jest tu ktos kto mieszka w uk i otrzymal mieszkanie socjalne??

Otrzymałam właśnie takie mieszkanie po 3latach starań :-D wiem jedynie że cena tygodniowa to85 funtów ,czego mogę się spodziewać w tej cenie, dodam że mieszkam w hrabstwie devon

A jeszcze jedno starałam się o flata dla dwóch osób czyli tylko salon i sypialnia

buhahah

Co w tym śmiesznego ?chyba mam prawo zadać pytanie !

Tzn jak to czego masz sie spodziewac w tej cenie?

wszystko ci się należy

Sprzataczka,zarcie,alkohol,fajki. Zadajesz denne pytanie :O

Cena mieszkania zależy od tego w jakim jest stanie, pewnie za 85będzie do remontu ?? czy może cena jest raczej normalna standardowa ?

ja mam za taką samą cene piekne mieszkanko po remoncie, salon , sypialnia i duuza kuchnia. Wynajmuje bezposrednio od wlasciciela. Nie wiem czy chciala bym zagrzybiałego councila........

Jesli masz na mysli mieszkanie z Council to czego chcesz sie spodziewac? 85 funtow to fakt malo,ale przygotuj sie na to,ze kolejne 1000 funtow bedziesz musiala wydac na remont,poniewaz takie mieszkania sa przewanie w staniie oplakalnym. Nie ma podlog,trzeba malowac sciany itp..

Bedzie do remontu. Sporo mieszkan socjalnych to ruiny po poprzednich mieszkancach, ludziach ktorzy umarli albo jakichs rodzinach dysfunkcjonalnych. Przygotuj sie na malowanie przynajmniej, jesli sa dywany to na tych tez wymiana i oczywiscie gruntowne szorowanie calego lokum. W bloku czy converted house?

Converted house hahahahaha. Nastepna idiotka

Generalnie to puki nie zobaczysz nie ciesz się. Bo mam rodzine ktora kilka razy zmieniala councilowskie meiszkanie- teraz wynajmuja sami cały domek.... A to ogrzewania nie bylo, we wszystkich pokojach, a to podlogi musieli wszedzie kłasc i sciany malowac bo w councilu jest tak, ze jak sie wyprowadzasz to musisz wszystko zrywać i zabierać, oddajesz w takim stanie w jakim wzielas. Dlatego ludzie zrywaja dywany i Ci co sie wprowadzaja musza je sobie polozyc.

Ty wiesz co to jest converted house??????

ja nie wiem co to jest converted house :O............ ????? W sensie rozumiem , ale jaki to rodzaj :O ?

moja siostra otrzymala takie mieszkanie. wiem tyle ze mieli im wyremontowac ale sami to zrobili bo nie chcieli juz czekac. a placi tez 80 funtow tygodniowo za wszystko.

Panna masakra, to nie prawda,ze musisz wszystko zrywac i oddac mieszkanie w takim stanie w jakim je dostalas.

number- może u ciebie jest inaczej. W Walii musieli tak wlasnie robić za kazdym razem gdy się przenosili.

Converted to przerobienie,z kosciola,obory,stajni etc. Kobitka co wie chyba jednak nie wie albo chodzilo jej o to,ze ktos przerobil dom na flaty??? :O nie wiem o czym ona mowi. Kwota to kwota za rent,nie ma wliczonych rachunkow!!!

number- może u ciebie jest inaczej. W Walii musieli tak wlasnie robić za kazdym razem gdy się przenosili.

Wiem że zwykła szeregowka,typowy angielski dom w mieście, czyli trzeba się nastawić na spore koszty pewnie :-/ ale wiem że takie mieszkanie można po jakimś czasie wykupić za niewielka cenę a w anglii mieszkania ,domy ceny są tragiczne

oczywiscie że to tylko kwota za rent. Do tego jeszcze dochodzi tax, i oplaty za prąd, wode i gaz. Wtedy dopiero mozna powiedzieć że to wszystko. Chyba że ktoś ciągnie benefit na mieszkanie. I zwracają mu część za rachunki, nie ma nigdzie tak że się płaci 80 funtow i róbta co chceta, ciagnij prądu ile wlezie i wody i gazu i wszystkiego.. co za bzdura.

Nic sie nie zrywa!!! Pewnie tak zrobili,bo im zal bylo,ze wydali kase a ktos inny skorzysta po nich!! Musisz dac 4 tug notice,oproznic chate z mebli etc, bo inaczej kara. Musisz posprzatac. I jezeli cos zniszczylas,to wysla ci list z kara tez. Wiec co pitolicie o jakims zrywaniu podlog!!! Wystarczy wejsc na strony i poczytac warunki zdawania councilowskich chat!!!

Niestety,ale to troche bujda z tym wykupowaniem. Rowniez odsylam do rzeczowej literatury :)

mozna wykupić po 5 latach za polowe ceny bodajże. Nie wiem ile taka norka moze byc warta.. pewnie ok 80 tys. wiec za 50 lub 40 pewnie mozna je dorwać. No wiadomo ze wszystko zalezy od dzielnicy, rozmiaru itp... tak tylko mowie. Ale councilowskie mieszkania dostaja ludzie najbiedniejsi( albo tacy ktorzy ukrywaja swe dorobki). Okolica jest zazwyczaj niezbyt ciekawa, sama mieszkalam w takim przez jakis czas. Sama patologia do okoła, a w UK zeby byc Brytyjczykiem i zeby Cie nie bylo stac na mieszkanie tojuz naprawde trzeba miec dwie lewe rece. Nie chciala bym takiego sąsiedztwa. Poza tym sami zlodzieje do okola w takich okolicach. Ja, jak widze tylko bloczki z tym councilowskim grysikiem to juz mnie telepie...

z tym sciaganiem dywanow to mieli jakies 5 lat temu. Wielbiam gdy ktoś coś wmawia.