Ale podłość ze strony mojego ojca! Przyjac prezenty od niego?

Ojciec nigdy nie kupił prezentu dla mojego syna. Po prostu nie lubiał dziecka. Twierdził że jest podobny do ojca, że to dziecko będzie kompletnym nieudacznikiem tylko go krytykował. Jednak syn brata byl w porządku, bardziej doceniany, ten twierdził że dzieciak wdał się w jego rodzina a tutaj wyszło że brat nie jest ojcem tego dziecka tylko pasierbem :D :D I wczoraj ojciec przyszedł do mnie, zabrał prezenty od tamtego dziecka i dał mojemu synowi. Kazal oddac wszystko mojej bratowej co kupil.

ale masz tatusia :o

wyszło że brat nie jest ojcem tego dziecka tylko pasierbem chyba ojczymem, co?:-o

pzyjmij i oddaj tamtemy

Myslaby kto, ze i przecie.

Nic niestety nie rozumiem z tego bełkotu...

" wyszło że brat nie jest ojcem tego dziecka tylko pasierbem" ale patologia

wrzuć adres do tej strony

No właśnie wyszła na jaw że dziecko nie jest mojego brata. Ze moj brat jest tylko ojczymem dlatego chlopca.

nic z teho nie wiem kto komu zabral dal odebal itp ::

" wyszło że brat nie jest ojcem tego dziecka tylko pasierbem" to prawie jak w greckiej tragedii, albo "Modzie na sukces" :-) Myślę, że niebawem się może okazać, że bratowa jest przyrodnią córką swojego teścia z trzeciego małżeństwa ze szwagierką swojego ojca, która z kolei jest wnuczką stryjecznej babki szwagra kuzyna w trzeciej linii ;-)

Chodzi oto ze moj brat jest ojczym tego chlopca. Teraz wyszlo to ze brat nie jest ojcem dlatego dziecka. Moj ojciec dowiedzial sie o tym i kazal bratowej oddac wszystkie rzeczy(ubranka, zabawki) ktore kupil temu dzieciakowi i dal je mojemu dziecku.

no dawaj linka do stron ojca

ja bym nie przyjela. unioslabym sie honorem. ewentualnie jak juz masz te rzeczy to bym je odniosla jemu i powiedziala ze fo tej pory dawalas sobie rade bez presentow sama to i teraz sobie dasz rade. wogoleto kto daje i odbiera ten sie w piekle poniewiera

prezentow*

Ja te rzeczy już oddałam i powiedziałam ze nie życze sobie już żadnych prezentów z jego strony. Jak była wigilia to mój syn nic nie dostał na gwiazdke a tamten ciągle dostawał najdroższe prezenty od dziadka. Teraz wiem że mojego ojca to boli. Oddałam te rzeczy bratowej. Miała mine, też nakręcała mojego ojca by skoncentrował się bardziej na jej dziecku a moje olał.

Rany...Gdzie ty się wychowałaś??? ty jeszcze go nazywasz swoim ojcem??

Jako ojciec dla mnie był dobry tylko moje dziecko mu nieodpowiadało i jego ojciec. Nagle teraz zaczeło mu odpowiadać.