Moja dziewczyna z kimś smsuje

Wyjechaliśmy na pare dni, w piątek wyszliśmy na miasto, trochę popiliśmy. Gdzieśo pierwszej w nocy dostała smsa. Zobaczyłem, że to od faceta, którego imięjuż wcześniej sięprzewijało w jej smsach (zapytałem wtedy kto to i powiedziała, że znajomy). Zacząłem siępytać, kto do niej pisze, po co, na co ona, że sama do nikogo nie pisze, i w tej chwili przyszedł kolejny sms od niego. Była pijana (pierwszy raz widziałem ją pijaną), więc zaczęła o nim mówić. Okazało się, że poznała go przede mnąi od tej pory utrzymująkontakt na zasadzie kolegów (nic poza tym). Strasznie się wkurwiłem, chyba cały dzień nie rozmawialiśmy, teraz sięnad tym wszystkim zastanawiam. Ona jest ode mnie młodsza, ale bardzo przedsiębiorcza, umie zająć siędomem, jest ładna, inteligentna, i zacząłem myślećo tym poważnie. Ja odkąd jestem z niąnie utrzymuję kontaktu z nikim, nie gadam z innymi kobietami (co do mnie nie podobne), a ona czujęjakby mnie zdradziła. Czy przesadzam?

Przepraszam za braki spacji, nie wiem dlaczego akurat na Kafeterii je zjada.

na pewno jestes już starym pierdzielem i masz stracha ze cie zostawi. Jak można być zazdrosnym o sms???

jestes odpowiednikiem mojego mezczyzny, a ja Twojej kobiety... kropka w kropke...

Mam 27 lat. Z tego co wiem ona utrzymuje z nim regularny kontakt, co przede mnąukrywała.

NieJestemMila, to znaczy?

Podnoszę.

Nie chce Cie straszyć, ale (to tylko 1 z wielu mozliwych opcji) sa takie kobiety, ktore zachowuja sie jak malpy - nie pusci sie jednej galezi dopoki nie zlapie nastepnej, to znaczy ze moze flirtuje z tamtym, a Ciebie ma n wszelki wypadek. Po prostu kobieta nie lubi byc sama, a tak jest bezpieczna.

jesli poznala go przed toba ...a jest z toba, to pytanie jest...co jest grane? dlaczego utrzymuje z nim kontakt i jeszcze to przed toba ukrywa? w koncu to nikt nikogo do niczego zmusisc nie moze. o co wiec chodzi?

Ona ma 22 lata, ja jestem jej pierwszym. Twierdzi, że z tamtym tylko rozmawiają, i to o niczym szczególnym. Ale smsy wysyłane w środku nocy?

Jeszcze cośwspominała, że on ma/miał dziewczynę.

Skoro jesteś jej pierwszym to chce zobaczyc jak jest z innym.

Kiedyś jąpytałem czy czegośjej nie zabieram. Przyznam, że przy niej strasznie sięzmieniłem, tzn zazwyczaj to kobiety zabiegały o moje względy, a tu jest odwrotnie. Czasami mam wrażenie, że gdybym do niej sam nie zadzwonił to nie rozmawialibyśmy nawet tydzień. W każdym razie twierdzi, że jej zależy. Tamtej nocy siępopłakała, powiedziała, że zerwie z nim kontakt. NIe wiem.

Może czuje sie za pewnie. Ma Ciebie zawsze kiedy tego potrzebuje. Skoro nie mielibyscie kontaktu gdyby nie twoj ruch. Niech zobaczy, że ona tez musi sie starac. Nie kontaktuj sie z nia tak czesto, nie miej pretensji, nie wypytuj o tamtego, rob wrazenie mnie zainteresowanego. Zazwyczaj w takim wypadku ta druga osoba sie budzi i zaczyna reagowac.

Ona jest dla mnie zagadką, bo czasami mam wrażenie, że jest tylko dla mnie, a czasami strasznie się odsuwa, bywa wręcz zimna. Ale zależy mi i nie chcętego kończyć, nie teraz

Bądz zagadka i dla niej, wyjdz gdzies na piwo, zajmij sie bardziej soba, moze jakis sport albo wyjedz na kilka dni.

Pracuję, w co drugi weekend mam szkołę, mamy więc dla siebie bardzo mało czasu, dodatkowo dojazdy zajmująmi ponad 2 godziny dziennie, więc wolne chwile staram sięspędzać z nią. Niedawno byłem na wyjeździe służbowym, ona wtedy imprezowała. Wydaje mi się, że ona jest bardzo niezależna. Nie mam zamiaru bawićsięw podchody, powiedziała, że postara się "ocieplić", no i zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale zastanawiam sięczy podjąć jakieśkorki jeśli nadal będzie z nim pisać? Inna rzecz, nigdy nie pozwalała mi dotykaćswojego telefonu. Teraz jużwiem dlaczego.

piszesz, ze jest ona dla ciebie zagadka - dlatego tak cie pociaga. wszystko co ciekawe, niezrozumiale czy tajemnicze jest dla nas czyms wyjatkowym. mysle, ze ona nie jest jednak tak do konca w stosunku do ciebie szczera. poza tym jest jeszcze bardzo mloda. ty myslisz juz pwazniej a ona dopiero wchodzi w zycie. ja na twoim miejscu poszlabym troche na dystans, wtedy szybko sie zorientujesz przez jej zachowanie kim dla niej jestes. po co sztucznie przedluzac czas, jesli ma sie on okazac pozniej "stracony". lepiej wiedziec od razu niz za rok. ja osobiscie nie widze tego kontaktu pozytywnie.

Sam nie wiem, pierwszy raz tak sięw kogośwkręciłem, a miałem już trochękobiet w swoim życiu. No i tak jak pisałem, jest bardzo obrotna, bystra, towarzyska. Jest fantastyczna.

Sam nie wiem, pierwszy raz tak sięw kogośwkręciłem, a miałem już trochękobiet w swoim życiu. No i tak jak pisałem, jest bardzo obrotna, bystra, towarzyska. Jest fantastyczna.

pewnie wlasnie przez to, ze ona jest taka jak piszesz, fascynuje i innych facetow...i ona sie tym rozkoszuje. do tego jest zmienna i kaprysna i ma cie w kieszeni. ona sie nie zmieni. jesli mozesz zyc z tym jaka jest i jak sie zachowuje to daj wam jeszcze troche czasu i zobaczysz. mysle, ze jak zaczniesz ja przyciskac to szybko ci sie wymsknie.

Ja Was nie rozumiem. Czy to, że dziewcyzna zawiera nowe znajomości i utrzymuje je na stopie koleżeńskie, to jest coś złego? Czy bedziesz się czuł lepiej, drogi autorze, kiedy tak jak ty straci wszystkich znajomych i ograniczy swoje życie tylko do Ciebie? Uważam, że jesteś strasznie zaborczy. I wszyscy, którzy Cię podjudzają - również. Jeśli czujesz się niepewnie, porozmawiaj z nią, ale nigdy, jak i w tym przypadku, kiedy nie masz tak naprawdę podstaw do zazdrości, nie każ jej, żeby zrywała kontakty z osobami, które lubi. MIŁOŚĆ TO NIE WIĘZIENIE!!!

Przyciskać = kontrolować?

Smsy w srodku nocy nie wysyla sie do dalszych znajomych, ale do bliskiej osoby. Hehe "mialem juz pare kobiet" no ona pewnie tez chce miec paru facetow.

Domyślam się, że on czegośod niej chce, i w sumie się nie dziwie, ale ona twierdzi, że nic się nie dzieje

jesli on faktycznie czegos od niej chce, to widac nie od poczatku tak bylo (bo ona jest z toba a piszesz ze poznala go juz wczesniej) albo ona jest nim zainteresowana jedynie jak kolega. pytanie jest tylko co to znaczy kolega dziewczyny?

Z tego co mówiła poznali sięjakieś 2 tygodnie wcześniej, i od tamtego czasu utrzymująregularny kontakt

a jak dlugo wy jestescie juz razem?

Od połowy stycznia tego roku

Moim zdaniem taki związek nie przetrwa bo On miał już kilka kobiet , a Ona tylko jego. Dziewczyna tez chce zabawic sie, posmakowac roznych zwiazkow, mialaby do konca zycia zostac tylko z jednym ? niby dlaczego ? i to jeszcze z kims kto mial kilka kobiet ? To byłoby zbyt piękne z perspektywy faceta. Nie mowiac juz o sexie, on doswiadczony a ona oczywiscie dziewica tak ?!