czy miedzy nimi cos jest ??

moja siostra z ktora pracuje oststni czas za dobrze rozumie sie z naszym znajomym ( kolega z pracy ) on ma zone a ona meza ! a ostatnie czasy zauwazylam ze za kazdym razem jak rozmawiaja ze sob to niemoga nawet 5 min bez wyglupow! i do tego caly czas jakies dotyki szczypniecia 3 sekundowe trzymanie za reke jakies glupkowate odzywki o sexie! patrza tez co jakis czas na siebie !1 niewiem czy to tylko dobry jej znajomy czy moze zaczyna miedzy nimi byc wiecej?? martwie sie nie onia ani szfagra tylko o dzieci bo to one na tym najbardziej ucierpia jak ich malzenstwo sie rozpadnie ?!

nikt nie odpowie ??

niema nikogo kto popisze ulzylo by mi

nadal czekam i nic :(

:D

juz skopcilam 2 :)

;)

zajmij się swoim życiem i nie zazdrość siostrze tego że jest przez kogoś lubiana.

nie bo sie najebie i niebende w stanie obczaic odpowiedzi :)

nie jest mi zal chodzi mi o jej dzieci z tym jej kolega tez sie super rozumiem ale od ostatniego czasu mam takie uczucie jak by cos miedzy nimi bylo

nikt juz sie nie wypowie ?

nikt sie juz nie wypowie ?

jak myslisz że cos jest to jest. Siostre na pewno bardzo dobrze znasz i musisz jej to powiedzieć ze najbardziej właśnie ucierpią dzieci.

znam ale niechce z nia rozmawiac do puki niebende pewna !! niechce z igly robic widly dlatego pytam was co wa na ten temat myslcie

ja ci już napisałam co myślę. Oby potem nie było za póżno. W pracy idealnei rozwijają sie romanse. Wiem coś o tym

a tam nawiasem mówiąc to nie szfagra tylko szwagra, nie puki tylko póki

pominmy te byki :)

zazdrość przez ciebie przemawia i nie zasłaniaj się tu swoja "dobrocią" i moralnościa. Czego ci żal? Dzieci? Że ich matka ma kolegę czy co?

sluchaj no ty najwiecej wiesz o co mi chodz ! jesli napisalam ze chodzi o dzieci to o dzieci nie o kolege!!! to moze tobie zal bo nie masz znajomych co!!!! to kup sobie pieska moze cie pokocha

z normalnym kolegą nie trzymasz sie co chwile za rękę, nie zerkacie na siebie i na pewno co parę minut nie rzucacie podtekstami erotycznym A ty chciałabyś zeby twój mąż tak sie zachowywał z koleżanką? Tak że nie mów ze ona zazdrosci tylko widać ze faktycznie martwi się o jej dzieci

ja powiedziałabym siostrze ze na odległość widać że mają się ku sobie. Może to ją otrzeżwi i da sobie spokój z jakims romansem. Łatwo zacząć a o wiele trudniej skończyć

dziekuje za poparcie i dobra rade :)

wygląda to na flirt. dziwne, że nie jest jej głupio przy Tobie...

no dziwne ale raczej jest pewna ze nic szwagrowi nie powiem i pewnie dlatego nie jest jej glupio

...a co Cię jej dzieci obchodzą... Czasem ludziom się empatia na mózg rzuca... Daj jej spokój. Nawet jeśli mędzy nimi coś iskrzy to nic Tobie do tego. Jakiś flirt, mniej lub bardziej poważny, wcale zaraz nie musi się kończyć rozpadem związków dotychczasowych..nawet nikt o niczym dowiedzieć się nie musi.

Tym bardziej jej powiedz. Możesz dorzucić ze ciebie się pytali w pracy czy siostra z kolegą przypadkiem nie mają romansu. Niech myślą ze ich zachowanie wszyscy widzą, a nie jest ono normalnie koleżeńskie

akurat na twoje nieszczęście jestem żonatym facetem i mam koleżankę w pracy z którą dobrze się bawie, a żarty o seksie to coś normalnego. Tylko widać że niektóre baby nie potrafią odróżnić miłości od koleżeństwa i wpieprzają się w nieswoje sprawy.

jej to powiedz

Jakie dziewczyny jesteście głodne uczucia i flirtu. Spójrzcie na swoje połówki. Czy chcielibyście żeby wasi mężowie tak sie zachowywali? Czy chciałabyś jedna z drugą patrzeć jak po kryjomu splatają ręce, zerkają na siebie i za duzo mówią o seksie?

Na pewno jestem dużo starsza od was i nie jedno widziałam. Widzialam też jak z takiego niby nic rozpadały się małżeństwa. A zaczynalo sie od niby zwykłego spoglądania i szeptania czułych słówek. Środowisko w pracy jest specyficzne i zawsze znajdzie sie okazja żeby poromansować, a niestety, najbardziej póżniej cierpią dzieci