Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nicola13w1

Co mam zrobić w tej sytuacji

Polecane posty

Gość nicola13w1

Mam 13 lat i moi rodzice są już dawno po rozwodzie chyba jakieś 8 lat no i od tego czasu mieszkałam normalnie z mamą, ale tata o mnie nie zapominał często mnie odwiedzał ja go też bardzo często zabierał mnie do kina na lody lub na basen wakacje też z nim spędzałam często nawet za granicę itp. długo by wymieniać no i właśnie pisze w czasie przeszłym i to nie bez powodu jakiś miesiąc temu mój tata dowiedział się od mojej mamy że nie jest moim prawdziwym ojcem, no a przecież mój tata żył przez 13 lat ze świadomością że jestem jego dzieckiem od razu zrobił awanturę mojej mamie trzasnął drzwiami mnie wtedy w domu nie było ale podobno wybiegł zdenerwowany zresztą nie dziwie mu się przecież moja mama nie dość że przez te lata go okłamywała to jeszcze go zdradziła no i właśnie napisałam że mnie wtedy w domu nie było, dlatego ja się jakieś 2 tygodnie póżniej dowiedziałam prawdy też od mojej mamy no i przez te pierwsze 2 tygodnie nie odzwywał się do mnie nie odwiedzał nie pisał po prostu nic 0 kontaktu, a jak przychodziałam do niego do domu to on albo nie otwierał a ja doskonale wiedziałam że jest w domu albo jak już otworzył to nie chciał gadać też trochę na mnie nakrzyczał i zamknął przed nosem trochę mnie to dziwiło dlaczego tak się zachowuje, dlatego jak dowiedziałam się wszystkiego od mojej mamy to po prostu jak by trochę go rozumiem ale dowiedziałam się po 2 tygodniach no i przez te drugie 2 tygodnie, kiedy już wiedziałam wszystko próbowałam z nim gadać ale to nic nie dawało powiedział że jak już o wszystkim wiem to żebym do niego więcej nie przychodziła, bo nie jestem jego dzieckiem i że go już nie obchodzę i nie chce mieć ze mną nic wspólnego powiedział do mnie że jak coś chce to że mam iść do swojego prawdziwego ojca, ale ja go nawet nie znam mama też nie chce powiedzieć wiem że to wszystko jest moja wina, no ale ja już do niego się przywiązałam co mi radzicie zrobić w takiej sytuacji bo on już mnie ani mojej mamy nie chce znać jak np gdzieś nas spotka to omija mnie albo moją mamę szerokim łukiem a te nasze rozmowy to trudno nazwać rozmowami to są kłótnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek_sztacheta
Moim zdaniem ojciec powinien zostać ojcem, bo to przy nim się wychowałaś i dorastałaś. Jest zraniony, to fakt ale to nie twoja wina. Ty się nie prosiłaś na świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa z romana
To prawda w tym jest tylko i wylacznie wina Twojej matki. Nie dosc ,ze sie puscila i latami ukrywała prawde to jeszcze zniszczyła Tobie i ojcu zycie. Widocznie "ojciec" ciebie nie kochal obil to wszystko bo czul ,ze to jego obowiazek i bał sie ,ze jak nie bedzie matka poda go do sadu o alimenty .Jak by Cie naprawde kochał nie było by jakiegos wiekszego problemu w stsunku do twojej osoby!!!!!!!!!!! To straszne. Nie ten co zrobil a ten co wychował zasługuje na miano ojca .Ale w tym przypadku ani jeden ani drogi. A moze mam w zlosci wymyślila sobie bo byla zazdrosna ,ze ojciec cie wszedzie zabierał? I stwierdziła ,ze chce cie miec tylko dla siebie i dlatego tak poiedziała.ja na twoim miejscu postarala bym sie o badania dna aby ustalic czy faktycznie matka to kurwa i sie pusciła.czy szmata ktora hce zniszczyc wam zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×