czas z dzieckiem

czesc dziewczyny. mam pytanie, mam 7 miesięczną córcie, ona świetnie bawi się sama, uczy sie pełzać, smieje sie do zabawek, turla sie i ogląda wlasne ręce. staram sie jak moge jakos spedzac z nia czas ale czasami czlowiek ma takie dni (jak dzisiaj) ze by siedzial na dupie i nic nie robil. i stad moje pytanie - czy dziecko kiedy bawi sie samo nie uwstecznia sie? czy powinnam ja jakos stymulowac? bo czasem wydaje mi sie ze jej wystarcza sama moja obecnosc a czasem nawet nie jest jej potrzebna. Byl dzien kiedy przychodzilam do pokoju co 15-20 minut, ona grzecznie sie bawila na macie albo siedziala w lezaczku i sie bawila. nie bylam jej potrzebna do niczego. grala cicha muzyczka albo bajki w tv i nie zaplakala ani przez sekunde. nie piszcie mi tu tekstow ze jstem wyrodna matka bo dziecko samo siedzi. nie siedzi samo. zdarza mu sie pobyc samej. a to roznica.

Skąd Ci to przyszło do głowy, że dziecko się uwstecznia? Przecież ona nie potrzebuje byś cały dzień machała przed nią misiami i książeczkami edukacyjnymi :) Naprawdę nic jej nie będzie jak sama się pobawi :)

mam znajome ktore CAŁYMI dniami siedza nad tymi dziecmi i mowia ze trzeba dawac dziecko ciagle nowe bodzce bo sie bedzie zle rozwijalo, ze nie moze byc samo bo bedzie znerwicowane itd. w sumie mam w dupie co one gadają i wiem ze to bzdury, ale to moje pierwsze dziecko i nie wiem w sumie czy taki maluch moze sobie żyć bez mamy;)

Nie słuchaj nawiedzonych matek :D Wiadomo, że jeśli dziecko np. 2letnie 3/4 dnia spędzi na oglądaniu bajek w tv to nie jest to korzystne. Ale z tego co Ty piszesz to Twoja córka sama się bawi to ja nie widzę problemu :) Tylko uważaj na tan tv, by nie siedziała za długo wgapiona w niego jak w obrazek ;)

Ale fajową masz niunke, takiej to by wiele matek pozazdroscilo, ze dziecko zwlaszcza w tym wieku tak ciekawei sie potrafi sobą zająć na jakis czas :) Zobaczysz, jak zacznie chodzic to sama do ciebie bedzie podchodzic i za rece cie wyciagac jesli bedzie miala taką potrzebe

dzieki dziewczyny:) no akurat córcie to mam świetną. wczoraj wyrósł jej pierwszy ząbek a ja zauważylam to przypadkiem jak się z nią wygłupiałam - nawet nie jęczała ani nie płakała. i mam jeszcze jedno pytanie - czy to zle jak gra telewizor w jej pokoju? ona czasem na niego spogląda ale nie gapi sie za długo, natomiast jak jest cicho i nic nie gada to jest bardziej marudna.

Jak gra "w tle' to nic złego, chodziło mi o to by nie siedziała godzinami i nie oglądała bajek :)