Wy też stajecie się pełni negatywnej energii?

Ja mam wrażenie że te całe kafeterie, pudelki, wp, całe tv, hejterstwo na żywo i w sieci, trollingi nie trollingi... cała ta negatywna energia zewsząd wgryza mi się w skórę, sama czasami widzę u siebie bardzo negatywne nastawienie w stosunku do rzeczy lub osób które kiedyś by mnie w ogóle nie interesowały. Jesteście większymi trolami niż kilka lat temu? :) Robię się wredna, czasami obgaduje znajomych, tracę czas na negatywne komentarze pod zdjęciami Natalii Siwiec, czytam o rozwodach gwiazd. Kiedyś byłam chyba fajniejszą osobom :). TEŻ TAK MACIE? :D

musisz przestać czytać komentarze, a najlepiej zablokować w adblock

btw osobą nie osobom byłam ;P, a z tymi komentarzami to może byłby i pomysł, ale co mi to da kiedy będę dalej wchodziła np. na kafeterie ;)

Przez jakiś czas przez netowe hejterstwo zniesmaczyła mnie cała ludzkość, ale już się wyleczyłam z tego :P

po prostu uzaleznilas sie od neta, odpocznij. Ja nawet nie wiem co pudelek czy inne, nie interesuje mnie to, mam swoje zycie

dokładnie o 23.00 usiadłam. Wcześniej do 19.00 praca, potem kilka ważnych spraw poza domem i w domu, kolacja z facetem, teraz on dalej pracuje a ja usiadłam przed komputerem. Myśle że to nie jest kwestia nadmiaru czasu ;P. Raczej sięgania ze zmęczenia po najniższego lotu rozrywki :)

Trafiłaś w samo sedno :D ja tak właśnie miałam, jak przestawiłam się z bardziej aktywnego trybu życia na netowe lenistwo, dlatego teraz szukam sobie jak najwięcej zajęć poza pracą :P

chyba też muszę tak zrobić. Grunt to w porę zauważyć problem :)