Czy sa tu mamy, ktore tez nie gotuje? Chcialam spytac jak sobie z tym radzicie

Sorki nie zzumualam eheh ale kapa

haha no wlasnie z tego sie smieje :D Myszka sama o sobie chyba tak by nie napisala :D (widac nie tylko ja ocenilam w ten sposob jej urode)

Myszka wyglądasz naprawdę dobrze, nie przejmuj się idiotkami ;)

okulary, troche pudru i czarna farba na wlosy? Ja nie wiem czy ona jest brzydka czy ladna bo na tej fotce nic nie widac.

to może nie przesadzajmy wpadam do lidla chwytam za polędwiczki ciasto francuskie lub inne produkty i szybko coś upichce, ale co do zup to można się zajechać bo z domu znam smaczne zupy a nie uśmiecha mi się stac codziennie przy garze-problem rozwiązałam tak że raz w tyg lub raz na dwa tyg zakupuję dobre mięcho wrzycam do przemysłowego gara o sporej pojęmności i cały dzień gotuję bulion-potem w słoiki i zupy są robione w 30min u mnie w domu a jak dodatkowo używam do nich mrożonek to jeszcze się dodatkowo nie narobię przy tym. Mięcho z bulionu można umieścić w galarecie lub pierogach które z kolei możńa pomrozić i jest żarcie na kilka obiadów. Ja gotować potrafię natomiast nie jest to moją pasją. Jestem misztrzynią w robieniu sosów bo ktoś w domu uwielbia i robię tyle różnych sosów co inni zup;) Zawsze kombinuje jak zrobić by skrócić czas przyrządzania i poprawić smak-mam w domu dwie pełne półki przypraw i zół Nie gotuję codziennie ale codziennie jemy dwudaniowe dania które sama robię. Po to mamy zamrażarkę żeby ułatwiała nam przechowywanie żywności.

rysy twarzy, uroda ogolnie.. Jaaaaaaaaaaa27777777777 skoro ona dla Ciebie wyglada dobrze, to z Ciebie rowniez musi byc niezly paszczur

myszka83 czy jak tam sie-> a może sama pokażesz swoje foto to pośmiejemy się razem miss obiektywu.

Hahahahahahaahahahahah paszczur

już? ulżyło ci? Ani mnie to grzeje ani chłodzi, co sobie o nie myślisz. Nie dyskutuje z pustakami i gówniarzami. Tak pustakami i gówniarzami, bo tylko tacy obrażają innych, oceniając ich wygląd.

a wracajac do tematu też nie lubię gotować i też zastanawiam się nad jakąś starszą pania w kuchni.

A cicho Paszczurze hahahah

Lndfn - milego weekendu zycze :) ja juz uciekam, zostaw te "slicznotki" same sobie ;)

Milego pa

Milego pa

eh... zawsze sie mowi, ze cos na szybko mozna ugotowac. Na szybko to znaczy ile czasu? Tylko tak szczerze, bo przeciez ze wszystkim to min ok. godziny zajmuje to wszystko. Mi w tygodniu szkoda czasu na to zwyczajnie.

Doskonale cie rozumiem. ja tez nienawidze fotowac. uwielbiam zajmowac sie corka,ale jak mam gotowac,to trace humor i wszystko mnie wkurwia. Zatrudnij te pania do odbierania i gotowania,skoro cie stac. Po co masz robic cos,do czego w ogole nie masz serca.