nie uwierzycie! Poznałam przystojniaka w busie!! :) i to jak...

Wracałam z Warszawy od koleżanki busem i przyszłyśmy w ostatniej chwili bus już miał odjeżdżać. Obok niego było jedyne wolne miejsce było trochę głupio usiąść bo on spał :):) no ale w końcu musiałam, zerknęłam sobie na niego kilka razy przystojny baaardzo brunet, ciemne brwi, dłuuuuuuugie rzęsy, delikanty zarost. No ale nic bus ruszył, on spał nieświadomy, że ktoś obok niego siedzi i... oparł sobie przez sen głowę na moim ramieniu...:D Kilka osób zaczęło się śmiać, ja nic nie zrobiłam po prostu siedziałam ale tylko czułam jak zmieniam barwy;) Kiedy się obudził pierwszą rzeczą jaką zrobił to zaczął się smiać:D Przeprosił i zapytał czy mi nie przeszkadzało, że mogłam go obudzić itd. Okzał się naprawdę fajnym gościem, bardzo śmiesznym z poczuciem humoru :) I miał takie oczy... :) Ehhh no i tak okazało się, że on wracał z Londynu i dlatego taki zmęczony bo miał opóźniony lot itd no i kiedy już zaczęłam się zbierać do wysiadania powiedział że przed chwilą miał telefon w ręce ale nie wie co z nim i czy mogłabym do niego zadzwonić...:) Napisał mi dziś smsa "dzień dobry, miłego dnia:)" i jestem wniebowzięta!!!!!!! :):):)

znam go jeden dzień a chodze i się uśmiecham sama do siebie bo napisał:) chyba oszalałam B-)

hahaha super historia też się uśmiecvhnęłam po przeczytaniu powodzenia!!! :)

no nieźle i co odpisałaś

no właśnie się zastanawiam co odpisać ;)

no właśnie się zastanawiam co odpisać ;)

Ta, która mnie nie chce też tak poznała faceta, który mi ją zabrał. Dlatego nienawidzę BUSÓW i kiedy tylko mogę to zajeżdżam im drogę i zwalniam!

wariatka:) zazdroszczę!!

sram do ryja astronautom

ehhh też bym tak chciała

to Ci się udało z tym telefonem (o ile nie zrobił tego celowo) :)

Dobrze ze jak tak spał na ramieniu to mu ślina nie kapała. bo wiele razy widziałam (w pociagu, ale to chyba bez znaczenia) że tak ktoś spał i slina mu na kogoś ramie kapała

i co jak zadzwonikas, gdzie byl ten jego telefon, haha?

nie zgubił tego telefonu tylko chcial jakos zdobyc jej nr :) fajna historia zycze powodzenia!

sram do ryja astronautom

desperatka fiku miku pewnie gul jej skacze

pewnie i tak am panne a chciał być miły a ta już kisiel

tak zrobić, żeby druga osoba myślała, że wszystko się dzieje przypadkiem :) fajne :)

Twoja historia również wywołała uśmiech i na mojej buzi:-) tez bym była wzniebowzięta:) Daj znac co było dalej:-)

hahahaha telefon miał w bluzie w kieszeni zaczął się smiać jak dzwonił i puścił mi oko to oczywiste, że zrobił to celowo :) a piszemy sobie dziś trochę, bardzo fajny jest naprawdę jestem prze szczęsliwa poszedł na bilarda teraz ze znajomymi ale liczę, że jeszcze napisze :)

Wasriaty :)

ojej :) mi też kilka razy się tak przytrafiło ale jakoś po niedlugim czasie stracilismy kontakt :( mam nadzieje ze u Ciebie bedzie inaczej :)

jutro się spotykamy!!!!! :)

no i jak bylo??? :)

jeszcze nie skończyliśmy sobota wieczór jest :)

Chociaż jedna szczęśliwa na tym forum. ;-)

dookoła się śmiali jak wspomniałaś. Nie wierzę, że ktokolwiek prócz ciebie zwrócił na to uwagę. Chyba za rzadko jeździsz busami dziewczynko...

Hahaha, szkoda, że zaraz potem się obudziłaś :D:D:D