Czy to ciąża czy sobie wkręcam?

28.09 pieściłam się z chłopakiem, jednak do niczego nie doszło. Przez ten cały czas miałam na sobie majtki, on na moment wsadził mi palce pod majtki, ale ja szybko go zatrzymałam. Miałam wtedy okres. No i za miesiąc okres się nie pojawił i nie mam go do teraz. Muszę dodać, że miesiączkę przedtem również miałam strasznie nieregularną i nie wiedziałam kiedy mogę się jej spodziewać. Raz na początku miesiąca, raz na końcu. No i równo miesiąc po czyli 28.10 bolało mnie podbrzusze, czułam taki wzdęty brzuch i właściwie czuję to do teraz. Wyszły mi pryszcze, czyli zawsze jak przed okresem. Dzisiaj bolą mnie piersi. Strasznie się denerwuję, że mogę być w ciąży. Nie wiem, może z tych nerwów i z tego, że sobie tak bardzo to wkręcam miesiączka się spóźnia?

ole!

skoro nic nie bylo to jak doszło do zapłodnienia ?

No właśnie sama nie wiem, niepokalane poczęcie xD Ale ja się tak panicznie boję tego, że już sama sobie chyba wmawiam...

oja pierd.... do szkoly jutro masz na 8, idz juz spac

Hehe kolejny mądry temat:)

No jeśli zaszłaś to twój facet ma terminatory a nie plemniki.