boje sie

witam mam 17 lat na 24 grudnia mam termin porodu. czytalam troche o porodzie i o tym co sie bedzie sie dzialo,tylko boje sie ,ze bol mnie przerosnie ,ze nie dam rady. coreczke mam urodzic naturalnie,boje sie ze nie rozpoznam poczatku porodu i urodze gdzies w domu albo na ulicy(wiem glupie ale coz rozne ludzie maja obawy)

????

uehe he ehe ehehhehehe, ile ty masz lat, dziewczyno, liceum nieskończone, he he było sie puszczac, he he teraz bedziesz NIKIM a dziecko bedzie miało niewyksztalconą matkę i jak je zamierzasz utrzymac

nie boj sie pierwszy porod trwa okolo14 godzin/ zdazysz dojechac do porodowki

jak nie masz ubranek to tu na forum jedna osoba oddaje potrzebujacej rodzinie. Napisz ze przyjmiesz te ubranka.

mimo ze jestes mloda mozesz poradzic sobie lepiej niz ja-30latka,. bylam tak przestraszona ze zapomnialam jak sie nazywam.mloda jestes moze lepiej. co mam ci powiedziec?moze swieta wypalą, moze urodzisz wczesiej. ja mialam cesarke,wiec nie czulam bolu. jestes?

dziewczyno czy ty juz masz ubranka dla dziecka?

Czemu nie dokonałaś aborcji?

co do ubranek to juz ich nadostawalam od rodziny i znajomych sporo ale dziekuje za propozycje :)

współczuje,masz racje ze sie boisz bo trudne chwile przed toba,nie słyszałas o antykoncepcji czy jak?

Dziewczyna tu piszę czy zdązy na porodówke że ma obawy a wy oczywiście wyśmiewanie , co was to interesuje czy slyszala o antykoncepcji ?! 'do porodu napewno zdążysz , zauważysz jakieś skurcze czy odejscie czopu ... nie da się tego nie zauwazyc :)