Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnynazawsze

Czy macie myśli samobójcze z powodu samotności po stracie kogoś bliskiego?

Polecane posty

Gość samotnynazawsze

Ja mam cały czas i nie mogę przestać myśleć o tym, cały czas odkładam decyzję na później że coś się zmieni że ból odejdzie ale jest coraz gorzej. Muszę podjąć decyzję i w końcu to zrobić bez myślenia o tym. Prawdopodobnie od wielu lat mam depresję, problemy zaczęły się po przeprowadzce, w nowym miejscu nie miałem kolegów ani przyjaciół przez co całymi dniami siedziałem w domu oczywiście nie miałem też pracy ani dziewczyny, jedyne co mnie wtedy trzymało przy życiu to mama którą bardzo kochałem i nie mogłem jej tego zrobić. W końcu po kilku latach otrząsnąłem się z tego letargu gdy znalazłem pracę niestety nadal nie miałem dziewczyny bo paraliżowała mnie nieśmiałość. Żeby o tym nie myśleć znalazłem sobie hobby jazdę na rowerze i myślałem że miłość sama się znajdzie. Poznałem też nowych przyjaciół. Niestety to co się ostatnio stało trafiło mnie jak grom z jasnego nieba moja MAMA którą tak bardzo kochałem zachorowała na raka, na raka którego tak bardzo zawsze się bała. Dostała serie chemioterapii przy 4 serii dostała wylewu krwi do mózgu po którym zmarła! Teraz nie mam już nikogo, żadnej rodziny ojciec zmarł 10 lat wcześniej ale i tak z nami nie mieszkał. Jestem sam w czterech ścianach dopadła mnie totalna depresja codziennie myślę żeby ze sobą skończyć. Jak pomyślę że jej już nigdy nie zobaczę, mojej mamy która tak bardzo mnie kochała chociaż jestem takim beznadziejnym nieudacznikiem nie chce mi się już żyć. Nie mam żadnego wsparcia, żadnej bliskiej rodziny, dziewczyny, niczego, nikt nawet po mnie nie zapłacze. To jest trudna decyzja ale trzeba ją podjąć czy żyć w tym wielkim bólu po stracie mamy bez nadzieji na lepsze jutro bez miłości bez dziewczyny samotny w 4 ścianach. W końcu się przełamie i z tym skończę i znajdę ukojenie mojej duszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raiders
Moje myśli spowodowane samotnością również oscylują wokół śmierci, ale na pewno nie mojej własnej, tylko ludzi którzy mnie okradli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AS26
Myśli samobójcze najczęściej biorą się z braku nadziei. Rozmawiałeś o swoim problemie z psychologiem? Twoje mocne przywiązanie do matki może wynikać z odosobnienia, ale pora się już pozbierać i zacząć żyć własnym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhu78nic nowego
ja mialam jak blam z kims, teraz sningluje i jestem mega szcesliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!! zajebiscie samotnosc uwielbiam i tak bezie, mam ludziowstret lude to huje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhu78nic nowego
ja mialam jak blam z kims, teraz sningluje i jestem mega szcesliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!! zajebiscie samotnosc uwielbiam i tak bezie, mam ludziowstret lude to huje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orła cień
AS26 Nie pisz : pora się już pozbierać - bo to kłuje w oczy a co dopiero w duszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćxxx34664
Pomyśl, że mama na pewno cie obserwuje z nieba. Śle ci miłość i chce, żebyś był szczęśliwy. Pomyśl o niej przed snem, porozmawiaj w duchu, na pewno cie słyszy. Spróbuj dla niej być szczęśliwy. Medytuj i czytaj strony o rozwoju duchowym. Wiem, co to depresja egzystencjalna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×