Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vfdcvDRw

Jak normalna, zdrowa psychicznie kobieta może sobie zrobić 4 dzieciarów?

Polecane posty

Gość vfdcvDRw

to chyba niemożliwe by była zrównoważona. Co sądzicie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mierz innych swoją miarą
Wyobraź sobie, że są rodziny, które mają warunki, by wychować czwórkę i więcej dzieci, nie siedząc na kupie w dwupokojowym mieszkaniu i nie wymagając opieki od państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauerin
czwórka to nic, dziś czytałam newsa, że w Świdnicy, rodzinie z 10 dzieci (sic!) zaczadziło się w pożarze 8-miesięczne dziecko. Kasy na przeglądy pieca oczywiście im było szkoda :O A teraz to pewnie dostaną i dom z podatków i pewnie jakieś zasiłki... normalnie szkoda gadać. Kto normalny nie mając kasy decyduje się na chociaż jedno, a te debile sobie 10 zrobili i teraz podatnicy będą to bydło utrzymywać przez X lat, bo pewnie gówniarze wyrosną na równie bezużytecznych debili jak rodzice :O naprawdę, szkoda, że wszyscy się nie zaczadzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyklerykau
cztery, to pikuś, bo nie wiadomo, ile jeszcze ukryła w spiżarce :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiatowaaa
dlaczego tak bardzo was obchodzi kto ma ile dzieci? to dobrze że je mają bo ma kto pracowac na nasze emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauerin
nie wydaje mi się, żeby dzieci z patologii miały na cokolwiek uczciwie pracować, statystycznie to zwykle kończą w kryminale albo na zasiłkach, albo uciekają za granicę. nie mówię, że wszyscy, może z 10-20% ma determinację żeby się z tego wyrwać. Ale większość powiela postawy rodziców :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdndbdbdbhd
dokladnie, bezmyslnosc ludzka nie zna granic i dosyc mam gadki, ze dzieci to taki dar i trzeba sie cieszyc, a bog przeciez da na dzieci!!!! w przypadku tej rodziny z 10tka dzieci - zero myslenia, zero refleksji, ze te biedne dzieci beda glodne, nieubrane, niewyksztalcone, z poczucem nizszosci od poczatku. nie masz pieniedzy nawet na 2jke, nie masz pracy, maz pije, nie stac cie na pigulki = nie rozmnazaj sie 10ciokrotnie!!! pomysl o tych dzieciach, jaki los im zgotujesz. trzeba byc swiadomym tego co sie robi, nie tylko mlodziez powinna myslec o konsekwencjach seksu, ale dorosli takze, szczegolnie kobiety z patologicznych rodzin, ktore daja sie wielokrotnie zapladniac swoim naduzywajacym alkoholu, przemocy mezom/konkubentom. Takie kobiety powinny byc uswiadamiane, ze to one sa kowalem swego losu, ze moga z patologii wyjsc, ze odejscie od patologicznego meza jest mozliwe. I przede wszystkim nie powinny byc same - po co do cholery wszystkie osrodki pomocy spolecznej skoro nikt sie nimi nie interesuje??? Na to powinny isc pieniadze - na dawanie matkom szansy na wyjscie z biedy i patologii jesli tylko tego zechca, dawanie im jakiejs mozliwosci zanim jest za pozno. Wspieranie i podtrzymywanie patologicznych rodzin na zasadzie dawania bezmyslnie zasilkow na kazde kolejne dziecko nie rozwiaze problemu, jesli nikogo nie obchodzi, ze pieniadze przepija, dzieci bite, glodne, a matka zastraszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
a jaką patologią trzeba być , żeby wszystkie rodziny wielodzietne wrzucać do jednego worka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdndbdbdbhd
sorry, ale rodziny z 10 czy 12tka dzieci nie zdarzaja sie czesto w przypadku zamoznych rodzin, popatrz na taka Angeline - ma o wiele mniej a i tak ludzie sie dziwia. tylko, ze ja stac na to. ja widdze wiecznie jakies patologiczne rodziny, zebrzace o chleb bo przeciez pracy nie ma, kase z opieki maz przepija, a dzieciarni 10tka i trzeba dac jesc. dla mnie sytuacja, ze rodzice nie maja pracy, a dzieciakow narobili 12tke to patologia - bo skrajny brak odpowiedzialnosci. nie musza nawet byc alkoholikami. ja przy drugim dziecku zastanawialam sie czy dam mu wystarczajaco, czy sobie poradze, czy bedzie mnie stac na jak najlepsze zycie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewkka
ja uwazam ze jak ktos ma warunki bytowe, materialne to moze i powinien miec duzo dzieci co innego jak bieda piszczy do gara nie ma co wlozyc i zakupy na zeszyt ale ludzie bogaci np. tacy beckhamowie - maja kasy jak lodu kilka wywalonych w kosomos chat w zasadzie rezydencji i maja czworo dzieci i ja to popieram - maja za co utrzymac, wychowac i wyedukowac wiec jest git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdndbdbdbhd
oczywiscie, nie musze chyba doslownie pisac, ze jak kogos stac na 10 to niech ma i ja sie nie czepiam i zycze jak najlepiej. ale jak cie nie stac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
no to jestem patologią :) mam pięcioro dzieci a nie mam majątku jak Bekhamowie .... istny koszmar :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauerin
oczywiście, jeśli jest w stanie zapewnić dzieciom normalne życie na poziomie to niech sobie i rodzi 20. Ale ile jest rodzin, które mają taki dochód? Chociaż nawet nie chodzi o kasę, ale jak ktoś ma pięcioro to niech każdemu poświęci codziennie te pół godziny, tak na zwykłą rozmowę, zabawę czy cokolwiek. To już jest 2,5 h dziennie, a myślę, że to mało, jeśli chce się wychować mądre, fajne dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z czwórki
Jak normalna, zdrowa psychicznie osoba może pisać takie bzdury??? Mam troje rodzeństwa. Najstarsza siostra skończyła dwa kierunki studiów i bez problemu znalazła pracę jako nauczycielka zaraz po obronie. Ja jestem na ostatnim roku politechniki, mam stypendium naukowe. Młodszy brat właśnie zaczął naukę w jednym z najlepszych liceów w mieście, najmłodszy jest jednym z lepszych uczniów w swoim gimnazjum. Mieszkamy w domu jednorodzinnym, mamy dwa samochody, tata pracuje, mama zajmuje się domem. Wszystkie dzieci chodzą do szkoły muzycznej lub ją skończyły, prócz tego kursy angielskiego, jazda konna... Żadnej patologii, żadnej pomocy od państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak myslisz słonko
wszystko zalezy niestety od portfela no i instynktu, nie sztuka narobic zeby latały jak oberwusy i zebrały o kanapke w szkole. moja kolezanka ma 5 dzieci, dom 350m2 duze auto i kosmiczne zarobki meża. cała rodzina jezdza na wakacje 4 razy do roku. to chyba nie kwalifikuje sie na patologie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z czwórki
breslauerin Ilu z Was wracało po lekcjach do domu, gdzie czekał ciepły dwudaniowy obiad? Moja mama miała czas aby każdego spytać, co się działo w szkole, sprawdzić zeszyty, pomóc w pracy domowej, poczytać na dobranoc... Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jesli nie chcesz - znajdziesz powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewkka
kontrabanda wspolczuje ci ze wszystko interpretujesz doslownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauerin
jedna z czwórki- twoja mam miałą czas na gotowanie i rozmowy,bo prawdopodobnie wasz ojciec zarabiał dość żeby was utrzymać. I super, pozazdrościć. Do takich rodzin nikt tu nic nie ma. Ale jak się trochę rozejrzysz, to rodziny wielodzietne wyglądają trochę inaczej. I to właśnie jest patologia- ludzie, którzy potrafią tylko wyciągać zasiłki, nie mają normalnego dochodu a robią sobie 5 albo więcej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z czwórki
breslauerin Tak jak napisałam, moja mama zrezygnowała z pracy zawodowej i zajęła się domem. Zgadzam się z Twoją ostatnią wypowiedzią, ale irytuje mnie utożsamianie patologii z wielodzietnością - nie każda rodzina wielodzietna to alkoholicy nie stosujący antykoncepcji i nie każda patologia posiada wiele potomstwa... Ludzie! Przestańcie rzucać stereotypami! To naprawdę boli! Wiesz co powiedział lekarz mojemu tacie, gdy mama trafiła w czwartej ciąży (zagrożonej) do szpitala? "Macie już trójkę dzieci? To po co wam kolejne? Z TEGO nic już nie będzie!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdndbdbdbhd
widze, ze macie problem z czytaniem, nikt tu sie nie czepia zamoznych rodzin wielodzietnych, w ktorych o dzieci sie dba, opiekuje, zapewnia dobre warunki bytowe, mieszkaniowe, edukacje i wszystko co najlepsze. pytanie autorki topiku bylo kretynskie, ale dalsza czesc dyskusji dotyczy juz konkretnie rodzin patologicznych, czyli takich w ktorych istnieje powazny problem, czy to alkoholowy, przemoc, czy tez powazne braki finansowe doprowadzajace do sytuacji, ze dzieci gloduja lub np. zebrza na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwysokie_obca.sy
jestem normalna, zdrowa, jestem mamą pięciorga dzieci.Byłam zawsze słaba z biologii i matematyki(przedszkole ukończyłam, dzieciaki zdrowe, szóste w drodze, kafeteria jest moim życiem, czerpie z niej inspiracje do moich książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauerin
No ten lekarz to szczyt chamstwa normalnie, należałby mu się solidny kopniak w tylną część ciała :O Stereotypy są krzywdzące, ale stereotyp wielodzietnej rodziny jest niestety utrwalany w społeczeństwie przez te, które są, ładnie mówiąc, dysfunkcyjne, bo ich jest niestety większość, i to całkiem głośna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandrawajnert
to chyba raczej brak wyobrazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rererwerwer
Znam sporo rodzin z duza ilsocią dzieci, kuzynka co ma kilkadziesiąt tys. miesięcznie dochodu z firmy ma 4 dzieci, jezdzą kilka razy w roku całą rodzina za granicę, Madera, Egipt, itp. Sąsiad jest profesorem medycyny i ma 4 dzieci, na mojej uczelni tez jeden doktor miał 4 , znajomu znajomego ma czworaczki... - jest lekarzem, stosował najnowoczesniejsza antykoncepcję... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×