matko, moje zniszczone włosy! kur*a! ._.

w lipcu tego roku zrobiłam sobie pasemka blond farbą Joanna ktora jest bardzo dobra, i zalecana przez moją fryzjerkę. Wtedy miałam włosy taki jasny brąz. Zawsze moje włosy były bardzo cienkie, i wolno rosły. Wszystko było git, lecz teraz: siano siano siano!!!!! cały czas sie elektryzują, gdy tylko je dotkne odrazu są cale napuszone i poplątane, caly czas robią się kołtuny, poprostu masakra -.- wstyd mi za te wlosy, mam wlosy za ramiona. Co mam zrobić? Udać się do fryzjera po odżywkę, czy może macie jakieś sprawdzone metody/środki które pomogą moim włosom? pomocy :(