Jak szukać pracy?

Od miesiąca mam tytuł magistra i rozpoczełąm poszukiwanie pracy.Wiem , że koniec roku nie jest dogodnym okresem, ale zauwazyłam ze stanowiska obsadzone sa ludzmi bez wykształcenia i ludzmi zmeczonymi .Jak sprawic by pracodawca zechciał mnie przyjąć? W Internecie umieszczone są oferty nie powiązane z moim wyuczonym"zawodem".Wiem ze powinnam odrazu rozmawiać z kierownikami , dyrektoeami a nie zostawiac cv paniom sekretarka które mysla o posadzie dla kogos z rodziny? Czy tylko ja mam takie wrazenie , ze w nasyzm kraju tak jest?

w jakim zawodzie poszukujesz to może coś podpowiemy

Może na początku pochwal się, jaki to "zawód" masz.

Każdy kto ma możliwość próbuje wkręcić kogoś z rodziny czy znajomego. Ale ja się nie dziwię. Znaleźć jakąkolwiek pracę jest trudno. Takie panie sekretarki przeważnie będą pozbywać się CV. Z drugiej strony umówić się na spotkanie z pracodawcą po to, aby wręczyć CV graniczy z cudem. Ja nie wiem jak to zrobić.

zdrowie publiczne wiem ze jest ciezko robie studia podyplomowe by byc bardziej elastyczna na rynku pracy

"paniom sekretarka" Polonistką nie jest.

A gdzie szukasz pracy?

"paniom sekretarka"?

szpitale wszystkie niepubliczne sekory sluzby zdowia, domy pomocy , stacje sanitarno epidemiologiczne

dyrektor prędzej obsadzi znajomych niż panie sekretarka :D

A doświadczenie jakieś masz? Może zacznij od pracy poniżej swoich kwalifikacji w związku z tą sytuacją?

Moje miasto nie jest duże wiem, ze liczy sie prezencja, komunikatywnośc, doswiadczenie. Z doswiadczeniem mam małe , ale jakies jest.Dlaczego nie dają szansy ludziom mlodym, którzy chca sie rozwijac maja energie i motywacje do dzialania

Ja mając taki zawód, ale jednocześnie nie mając doświadczenia pokręciłabym się w miejscach w których potrzebują kogoś np. w recepcji. A potem pilnowałabym czy potrzebują kogoś na stanowisko związane z zawodem czy nie.

tez o tym myslałam ze moge puki co na rejestracji pracowac ale o dziwo tam stanowiska też są pozajmowane. Doswiadczenie to praktyki,wolontariat i dorywcza praca w call center

Gratuluję ukończenia szkoły. Kochana rolą sekretarki jest przykmowanie m.in. CV a rolą prezesa czy dyrektora sa spotkania biznestowe a nie z bezrobotnymi. Jeśli zas chodzi o "wciskanie" znajomych do pracy to owszem zdarza się i nic na to nie poradzisz, chyba ze zaczniesz równiez szukać poprzez znajomych i tobie tez pomogą w ten sam sposób.

Widzę, że chyba wyżej s...asz niż d...ę masz. Ale powodzenia

właśnie przez ortografię. do szkoły wróć i poucz się jeszcze

Póki co jak już. Jak ty studia ukończyłaś, przecież ty nie powinnaś mieć matury z taką pisownią... :O

dysortografie mam.... nie musze sie z tego tłumaczyc.Jestem nowa na rynku pracy takze chciałam usłyszec pare przydatnych wskazowek.Nie ma sie zmiłuj trzeba chodzic i pytac

nie ty jedna ukończyłaś jakieś durne studia i masz tytuł magistra i nie ty jedna masz zapał do pracy. Nawet nie ty jedna jako pani "em gie er" walisz byki, jak wiejska baba bez szkoły za czasów PRL.

Taaaa dysortografie, jasne.... Teraz każdy tuman tłumaczy sobie, że ma "dys coś tam".

To ze ktos popelnia bledy nie oznacz ze nie jest inteligetny,

porazka jakas...kazdy przez Internet jest madry.Jesli jestescie tak wspanialo myslni to doradzcie a nie bledzy wytykajcie

oj Kaska Kaśka.... ogarnij się...

wspaniałomyślni jak już. Tak, każdy przez internet jest mądry, ty tutaj też.

nawet nic nie wspomnialas o kierunku jakim skonczylas. kolejna tepa pochwa co poszla na wysrany z dupy kierunek i teraz mysli ze nalezy jej sie bog wie co, tepa idiotka, dobrze ci tak, nie znajdziesz zadnej pracy prostaczko

wiesz jak? im krocej, tym lepiej - tak sie szuka ;)

"ale zauwazyłam ze stanowiska obsadzone sa ludzmi bez wykształcenia i ludzmi zmeczonymi" Może i tak, za to ci ludzie nie robią tak rażących błędów i mają większe pojęcie o świecie, niż jakaś smarkula, która myśli, że świat podbije swoim magisterskim świstkiem.