Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BrzydzęSięRasąLudzką

Ludzie są obrzydliwi

Polecane posty

Gość BrzydzęSięRasąLudzką

A najgorsze jest to, że jestem jednym z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrzydzęSięRasąLudzką
Chciałbym się przenieść na inną planetę, bo już nie mogę z tymi ludziskami tutaj wytrzymać. Wszędzie dostrzegam same wady, ułomności, mankamenty. Wszystko jest takie brzydkie, że aż mnie skręca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacuś
a co ci przeszkadza najbardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hekluj
Dopiero teraz to odkryles(as)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrzydzęSięRasąLudzką
W całym tym obrzydliwym świecie, potrafię dostrzec jedynie przebłyski piękna. Są to pozostałości po utraconym przez grzech raju. A teraz, z powodu ludzkiej głupoty, musimy trwać w tych obrzydliwościach, zmagać się z cierpieniem, chorobami, ułomnościami itd. Tylko to co piękne, doskonałe pochodzi od Boga. Natomiast wszystko co brzydkie, co napawa nas lękiem, obrzydzeniem pochodzi od bożej małpy. Cała materia została skażona przez Ojca tego świata, czyli demona, który stanowi odwrotność Boga wraz ze wszystkimi jego przymiotami. A więc jeżeli Bóg jest piękny, to szatan w takim razie jest wstrętny i to do granic możliwości. Wszystkie obrzydliwości tego świata są konsekwencją działania szatana. A więc nawet jeżeli ktoś jest ułomny, brzydki z natury, czyli ze swojej winy, to konsekwencja działalności szatana. Wiedzieliście o tym? Świat jest brzydki, ponieważ został opanowany przez siły ciemności. Wszystkie wojny, ludzkie nieszczęścia są śladami obecności tych sił, ponieważ główny sprawcą grzechu, jak uczy nas katechizm, jest szatan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrzydzęSięRasąLudzką
*A więc nawet jeżeli ktoś jest ułomny, brzydki z natury, czyli NIE ze swojej winy, to konsekwencja działalności szatana. A wiecie dlaczego cierpią niewinni? Odpowiedź jest prosta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacuś
ok.nie mam więcej pytań... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrzydzęSięRasąLudzką
Bóg chce mieć jak najwięcej owieczek w swoim niebieskim królestwie. Ludzkość stanowi niejako jeden organizm. Dlatego każdy z nas odpowiada za drugich. Rodzice odpowiadają za dzieci. Rządzący odpowiadają za lud. Kapłani odpowiadają za wiernych itd. Jeżeli masz sposobność do czynienia dobra, ale tego nie czynisz, popełniasz grzech. Człowiek jednak nie jest samotną wyspą. Jak mówił św. Paweł: "Jeden drugiego brzemiona noście". Oznacza to, że nie wszyscy noszą jedynie krzyż wynikający z własnych grzechów, ale również cudzych. Stanowimy jakby jeden organizm. I jeżeli jedna komórka tego organizmy źle funkcjonuje, wówczas zatruwa pozostałe komórki. A więc błąd jednego człowieka wpływa na losy drugiego. Jeżeli ktoś obrzydliwie grzeszy i idzie wprost do jeziora ognia i siarki, wówczas może pojawić się ktoś, kto poniesie konsekwencję jego czynów poprzez cierpienie i w ten sposób uratuje go od wiecznego potępienia. Wystarczy, że ktoś znajdzie się na dnie czyśćca, nad przepaścią piekła, by mógł zostać uznany za ocalonego. Takich ocalonych mamy wielu, dzięki cierpieniu wielu niewinnych ludzi, którzy idąc za przykładem cierpiącego Jezusa, niejako przyczynili się do ich zbawienia. I tutaj matematyczne kalkulacje na nic się zdają. Bo przecież, ktoś powie, że to niesprawiedliwe, żebym dźwigał cudzy krzyż. Wyjaśnieniem tego nieporozumienia jest miłość, który definitywnie wyklucza egoizm. Czyli jeżeli, widzisz kogoś w tarapatach, jeżeli grozi mu wieczne potępienie z powodu takich grzechów, że nawet największe ziemskie cierpienia go nie uratują, to wówczas przychodzą mu z pomocą dusze, z którymi będzie mógł podzielić swój ciężar pokuty. Wielu świętych współdzieliło właśnie ciężar pokuty grzeszników, dzięki czemu udało się ich uratować od wiecznego potępienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrzydzęSięRasąLudzką
Dlatego schemat przyczynowo-skutkowy jest tutaj bardzo prosty. Przyczyną cierpienia, również tych niewinnych dzieci jest grzech. A więc, gdyby człowiek nie grzeszył, nie byłoby cierpienia, w tym np. głodujących dzieci w Afryce itd. Dalej grzech pochodzi od zła, a uosobieniem zła jest szatan. Czyli głównym sprawcą grzechu jest szatan - osobowe zło. Gdyby nie było szatana, nie byłoby człowieka, i co za tym - wszystkich ludzkich katastrof. A wiecie dlaczego? Bo człowiek został stworzony po upadku aniołów, w celu uzupełniani wolnych miejsc po dawnych aniołach. Dlatego też istnieje można sądzić, że liczba ludzi zbawionych jest ściśle określona. Gdy wszystkie miejsca po upadłych aniołach zostaną zapełnione przez ludzkie dusze, wówczas nastąpi koniec świata. Proste? Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koscielnik
Czlowiek jest dobry, tylko ludzie sa obrzydliwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrzydzęSięRasąLudzką
Jeżeli człowiek grzeszy, plami swoją duszę i ta dusza staje się przez to brudna, a to co brudne jest po prostu brzydkie. Ponieważ Bóg jest samym Pięknem, nie może przyjąć, zjednoczyć się z czymś, co jest brzydkie. Dlatego przed zjednoczeniem, konieczne jest definitywne wyczyszczenie wszystkich brudów, wad, mankamentów, aby dusza była zupełnie czysta, czyli piękna. Jeżeli masz brudną koszulę, to użyjesz proszku prania w celu zmycia brudów. W przestrzeni ducha, środkiem zmywającym brudy będące pozostałością grzechów, jest cierpienie. Jest to właściwie jedyny skuteczny środek piorący grzechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrzydzęSięRasąLudzką
To jest banalnie proste, a jednak wielu ma trudności, żeby to zrozumieć. :-( Dlatego, nie piszcie, że świat jest piękny, życie jest piękne, ludzie są piękni, bo to jest kłamstwo. Jeżeli ktoś mimo wszystko zachwyca się urodą np. celebrytek itd. to świadczy to o tym, że jego pojęcie piękna jest spaczone. Nawet miss świata jest brzydka, a wiecie dlaczego? Bo piękne jest to co niezmienne w czasie. Jeżeli kupujesz zegarek i on zmienia się w czasie, np. poprzez zużywanie się kół zębatych, rdzewienie i na końcu całkowite zatrzymanie, rozklekotanie, to wówczas stwierdzisz, że ten zegarek nie jest doskonały. A więc doskonałe jest to co nie ulega zmienia. Zegarek, samochód czy jakakolwiek rzecz materialna jest doskonała wtedy, jeżeli jest taka sama od zakupu. Części nie zużywają się, nie wymagają wymianie, ani naprawie. Oczywiście nie istnieje taka rzecz, a więc nie istnieje tym samym rzecz doskonała. Ponieważ człowiek starzeje się, zmienia w czasie, zużywają się jego części, organy, stawy, to jest w takim razie nie doskonały. Co więcej jeżeli istnieje jakakolwiek część tworu, która napawa nas obrzydzeniem to wówczas cały twór jest brzydki. Człowiek z natury jest brzydki, ponieważ pod naskórkiem, który stanowi jedynie ułamek procenta całej masy, mieszczą się organy, narządy, części w tym fekalia, które napawają nas obrzydzeniem. Stąd ludzki ciało uznawane jest przez wielu za piękne, po pierwsze w pewnym okresie czasu, i po drugie w swej naskórkowości. Prawdziwie piękne jest jednak to, co po pierwsze nie nie zmienia się, nie zużywa, i po drugie wszystkie składowe tego czegoś nie napawają nas obrzydzeniem, ale zachwycają nas. Nie trzeba wiele, aby oszpecić ludzki ciało. Wystarczy wydłubać oko, odciąć nos, polać odrobiną kwasu siarkowego, zerwać płat skóry itd. Lub też poczekać kilkadziesiąt lat, aż ciało samo się rozpadnie. Czy nie dostrzegać jak bardzo delikatne jest ludzkie ciało i przelotne i do tego naskórkowe ludzkie "piękno"? Dlatego też ja nie zachwycam się ludzkim ciałem, nie zależnie od tego, czy jest to ciało kobiety czy mężczyzny. Zachwycam się jedynie wartościami, po pierwsze niezmiennymi, ponadczasowymi i po drugie prawdziwe pięknymi, czyli z każdej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×