Oszukiwanie we Fresfmarket ul. Żelazna

Świadome zaniedbania w wycenach towarów o większej pojemności opakowań, to cechuje sklep Freshmarket w miejscu Banku, w którym zastrzelono kasjerki na ul. Żelaznej. Przy mnie 3-y reakcje klientów płacących gotówką, że za towar powinni zapłacić o wiele mniej niż wyliczona cena. Osoby, które płacą kartami są nieświadome "zaniedbań"= oszustw cenowych. Godziny pracy sklepu odbiegają od godzin podanych na wywieszce. W jednoznacznym "geście" prawie kozakiewicza są reakcje kierownika sklepu. Wyłudzanie, nieszczerość, oszukiwanie dzieci przy zakupach za naklejki na promocyjne zabawki, a tak dla nich ważne. Hm... I to w TYM miejscu, gdzie zginęli ludzie są prawne krętactwa.

W ogóle sklep wydaje się mieć atmosferę kołchozu. Ten na Łuckiej zdaje się mieć lepszą.

Moze takie cos warto zgłosić do rzecznika konsumenta, albo UOKiK, coś żeby ktoś sie zainteresował tym, bo wyglada to nieźle.