doradzcie proszę, podzielcie się informacjami. Ciąża? Czy choroba?

Witam, bardzo proszę o poważne odpowiedzi bo to dla mnie ważne i w tym momencie potrzebuję informacji. Nie mam możliwości teraz pójść do lekarza niestety, nie przebywam w kraju chwilowo.. Do rzeczy. Współżyłam z moim narzeczonym bez zabezpieczenia w trakcie dni płodnych (kończył we mnie za każdym razem). Po tygodniu dostałam krwawienie, 6 dni przed spodziewaną miesiączką. Było skąpe, jednak trwało około 5 dni, bez skrzepów, bez bólu, jedynie przed tym krwawieniem miewałam dość silne skurcze po prawej stronie brzucha. W trakcie zdarzyło się może 2-3 razy. Dla jasności napiszę, że moje miesiączki są bardzo obfite, za każdym razem jest dużo skrzepów i ból nie do zniesienia, dlatego jestem zaskoczona. Dziś czuję dyskomfort po prawej stronie brzucha, co jakby mały kamyczek, takie leciutkie uwieranie kiedy się pochylam. Jestem okrutnie zmęczona, rozbita. Nawet kiedy pprześpię całą noc, w ciągu dnia, w sklepie, w pracy nagle staję się senna i zmęczona. Mam zawroty głowy, dziś lekki ból w krzyźu. Piersi mnie nie bolą i ''normalnej'' miesiączki nie dostałam. Piersi nie bolą jednak kiedy dotykam pieką mnie sutki. Od 2 dni mam okropnie męczące zachcianki, koniecznie muszę jeść coś słodkiego źeby zaraz zagryźć czymś słonym, wyrazistym. I na odwrót. Niesmak w ustach, bardzo niewielkie nudności szczególnie rano i wieczorem. Nie mam pojęcia o co chodzi, robiłam test i wyszedł niegatywny. Druga kreseczka była ale to był cień cienia i ledwo ją widziałam pod światło. Nie wiem czy jest sens robić drugi test? I kiedy? Jeśli teraz test niczego nie wykazał (bo ta kreseczka to może efekt wyobraźni? Z tym, że ją widziałam.. nie wiem) wiem, że takich tematów jest tysiące ale bardzo proszę jakąś miłą kobietkę o pomoc. Czy to może być wczesna ciąża? Czy może jakieś choróbsko? Najbardziej zastanawia mnie ten brzuch.. Nie chciałabym się dowiedzieć, że to może jakiś guz??:(

Aha i doddam, że mam straszne napady głodu..

Ciąży bym nie wykluczała, najlepiej powtórz test za parę dni - dużo dziewczyn pisało, że jeśli zauważyły chociaż cień cienia drugiej kreski to przy następnym teście wychodziła już wyrazista, a krwawienie o którym pisałaś mogło być krwawieniem implantacyjnym. A jeśli dalej nic nie wykaże, to lepiej zgłoś się do lekarza bo może to jakieś zaburzenia hormonalne.