Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana w koledze z pracy

Czy grubej dziewczynie wypada zaproponowac przyjazn koledze z pracy .

Polecane posty

Gość zakochana w koledze z pracy

Od jakiegos roku kocham kolege z pracy ,ktory jest naprawde w stosunku do mnie bardzo mily ,zyczliwy i pomocny , zwierza mi sie z zycia prywatnego ,super nam sie rozmawia , wracamy razem pociagiem z pracy , czasmi jeszcze przystaniemy chwile i porozmawiamy , ale nic wiecej ... zadnych znakow z jego strony ze chcoiazby chcialby sie ze mna zaprzyjaznic . Czuje ze wiele nas laczy , jest moja bratnia dusza , zalezy mi na jego przyjazni ale nie wiem jak to rozegrac . Boje sie pierwsza zaproponowac mu przyjazn ,bo boje sie odrzucenia z powodu mojej duzej nadwagi . Co robic ,czekac az samo sie rozwinie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...T
duża nadwaga czyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
20 kg .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
Dodam , ze on mnie lubi a nawet bardzo ale ja tak bardzo pragne przyjazni z nim , wypic drinka , porozmawiac spokojnie a nie tylko na stacji czekajac na pociag .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
Mam rozumiec ze to sytuacja beznadziejna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
Moze chociaz byscie napisali ze mam sobie dac spokoj i sie nie osmieszac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9m9
No to w czym problem? Zaproponuj jakieś spotkanie najwyżej ci odmówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palaczka ze stażem pracy
skoro to trwa już rok, a żadnych znaków nie widzisz, to raczej nie jest zainteresowany czymś więcej. może przez tuszę, może nie. a przyjaźń? nie wiedziałam, że to trzeba proponować, wydawało mi się, że takie rzeczy dzieją się naturalnie. może zaproponuj mu jakieś wyjście, tonem lekkim i pogodnym, zaznaczając, że nie masz na myśli randki, tylko takie przyjacielskie wyjście na drinka, do kina, czy gdzie tam chcesz. zobaczysz jego reakcję. jeśli odmówi, to znaczy, że się boi, że na niego lecisz, a on na Ciebie nie. jeśli się zgodzi, to być może kiedyś coś :) w każdym razie będziesz wiedziała z grubsza, na czym stoisz. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaden normalny facet nie odrzuci przyjaźni z powodu nadwagi. Jeśli tylko rzeczywiście lubi tę drugą osobę. Problem widzę raczej w tobie. jesli jesteś w nim zakochana, to zwiekszając częstotliwość spotkań i dodając nowe kontakty, możesz mieć trudność w okazywaniu uczuć innych niż przyjacielskie. Chociaż... Do odważnych swiat należy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebiessskoooka,,
ale co to znaczy proponować komus przyjazn? Albo ktos jest twoim przyjacielem albo nie, to nie jest kwestia ustalen tylko poczucia bliskosci. Tobie nie chodzi o przyjazn tylko związek więc po co gadac głupoty, facet od razu zauwazy o co biega a jak nie jestes w jego typie to go odstraszysz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxvxvxvx
przyjazn tak chodzenie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dziewczyna1
To,ze jestes puszysta nie znaczy,ze jestes mniej wartosciowa.jesli zaproponujesz mu cos byc moze zyskasz.lepiej zalowac niz cos zrobilas niz cale zycie zalowac,ze nie zrobilas kroku do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem czegoś...
co to znaczy zaproponować komuś przyjaźń? Skoro jesteście bratnimi duszami a on się Tobie zwierza, to chyba już jesteście przyjaciółmi, albo o krok od przyjaźni... niczego nie proponuj, to zabrzmi sztucznie. Możesz po prostu zaprosić go gdzieś pogadać, żeby nie stać na tej stacji... Nadwaga nie jest na pewno problemem w przyjaźni, ale jeżeli Ty się zakochałaś a on nie, to ciężko Ci będzie utrzymać dystans, możesz się karać tą przyjaźnią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
Dzieki !!! O to mi wlasnie chodzilo . Mowicie ze przyjazni sie nie proponuje . To jak ma sie nawiazac ta przyjazn ? Przeciez przyjaciele powinni sie spotkac , pogadac tak od serca ,wtedy ta przyjazn sie wlasnie nawiaze ,ale trzeba porozmawiac , chce zeby on wiedzial ze jestem jego bratnia dusza i zalezy mi na przyjazni z nim , ale kiedy mam mu to powiedziec w przerwie na kawe ? Jakbym byla szczupla ,to nie pisalabym tu ,zaproponowalabym mu wyjscie na drinka a tak boje sie ze pomysli ze go podrywam , boje sie osmieszenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
nie rozumiem czegos ... Wlasnie o to mi chodzilo czy moge mu zaproponowac czy moglibysmy pojsc gdzies pogadac . Dzieki , pomogliscie mi spojrzec na sprawe troche z dystansem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piers_
Jesteś w nim zakochana i chcesz się z nim przyjaźnić? Oczekujesz, że wspólny drink, wyjście zbliżą Was do tego stopnia, że wyzna Ci miłość? Po pierwsze przez rok nie wykonał kroku w tym kierunku, co znaczy, że nie traktuje Cię jako obiekt westchnień. Po drugie będziesz tylko cierpieć, bo w pewnym momencie zacznie Ci opowiadać o nowo poznanej kobiecie,o ich relacjach, problemach. Zacznie Cię od środka skręcać, poczujesz złość na siebie, niego. Nie ma przyjaźni damsko-męskiej i Ty jesteś tego dowodem. Dlaczego? Chcesz pod pretekstem przyjaźni zbliżyć się do Niego bardziej,by zauważył w Tobie partnerkę,kobietę. Czy źle robisz? Wolno Ci to robić, ale uwierz mi, że to do niczego dobrego nie prowadzi. Będziesz się tylko podsycać, idealizować i pewnego dnia obudzisz się z palcem w nosie. Żeby nie było niejasności. Jestem facetem. Ponad 2 lata zabiegałem o dziewczynę, "zaprzyjaźniłem" się z nią. Okazała się tylko biorcą. Nic od niej nie dostałem, żadnej konkretnej pomocy, rady. Wtedy byłem ślepy, teraz dopiero to widzę. Zastanów się na tym poważnie, bo Twój czas tyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
piers Nie chodzi o to by wyznal mi milosc , choc nie ukrywam bylo by milo by mnin pokochla milosocia przyjacielska . Chodzi o to ze on mi sie wlasnie zwierzal ze byl zakochany , ze jego " milosc " wlasnie wychodzi za maz , ze zostala do tego zmuszona ( w kraju jego pochodzenia ) . Wiem ze nie latwo bedzie mu kogos znalezc tak samo jak i mi , laczy nas emigracja , a wlasciwie samotnosc na emigracji , ale nie tylo to , podobna osobowosc , charakter , choc temperament juz inny .Chyba pijde za rada i zaproponuje poprostu rozmowe .Dzieki wszystkim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
W kazdym razie dzieki piers ,ze podzieliles sie swoja historia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zakochana w koledze z pracy Mam rozumiec ze to sytuacja beznadziejna ?" Jeżeli chodzi o sadełko to nie jest źle:classic_cool:.Wystarczy codziennie walić po 1000 pompek:classic_cool:. A jaka stara jesteś:classic_cool:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
Max Zander ... jestem po trzydziestce , jeslinchodzi o pompki to robilabym wiedziala ze chociaz jakies szanse istnieja , a tak nie wiem na czym stoje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvvrvbrvrv
wg niczego nie proponuj, skoro ci sie zwierza to przyjaciolmi jestescie, a nic wiecej nie proponuj skoro on tego nie robi. Ja tez mam nadwage wiec glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
ok dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:55 [zgłoś do usunięcia] zakochana w koledze z pracy Max Zander ... jestem po trzydziestce , jeslinchodzi o pompki to robilabym wiedziala ze chociaz jakies szanse istnieja , a tak nie wiem na czym stoje ..." Po 30 czyli 100 lat mam rozumieć:P.Bo mnie nie interesują ogólniki:P. A co do tych pompek jezleibyś sie bardziej nie obżerała to z pewnoscią byś schudła:P. Mnie grubasy nie przeszkadzają przynajmniej na poczatrku jak mocno nie przesadzą:classic_cool:.Ale oczywiście w ramach odchudzania byłaby robota:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
Max Zander ... wzbudzasz mimo wszystko we mnie pozytywne uczucia , moze sie zaprzyjaznimy ? Tylko ja nie spelniam Twoich kryteriow i obawiam sie ze zadne pompki tu nie pomoga . A tak powaznie to dziekuje wszystkim i Tobie tez Max ... spusc troche z tonu to i do Ciebie sie kiedys szczescie usmiechnie ,bo w sumie jestes sympatyczny koles ... ehh szkoda ze nie spelniam kryteriow .Dobranoc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pompki były na odchudzanie:P.A jak uważasz że to za bardzo męczące to wystarczy z 50 km rowerkiem dziennie pomykać:classic_cool:.A w ogóle to sprawdź czy do niego pasujesz:D.Znam skuteczny sposób:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
pompki Max to ja bym wolała żebyś robił nade mną ,a ja bym mogła jedynie odpowiednie tempo nadać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w koledze z pracy
Dzieki podszywie , ze ciagnales watek jak ja juz spalam . Teraz wychodze do pracy , chcesz to pisz, moze watek nie umrze szybko i dostane jeszcze jakies rady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×