prawde a teraz maz jest przy mnie, dzielimy obowiazki domowe i te przy dzieciach.. jest inaczej..ale we mnie ten strach siedzi, ze bede musiala przechodzic sama.. ja mysle ze maz tym bardziej wlasnie chce bo tak naprawde go nie bylo przy naszej dwojce inna sprawa jak czasem wpominalismy o 3 dziecku wszyscy od razu dookola nas odwodzili od tego, ze po co, w tych czasach, ze juz tamta dwojka odchowana i znowu itd itd ale przeciez to nasze marzenia prawda? czy sa jeszcze rodziny z wiecej niz 2 dzieci? bo chyba z tego co widze czy slysze dookola to rzadkosc.. czy na prawde porwiemy sie na cos tak strasznie ciezkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Masz idealną sytuację, ale decyzję będziesz musiała podjąć sama. Jest wiele kobiet, które chciałoby mieć 3 dzieci, ale nie pozwalają im na to warunki- nie najlepsza sytuacja finansowa, problemy z powrotem do pracy czy wiek. Gadaniem ludzi się nie przejmuj. To Twoje życie. Ja póki co jestem w drugiej ciąży, ale jeżeli warunki mi na to pozwolą, to pomyślę o 3 dziecku. Co z tego wyjdzie, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jest moda na 3 dzieci
zauwazylam i fajnie wielodzietne rodziny to fajna sprawa.szkoda,ze w polsce nie kazdego na to stac.ja tam bym sie nie zastanawiala jak masz warunki i w dodatku chcecie.ja marze o drugim,ale jakos nie mozemu utrafic heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
dzieki dziewczyny :) mysle ze nasz 3 dziecko byloby szokiem dla wszystkich dookola tylko nie dla nas:) macie racje, nie przejmowac sie gadaniem.. nawet u mnie w pracy jest 'moda' na max 2 dzieci, a najlepiej to jedno przed 40 rokiem zycia :( lub wcale (kupa takich osob u mnie) jak jedna dziewczyna zaszla w ciaze z 5 byla na jezykach calej firmy dlatego napisalam ze myslalabym bardziej o zmianie pracy.. kasa to nie wszystko moglabym znalezc cos nawet za mniej ale.. z mniejsza liczba godzin stosowna do rodziny pomogloby mi w tym takze maciezynskie, mialabym 9 miesiecy na rozejrzenie sie po rynku pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam 3 dzieci :) Wasza sytuacja na 3 dziecko jest bardzo dobra ale Ty musisz byc tego pewna na 100%, kompletnie olej komentarze ludzi to Twoje życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmary
A ja uwazam, ze powinnas pojsc na calosc!:) Bo kiedys bedziesz zalowac ze jest juz za pozno... Sama tak mialam. Raz chcialam raz nie. Ale w koncu wylaczam te negatywne mysli i zaczynamy starania! I tak przesuniete o kolejne dwa miesiace ale latka leca a pozniej bede zalowac, ze nie sprobowalismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak piszesz to jakbym o firmie Tesco czytała (biuro, nie sklepy) tak tam jest podobno wielodzietność odbierana jak wspomniałaś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
Iza, Elmary:) dziekuje jak milo, ze sa jeszcze osoby ktore zamiat 'nie nie nie', mowia tak :D macie racje, to nasze zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja nigdy nie spotkałam sie z krytyką ;) wręcz przeciwnie bo po 2 synkach urodziła nam sie wymarzona córcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmary
Dokladnie:) to wasze zycie. A znajomym najlepiej od razu mowic, ze planujecie jeszcze dzieci. Niewazne ile! Co to, wstyd? Zaden!:D a niech gadaja, pozniej przynajmniej nie beda zszokowani:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
Gwiazdka:D hehe nie ;) nie pracuje w Tesco zawsze marzylam o sporej rodzinie ja bylam wychowywana praktycznie w odosobnieniu:) brat duzo duuuuzo starszy rodzice ciagle w pracy ja chodzilam do dwoch szkol na raz mieszlismy na nowym osiedlu domkow dzie byly tylko 3 rodziny z dziecmi wiecie.. zawsze zazroscilam rodzinom z blokow i nie raz mowilam rodzicom zebysmy sie przeprowadzili bo tam jest tyyyyle dzieci i fajnie sie bawia na podworku a u nas cicho u nas na osiedlu gdzie mieszkam jest mnustwo rodzin z dziecmi, dzieciaki ganiaja razem, bawia sie, chodza do jednej szkoly poza tym przyznam sie wam szczerze do czegos sa dwie rzeczy (ktos moglby mnie wysmiac) ktore bardzo bym chciala 1. zadnego dziecka nie bylo mi dane karmic piersia :( (nie bede wnikac czemu) a bardzo bym chciala zaznac tej bliskosci 2. obie corki sa blondynkami z niebieskimi oczami a ja brunetka z bardzo ciemnymi braz.. chcialabym zobaczyc czy trzecie chociaz troszke wyglad po mnie odziedziczy.. no i moze by byl chlopiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
spełniaj marzenie ;) nie bedziesz żałowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
hehe, chyba dzieli Wam i przelaniu mysli nie powiem, ze na papier ale na ekran - widze, ze ja bardziej chce niz nie chce a te powody 'na nie' to chyba normalny strach jaki ma w sobie kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
Iza 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku ojejku
Gdybym ja była w takiej sytuacji jak Ty to na pewno bym się zdecydowała na 3. Zawsze marzyłam o trójeczce. Tymczasem u mnie to na razie nawet drugie pozostaje w sferze nierealnych marzeń :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a ja nie marzyłam nigdy o 3dzieci:) mielismy poprzestac na dwójce, decyzja o3 ciazy przyszła nagle,jak mojemu kuzynowi urodziła sie córcia,oczarowała nas totalnie i pomyslelismy ze a moze tak jeszcze jeden bobas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
wow! i widzisz? podjeliscie decyzje i ciach bach dzialaliscie a ja? stara koza sie waha i waha ;) decyzja przy pierwszym dziecku wiadomo, nie bylo nawet chwili wahania przy drugim dziecku, rowniez nie. aczkolwiek myslelismy ze sie troszke dluzej postaramy a nie jeden cykl ;) a teraz... mysle ze faktycznie za duzo kobinuje i powinnam posluchac serca i tak tez zrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
moja przyjaciółka zrobiła tak samo jak ja, tyle ze ona miała juz 2 córki i urodził sie jej chłopiec, urodziłysmy te nasze cuda w odstepie miesiaca:) strach bedzie zawsze ale nie mozna ze strachu zrezygnowac z marzeń a potem żałowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatamAnia
Ja mam jedno 3 letnie dziecko i naprawde podziwniam kobiety ktore maja kilkoro dzieci , nigdy nie zdecyduje sie na następne dla tego , że jest to ponad moje siły . Jeśli Ty masz siły na to , finanse pozwalają i do tego wsparcie męża to po co myśleć o tym co ludzie pomyślą ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
takatamAnia - hmm to nie jest tylko tak ' a co ludzie pomysla' ja taka nie jestem:) bardziej chodzilo mi o to , ze kiedy czlowiek zaczyna sie wahac to slucha rad innych no i te rady wszystkie byly na nie i wtedy czlowiek zaczyna sie zastanawiac - a moze oni maja racje po co nam to, moze faktycznie bedzie ciezko itd ale juz mnie sprowadziliscie na ziemie:) za co wam dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ściskamy Was
za nas zdecydowal los i w wieku 39 lat mamy 20 letnią córkę,4 letniego syna i roczna córkę.I wszystkie dzieci z tym samym facetem,czego okoliczne plotkary strawic nie mogą :) Bierzcie się do roboty.Pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczatki sa trudne..
a ja ataram sie o 4 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
Ściskamy Was :D:D hehe ;) i dziekuje serio napelnilyscie mnie ogromna doza pozytywizmu! nawet jak tak pomysle co mielismy 8 lat temu decydujac sie na pierwsze dziecko - prawie nic a teraz.. i mialam problemy z decyzja hehe ale wolalam podjac swiadoma decyzje, teraz jest mi latwiej :D nie bede myslec o zadnych minusach bo to tak na prawde nie sa minusy tylko samo zycie z niemowlakiem :) mozna powiedziec ciezkie uroki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
poczatki sa trudne.. bomba! ciesze sie bardzo, ze napisalas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja tez mam 35 lat i 3 dzieci. Tak zawsze planowaliśmy, choć los trochę nam pomógł - za drugim razem ciaza bliźniacza ;-) Powiem Ci, ze czasami, a nawet dość czesto mysle sobie o 4. dziecku. Włączam filmiki na you tube i oglądam noworodki :-D Ale raczej już nie postaramy sie o kolejnego potomka. Dla mnie największym problemem jest ... wiek. Gdybym była młodsza z 5 lat, to na pewno byłoby 4. dzieciątko. Poczekałabym ze 2 lata i do dzieła. A tak, za 2 lata starania, urodziłabym mając 38 lat (o ile zaszłabym od razu, choc w poprzednich ciazach tak wlasnie było). Ale Tobie autorko zycze powodzenia! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie nie będą z Wami mieszkać, wychowywać dzieci, utrzymywać etc. więc niech sobie mówią co chcą a decyzja należy tylko do Was jeśli chcesz możesz dać sobie jeszcze trochę czasu- nie informować o swoich planach nikogo, zakończyć ten temat, wyciszyć się, odciąć od komentarzy innych i wtedy przekonać się, czego naprawdę chcesz takie wahanie może oznaczać "chcę, ale się boję", albo "i chcę i nie chcę w zależności od tego z kim rozmawiam" jeśli masz wątpliwości rozmawiając z negatywnie nastawionymi a przekonujesz się rozmawiając z nastawionymi pozytywnie to chyba jeszcze sama nie wiesz i tak jestem zdania, że dobrego momentu na dziecko nie ma, zawsze znajdzie się coś i starają się ci którzy nie wpadli postawiłam na przypadek, nie uważaliśmy już tak i los za mnie zadecydował i wybrał sobie czas nie narzekam, bo też byłam taka jak Ty - niby chcę, ale nie teraz, jeszcze to i tamto, a te pieluchy, a moja praca etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
Kamelia - tak jak napisalam wczesniej i ty teraz tez - uswiadomilam sobie dzisiaj, ze ja chce, ale jest ten strach dluzej tez juz nie chce czekac bo nie wiem jak dlugo to staranie moze potrwac a nie chcialabym dobic 40 :D Trolosa :D hehe tez sobie myslalam, a co by bylo gdybym miala teraz blizniaki?:D ale raczej niegrozne bo ani u mnie ani u meza sie nie pojawily ;) ja tez juz dluzej nie chce czekac bo nie wiem jak dlugo to staranie moze potrwac a nie chcialabym dobic 40 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmary
A ja wlasnie licze na blizniaki hehehe;) juz o tym kiedys pisalam zreszta na kafe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
nie ma to jak napisac dwa razy to samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery_Pory_Roku
Elmary:D a masz juz dzieci? i czy sa u ciebie w rodzinie blizniaki?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×